- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (79 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (5 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (296 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (47 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
Wyglądają miło, ale szkodzą. Co robią kuny w mieście?
Przemykają po osiedlowych ulicach, myszkują w budynkach, a do tego podejrzewane są o przegryzanie przewodów w samochodach. Kuny domowe to jedne z dzikich zwierząt, które prowadzą nocne życie w Trójmieście.
Zobacz też: Co przyciąga lisy do Trójmiasta?
Nie wiadomo, czego dokładnie szukało zwierzę. A że w okolicy garażu stoją kocie budki, gdzie jest wykładana karma dla kotów, mieszkanka Gdańska postanowiła zamontować w jednej z nich sprzęt do nagrywania. Bo a nuż niezidentyfikowany gość zajrzy i do miejsca, w którym jest małe co nieco dla kotów.
19 października br., kilka minut po godzinie drugiej w nocy, w kadrze pojawiła się spiczasta głowa, a dalej tułów z białą plamą. Zwierzę najpierw obwąchało pojemnik z jedzeniem, a następnie fragment budki.
- Okazało się, że to kuna - wspomina pani Magda.
Dzikie zwierzę obwąchało, co chciało, a po kilku sekundach wyskoczyło z kadru.
Gdzie mieszkają kuny?
Na terenach miejskich najczęściej występuje kuna domowa. To drapieżny ssak z rodziny łasicowatych, który żyje w Europie i Azji. Ciało kuny domowej ma ok. pół metra długości, a ogon do 30 cm. Mimo takich wymiarów zwierzę waży do dwóch kilogramów. Ma krótkie nogi i spiczasty pysk, a do tego na piersi białą plamę, która rozwidla się i sięga aż do łap.
Dzięki kolorowi plamy, a także jej rozwidleniu, można szybko odróżnić kunę domową od jej krewniaczki - kuny leśnej. Ta druga ma kremową bądź żółtawą plamę, która nie rozwidla się.
Kuny domowe prowadzą nocny tryb życia i w poszukiwaniu pożywienia potrafią jednorazowo przemierzyć nawet kilka kilometrów. Z reguły polują na ptaki, gryzonie i żaby, choć ważną częścią ich diety są również owoce. Na wiejskich terenach bywa też, że odwiedzają kurniki i atakują drób.
Na swoje siedziby kuny domowe wybierają nieużywane strychy, zabudowania gospodarcze i dziuple.
- Korzystają z nieużywanych poddaszy, bo lubią tego typu kryjówki. Jest tu ciepło i można się tu rozmnażać - tłumaczy Wiesław Drzewiecki, właściciel firmy Verminex, która zajmuje się dezynfekcją, dezynsekcją i deratyzacją.
- Kuny zamieszkujące poddasza potrafią niszczyć ocieplenie, zdarza się też, że zwlekają sobie padlinę, która potem się rozkłada. Pojawiają się owady i nieprzyjemny zapach - opowiada Tomasz Zawacki, właściciel firmy Insektpol, która również działa w branży DDD.
Jeśli mieszkańcy nie chcą, aby ich budynek odwiedzała bądź zamieszkiwała kuna, mogą spróbować kilku rozwiązań. I podobno nie warto - na przekór jednej z krążących wśród ludzi teorii - zaopatrywać się w sierść lwa.
Odchody wilków i odgłosy borsuków
- Kuna mieszka na strychach, które są nieużywane. Wystarczy więc, że ludzie zaczną bywać tam, i powinna go opuścić. Poza tym kuna będzie omijać miejsca, gdzie wyczuje psa - wyjaśnia właściciel Verminexu.
Tym, którzy nie mają psa, a mają problem z kuną, wystarczy jednak sierść tego pierwszego. Jak radzi Wiesław Drzewiecki, psią sierść wystarczy umieścić w pończochach, i położyć je w miejscach, którędy kuna może wchodzić do budynku.
Jeśli nie przyniesie to oczekiwanego efektu, można skorzystać z pomocy naturalnych wrogów kuny: borsuka i wilka. Potrzebne są odgłosy pierwszego bądź odchody drugiego.
- Po odchody wilka można spróbować udać się do zoo. Są suche i nie są aż tak śmierdzące. Wystarczy wiaderko z nimi pozostawić na strychu i kuna raz dwa się wyniesie. Można też spróbować postawić odtwarzacz, który będzie emitował zapętlone nagranie z odgłosami wydawanymi przez borsuka. Tego typu dźwięki można znaleźć w internecie - tłumaczy Drzewiecki.
Kto przegryza przewody w samochodach?
Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku samochodów. Bywa że kuny podejrzewane są o przegryzanie kabli, które znajdują się pod maską.
- Przed laty sąsiad kupił po okazyjnej cenie samochód, który stał w autohandlu przy lesie. Auto zostało przecenione, bo miało zeżartą elektrykę. Być może stały za tym właśnie kuny - zastanawia się pani Anna, mieszkanka Gdańska.
