- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (253 opinie)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (74 opinie)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (71 opinii)
- 4 Oni będą teraz rządzić województwem (71 opinii)
- 5 W Gdyni odłowią 80 dzików (353 opinie)
- 6 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (46 opinii)
Wybory się skończyły, ale część plakatów wyborczych jeszcze wisi
Jedni zaczęli je ściągać już w nocy po wyborach parlamentarnych, innym najwyraźniej się nie spieszy. Mowa o plakatach wyborczych, których na ulicach nadal nie brakuje. Urzędnicy apelują do komitetów o ich posprzątanie. Inaczej będą kary.
- Zwracamy się do komitetów wyborczych, aby z takim samym entuzjazmem, z jakim rozwieszały banery wyborcze, teraz je usunęły - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni
Jak sprawę sprzątania plakatów regulują przepisy?
Plakaty, które wiszą w pasach drogowych, czyli takie, na których rozwieszenie pozwolenie wydawał GZDiZ, powinny być zdjęte od razu po wyborach. Nie wszędzie jednak ich właściciele je posprzątali. Na usunięcie reszty plakatów, zgodnie z Kodeksem wyborczym, jest 30 dni od dnia wyborów. Termin mija więc 12 listopada. Dłużej niż 30 dni po wyborach plakaty mogą wisieć tylko na terenach prywatnych, choć pod jednym warunkiem.
- Reklamy, które są umieszczone na terenach prywatnych, mogą pozostać, jeśli jest na to zgoda właściciela. Interweniujemy, jeśli nośnik jest niezgodny z gdańską Uchwałą krajobrazową. Na tej podstawie wysłano już wezwania do usunięcia np. baneru przy UCK - wskazuje Magdalena Kiljan.
Zasada 30 dni na uprzątnięcie plakatów obowiązuje też w przypadku reklam wyborczych umieszczonych na terenach miasta (w tym pasach drogowych), ale gdy są to nośniki nieodpłatne - kilkanaście słupów, które wyznacza komisarz wyborczy. W Gdańsku takich słupów wyznaczono 13. GZDiZ w czasie kampanii wyborczej wydał w sumie 44 decyzje administracyjne dla pięciu komitetów wyborczych na łączną kwotę 54970 zł i 59 gr. Wspomniane decyzje dotyczyły udzielania zezwolenia na umieszczenie banerów wyborczych na przegrodzeniach oraz barierach w pasie drogowym. Lokalizacje dotyczyły niemalże całego Gdańska - najbardziej popularne miejsca to Podwale Przedmiejskie (Dworzec PKP oraz Brama Wyżynna) oraz al. Grunwaldzka (Galeria Bałtycka oraz Manhattan).
Straż Miejska w Gdańsku informuje, że jeśli plakaty i hasła wyborcze nie znikną w wyznaczonym przepisami terminie, pełnomocnikom wyborczym grozi kara grzywny w wysokości od 20 do 500 zł.
Od 1 września do 13 października do gdańskiej straży wpłynęło 31 zgłoszeń, które dotyczyły zagrożeń bezpieczeństwa z powodu niewłaściwego umieszczania plakatów i haseł wyborczych. Po wyborach zgłoszeń ws. plakatów dotychczas nie było.
Wyniki wyborów w okręgu gdańskim
- W sytuacjach gdy plakat wyborczy utrudniał widoczność, patrol informował o tym pełnomocnika wyborczego i właściwy komitet usuwał plakat. Z kolei plakaty, które rażąco utrudniały widoczność, w szczególności przy przejściach dla pieszych i na skrzyżowaniach, były natychmiast usuwane przez strażników. Wszelkie nieprawidłowości związane z plakatami wyborczymi mieszkańcy mogą zgłaszać do Straży Miejskiej lub do Gdańskiego Centrum Kontaktu - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka Straży Miejskiej w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (155) ponad 10 zablokowanych
-
2019-10-24 20:14
A Chmiel wisi wszędzie jak chmiel. (2)
- 2 2
-
2019-10-24 22:29
I ten żenująco głupi uśmiech... (1)
...żeby tylko nie pokazać popsutych zębów.
- 0 1
-
2019-10-25 04:41
Popsute to ma yaro
- 1 0
-
2019-10-24 20:24
turyści lubią czyste miasta a gdańsk jest okropnie brudny i te nie koszone chwasty oraz zielska pracujące za trawniki
- 1 0
-
2019-10-24 20:30
moja zasada...
nigdy nie głosuję na twarz z plakatu. NIGDY
- 3 1
-
2019-10-24 20:45
Szybko by posprzątali gdyby
taki mandat naliczany był od każdego pozostawione plakatu
- 5 0
-
2019-10-24 20:55
Na przystankach we Wrzeszczu parę dni temu postrzątali, ale
odcinając plakaty zostawili śmietnik w postaci pociętych plastikowych obejmek. Nieładnie tak śmiecić plastikiem.
- 7 0
-
2019-10-24 21:25
Został plastik
Już nie plakaty i banery ale plastikowe trytki zaśmiecają Trójmiasto. Osoby sprzątające po wyborach powinny o nich pamiętać. Plastik nie jest organiczny.
- 5 0
-
2019-10-24 21:42
maja jeszcz czas, 30 dni na zdjecie swoich mord, pozniej karac mandatami! po 1000zł
- 1 0
-
2019-10-24 21:48
Zdejmijcie horale
- 1 0
-
2019-10-24 22:17
Zakazać rozwieszania tych śmieci w miejscach publicznych. (1)
- 2 0
-
2019-10-24 23:22
przeciwnie
nakazać wieszanie ich wyłącznie na materiałach, które są cenne dla bezdomniaczków itp
mógłby to być rulon banknotów, albo blacha miedziana, którą weźmie każdy skup, wiecie o co chodzi...
zdejmowanie w czasie kampanii wyborczej zostawić jak jest, nielegalne i obciążone karą, ale od momentu zapadnięcia ciszy wyborczej, albo choćby od początka lub końca wyborów zalegalizować zdejmowanie tych materiałów.
już teraz większość plakatów jest na trwałej i wodoodpornej ceracie, sam sobie wziąłem trochę, mam zamiar pokryć nimi garaż, bo mi coś cieknie :-) Zdejmując nie kierowałem się polityką, tylko rozmiarem plakatów, wybierałam te większe ;-)- 0 0
-
2019-10-25 05:11
wyborcze śmieci
Po poprzednich wyborach jeszcze długo straszyły niektóre mordy.Politycy same powinni wziąść się za sprzątanie swoich plakatów.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.