- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (93 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (138 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (51 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (173 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (145 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (245 opinii)
Wycinka 100-letniej lipy na Siedlcach. Mieszkańcy i Rada Dzielnicy zaskoczeni
Lipa w pobliżu ul. Kartuskiej 135 rosła w tym miejscu ponad 100 lat. Do wtorku, 29 sierpnia, gdy została wycięta. Mieszkańcy dzielnicy nie kryją oburzenia, a urzędnicy tłumaczą, dlaczego wydali na to zgodę. Wycinka leciwego drzewa na Siedlcach niefortunnie zbiegła się z informacją o tym, że miasto posadzi jesienią ponad 700 nowych drzew.
Informacja o wycince wywołała duże poruszenie. Pod raportem w tej sprawie dodano ponad 120 komentarzy - w większości z głosami krytyki i oburzenia.
- Empatycznym ludziom szkoda zwierzaków, które mieszkały w koronie drzewa. Szkoda też lipy, która dawała cień i schronienie przed deszczem, a latem słodki zapach kwiatów. Drzewo rosło 100 lat, a barbarzyńcy w 10 minut je powalili. Smutne to - napisał jeden z naszych czytelników.
Zawrzało też na dzielnicowych forach w mediach społecznościowych. Mieszkańcy dopytywali też "kto na to pozwolił?".
Na Siedlcach właśnie ścięli stuletnią, zdrowa lipę (131 opinii)
Urzędnicy wydali zgodę na wycinkę lipy
Teren, gdzie rosła lipa, należy do prywatnego inwestora, któremu miasto przekazało go kilka lat temu w ramach programu "Mieszkanie za grunty".
Ostatnio mieszkańcy walczyli tam o uratowanie 100-letniego słupa tramwajowego.
Mieszkańcy ratują 100-letni słup tramwajowy
O wyjaśnienia ws. wycinki lipy zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Zapytaliśmy, czy miasto wydało na nią zgodę, a jeśli tak - to dlaczego.
- Zgoda na wycinkę drzewa została wydana przez Wydział Środowiska na podstawie pozwolenia na budowę. W miejscu, w którym rosła lipa, jest aktualnie przeprowadzana modernizacja sieci ciepłowniczej, by w okresie grzewczym mieszkańcy mieli w domach komfortowe warunki - informuje Paulina Chełmińska z gdańskiego magistratu. - Dodatkowo konieczne jest wyrównanie skarpy, na skraju której rosło drzewo. Jest to przestrzeń, która na mapie miejsc zagrożonych widnieje jako niebezpieczna, zagrażająca osuwiskiem. Wyrównanie skarpy, bez wycięcia drzewa, wiązałoby się z jego późniejszym zawaleniem i stanowiłoby zagrożenie dla mieszkańców - tłumaczy.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – mieszkania i domy na Siedlcach - blisko centrum, dobre ceny
Rada Dzielnicy o niczym nie wiedziała
Jak mówi nam Mirosław Koźbiał, zastępca przewodniczącego dzielnicy Siedlce, Rady Dzielnicy nikt o planowanej wycince lipy nie informował.
Zniknęła 100-letnia lampa na Siedlcach. Co się z nią stało?
- Podobnie jak dla mieszkańców, było to dla Rady Dzielnicy dużym zaskoczeniem. Tym bardziej, że drzewo wyglądało na zdrowe - wskazuje Koźbiał. - Obok wyciętej lipy są dwa kasztanowce. Są obawy, że też zostaną wycięte. Jako Rada Dzielnicy niestety nie możemy w tej sprawie wiele zrobić - teren jest prywatny, pozostaje nam więc jedynie liczyć na dobrą wolę inwestora, że pozostawi resztę drzewostanu - dodaje.
Koźbiał informuje, że w ostatnim czasie sporo drzew na terenie dzielnicy usycha.
- Dlatego chcemy zrobić ogólny przegląd drzewostanu. Mamy to już zgłoszone do GZDiZ, będziemy omawiać temat na wrześniowym spotkaniu - mówi Koźbiał.
Tego samego dnia miasto pochwaliło się, że tej jesieni posadzi 740 drzew
We wtorek, 29 sierpnia, czyli tego samego dnia, gdy na Siedlcach ścinano lipę, miejscy urzędnicy pochwalili się, że w tym roku posadzą 740 nowych drzew.
- Drzew przybędzie m.in. w Oliwie, Oruni, Łostowicach, na Przymorzu czy w Śródmieściu. Ogłosiliśmy przetarg na posadzenie i pielęgnację ponad 700 drzew w kilkunastu lokalizacjach. Na oferty czekamy do 26 września - poinformował Konrad Marciński z GZDiZ.
Ponad 500 z nowych drzew pojawi się dzięki głosom mieszkańców oddanym w Budżecie Obywatelskim. Blisko 100 w ramach współpracy z Radami Dzielnic, a 106 w ramach tzw. nasadzeń zastępczych.
- Cóż za ironia, że gdy miasto chwali się ponad 700 nowymi nasadzeniami, na ul. Kartuskiej 135 wycinana jest ponad 100-letnia lipa - skomentował to miejski radny PiS Przemysław Majewski.
Miejsca
Opinie (284) 10 zablokowanych
-
2023-09-01 18:03
Urzednicy
wy*ieprzyć 100 idpiwied,ialnych na bruk beż możliwości pracy w sektorze państwowym i posadzić nowych mlodych
- 1 0
-
2023-09-01 23:07
Szkoda
Wydział Ochrony Środowiska, wydał decyzję na wycięcie drzewa w okresie ochronnym dla ptaków. Przecież jest to nie zgodne z prawem. Może będzie jakaś budowa?
- 1 0
-
2023-09-03 11:21
Posadzą nowe i załatwione.
Betonowe myślenie "i**oty", który mówi, że posadzą nowe. Drzewko, za drzewo betonie? Sztuka jest sztuka, a nawet posadzą "bardziej - więcej"! Wow! Jakim trzeba być betonem, żeby myśleć, że taka "betonoza" do normalnego człowieka przemówi. Betonowi ludzie będą myśleć betonowo. Jedyny sposób, to ich eliminacja z pełnienia władzy.
- 1 0
-
2023-09-03 16:54
Bo swoi
Bo swoi bedoom sądzić tylko za czyje a za wasze
- 0 0
-
2023-09-03 17:28
Wycinają zdrowe drzewo a w jego miejsce
posadzą setki młodych drzewek z których pewnie większość uschnie i będzie "zdobiła" osiedla przez rok czy dwa nim się ktoś w końcu zlituje i je zabierze
- 1 0
-
2023-09-03 18:57
Bo tam D. sprzeda teren
- 0 0
-
2023-09-03 19:37
Mieszkanie za grunty.
GRrunty od kościoła. Który dostał je za złotówkę, od miasta. I tak to się żyje.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.