Zobacz jak drogowcy wymieniają uszkodzone bariery w ciągu ul. Słowackiego.
Nawet 220 tys. zł kosztuje rocznie wymiana uszkodzonych przez samochody barier energochłonnych przy ul. Słowackiego w Gdańsku. Zdaniem Zarządu Dróg i Zieleni za sytuację odpowiadają kierowcy, którzy jeżdżą za szybko. Zmotoryzowani odpowiadają, że wgniecione barierki to wina nieodpowiedniej nawierzchni jezdni.
samochody uderzają w barierki średnio co trzy dni. Tak przynajmniej wynika z obliczeń drogowców, wymieniających uszkodzone elementy. do ul. Budowlanych . do al. Rzeczypospolitej . do ul. Marynarki Polskiej . do ul. Ku Ujściu .
2012-03-04 11:10
po prostu trzeba wolniej jeździć, tymbardziej że nawierzchnia gwałtownie traci przyczepność w deszczu nie mówiąc o śniegu.
2012-03-04 23:16
a nie nawierzchnia
2012-03-04 11:10
a drogi będą europejskie. To ze potrwa to dziesiątki lat i setki ludzi zginie jest betka w porównaniu z zyskiem i oszczędnościami które zarządca dróg generuje na co dzień. Teraz nawet torowisko kolejowe zostanie przez następne kilka tygodni sprawdzane. Ale tylko do czasu aż sprawa przyschnie.
2012-03-04 11:13
i mamy bubel drogowy. Ale najlepiej na predkosc zwalac...
2012-03-04 11:17
dostosowanie prędkości do warunków!!!!
i mieć rozum ze sobą za kółkiem!!!
2012-03-04 11:40
A skąd kierowca ma wiedzieć, że po deszczu się takie jaja tam dzieją? Np przyjezdny... całą trasę jechał z wydaje się bezpieczną prędkością a tu na Słowaku nagle okazała się za duża - bo droga źle wyprofilowana. A tego na pierwszy rzut oka nie da się ocenić...
2012-03-04 13:00
Może dlatego tam jest 70 km/h. Jeżdżę tam codziennie staram się jechać tą 70-siątką i jeszcze nic złego mnie nie spotkało poza licznymi rob(alami)555, którym wydaje się, że i 120 to za mało.
2012-03-04 19:09
jw
2012-03-04 19:26
..od 5 lat.
Jeszcze nie miałem na tej drodze żadnych problemów z przyczepnością.
ale to może dlatego, że jeżdżę zgodnie z przepisami i nie przekraczam dozwolonej prędkości.
Te 70 nie jest tam z przypadku.
2012-03-04 11:13
grzeję ostro raz ukosem a raz prosto...hehe
2012-03-04 11:13
ten kto projektowal ta droge nieznał podstawowych zasad fizyki i zaprojektował zakrety z pochyleniem do zewnątrz zamiast do wewnatrz gratuluje inżynierowi kto dał mu dyplom?
2012-03-04 11:15
(150m nad dolnym radadem w stronę wrzeszcza) woda przepływa z prawej części jezdni na lewą, dodajmy do tego pochylenie na zewnątrz i siłę odśrodkową... przepis na wypadek gotowy. Standard. Pewnie wszystko jest zgodne z normami. tylko studzienek brak albo zapchane i jest co jest.
2012-03-04 12:29
To prawda droga jest kiepsko wyprofilowana. Prawdą jednak jest, że trzeba tam jeździć z tego powodu wolniej (czasem nawet wolniej niż ograniczenie na znakach). Ale co z osobami, które rzadko korzystają z tej drogi. Oni nie wiedzą, że jest aż tak niebezpieczna. A czasem jazda z prędkością zgodną ze znakami również może być tam niebezpieczna.
2012-03-04 11:13
2012-03-04 13:00
Debil
2012-03-04 11:15
Jedź i myśl a nie tylko umbaumba z głośników
2012-03-04 11:15
walę w barierę średnio 3 razy w tygodniu... cholernie trudny odcinek
2012-03-04 11:15
"- Jezdnia jest po prostu źle wyprofilowana. A na dodatek asfalt powinien być bardziej ziarnisty, bo byle deszcz czy śnieg i już robi się niebezpiecznie - tłumaczy pan Ryszard"
Jaaasne - a wszyscy jeżdżą przepisowe 70km/h na tym odcinku hahahhaha
Przy tej prędkości nic nikomu by się nie działo.
Tam trzeba założyć odcinkowy pomiar prędkości.
2012-03-04 11:16
Przyjeżdżają wsioki ze wsi w tych swoich zlomach i stluczka za stluczka. Przecież to bydło nie umie jeździć!!!!
2012-03-04 11:19
rzadko jeździsz i nie widzisz kto wali w barierki. Przeważnie rejestracje GD
2012-03-04 12:12
Dokładnie, GWE i GKA tam króluje w zapieprzaniu. Wyrwali sie ze wsi i zobaczyli dwupasmówkę, to się jak bydło zachowują.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