- Kuna to dopiero narozrabia! Już mi przegryzła przewody w samochodzie dwa razy. Jak z tym walczyć? - pytał w listopadzie pan Jan, pod jednym z naszych artykułów o dzikich zwierzętach.
- Prawdopodobnie były to szczury, którym rosną zęby i muszą je tępić. Zresztą one bardzo lubią izolacje przewodów. Choć oczywiście nie można wykluczyć kuny - zastrzega Drzewiecki.
Kierowcom, którzy mają problem z pogryzionymi kablami i podejrzewają jednak kunę, Tomasz Zawacki radzi zabezpieczyć auta za pomocą repelentów opartych na olejkach eterycznych bądź za pomocą mentolu czy też intensywnych perfum.
- Nie ma znaczenia, czy będą to damskie czy męskie perfumy. Najważniejsze, aby był to mocny, intensywny zapach. Taki właśnie powinien zniechęcić kuny - opowiada właściciel firmy Insektpol, po czym dodaje: Wiem też, że niektórzy kierowcy, aby pozbyć się problemu z kunami, stosują olejki eteryczne - eukaliptus i lawenda mają działanie odstraszające.
Jeśli jednak zawodzą domowe sposoby, niektórzy do walki z kunami wynajmują wyspecjalizowane firmy. Tyle że odłowienie domowej kuny nie jest proste, bo to sprytne i ostrożne zwierzę.
- Najpierw trzeba przeprowadzić rozpoznanie, którędy kuna dostaje się na przykład do budynku. Rozstawia się fotopułapki, a następnie chwytacze żywołowne. Jeśli klient ma szczęście i kuna nie jest ostrożna, to wystarczą dwa, trzy dni. Jednak z reguły to trwa dwa, trzy tygodnie, a nawet dłużej. Trzeba cały czas monitorować fotopułapki, co tydzień wymieniać substancję wabiącą, by była ona świeża i atrakcyjna dla kun - wylicza Zawacki.
Dlatego, jeśli kuna jest ostrożna, koszt pozbycia się jej z budynku, może wynieść od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.
Miejsca
Opinie (182) ponad 10 zablokowanych
-
2017-12-10 13:02
Co robią kuny w mieście?
To samo co zające, dziki, lisy, sarny i inne jelenie.
- 3 1
-
2017-12-10 14:30
Chwarzno Sokółka - u nas przegryzają przewody w samochodach :O
Dowody w postaci kilku wymian przewodów ze sladami małych ząbków..... Wieczorem mozna je spotkac jak buszują po trawnikach.
- 1 0
-
2017-12-10 14:37
Co robią kuny ?
jak to co, kuny robią żagle
- 1 1
-
2017-12-10 18:04
kuna domowa zwana hest także kamionkom
- 0 0
-
2017-12-10 18:05
Bardzo fajne zwierzątko
Trzeba przyznać niezłe dyrdymały można tu przeczytać. Przez prawie rok mieszkała na naszej działce kuna . A dokładnie pod maską corrolki . Najpierw zobaczyłem dużo pisaku na pokrywie sinika . Przetarłem zapomniałem . Po miesiącu przez przypadek zobaczyłem znowu piasek na pokrywie i były dziwne ślady - myślę szczur. Gdy pewnej nocy wypuściłem psa do ogrodu po chwili zobaczyłem w świetle latarni jak coś przemknęło w kierunku wiaty gdzie stał samochód . Pies oczywiście niczego nie załapał. Do komputera i okazało się że to kuna domowa. Po chwili wyczytałem że diesli nie tyka i tak mieszkaliśmy "razem" prawie przez rok . W ogrodzie mam dużo drewna do kominka zawsze kręciły się myszy . Od tej poru żadnej. Zresztą jak to mówią cygan nie rozrabia tam gdzie mieszka . Radzę trochę poczytać np. wspomnienia ludzi mieszkających w leśniczówce . Kuny nic sobie nie robiły z ich dużych i wydawałoby się groźnych psów. A psy "udawały " że nic nie widzą .
- 6 0
-
2017-12-10 19:32
dzieci betonu... wstyd wstyd
- 4 0
-
2017-12-10 20:12
Kuny, gronostaje i inne fretki
To bestie, walczą jak lwy i mają niesamowitą sprawność.
- 1 0
-
2017-12-10 20:17
Kuna
Ja mam 3 szt w garażu
- 0 0
-
2017-12-10 21:39
GDYNIA OBŁUŻE
Widziałem taką 3 razy o trzeciej rano w wakacje :)
- 1 0
-
2017-12-10 23:08
Mar
Miałem kunę na poddaszu. Próbowałem różnych odstraszaczy. Nic nie pomagało. Dopiero zainstalowanie elektrycznego pastucha na elewacji zakończyło moje kłopoty z kunami.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.