- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (57 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (229 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (144 opinie)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (87 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (106 opinii)
Wypadek promu w Gdyni. Uderzył w nabrzeże, przewrócił suwnicę
Prom Stena Spirit uderzył w nogę suwnicy stojącej na nabrzeżu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego. Suwnica przewróciła się. Trzy osoby, pracownicy terminalu, są ranne - jedna ciężko.
Przewrócona suwnica widziana z lotu ptaka.
Aktualizacja godz. 19:23 Prom odpłynie do Karlskrony, jak tylko załoga zda ekspertowi, który przyjechał już ze Szczecina, rejestrator rejsu.
Aktualizacja godz. 18:45 Według relacji naszych czytelników prom odpłynął około godz. 18:30. Nie wypłynął jednak w morze, ale zacumował przy Nabrzeżu Francuskim. Podano też nowy komunikat na temat zdrowia rannych robotników. Najciężej ranny został poddany operacji i jest pod stałą obserwacją lekarzy, którzy jednak oceniają jego stan jako poważny. Kolejne informacje podawane będą już w piątek.
Aktualizacja, godz. 15:31. Jeden z trzech poszkodowanych opuścił już szpital, drugi czeka na operację ortopedyczną nogi, ale jego stan jest stabilny. - Trzeci z naszych pracowników jest w stanie ciężkim, na razie więcej szczegółów nie znamy - mówi Dagmara Łuczka z BCT.
Suwnica jest kompletnie zniszczona, ale jej brak nie spowoduje opóźnień w pracy terminalu. Działania zostały wstrzymane na godzinę po wypadku, teraz przeładunki wykonywane są terminowo.
Aktualizacja, godz. 14:05. Prokurator zażądał zapisów z czarnych skrzynek. Do Gdyni jedzie już ekspert ze Szczecina, który zabezpieczy dane.
Aktualizacja, godz. 13:28. Uszkodzenia statku są niewielkie, wszystko wskazuje na to, że o godz. 18:30 odpłynie on do Karlskrony.
Aktualizacja, godz. 11:45 Według Agnieszki Zembrzyckiej-Kwiatkowskiej, rzecznika Steny Line, prom uderzył dziobem w nogę suwnicy, bo otrzymał silne uderzenie wiatru, które zmieniło kurs.
- Załoga podjęła natychmiastowe środki, by wprowadzić prom na właściwy kurs. Niestety, nawet przy niskiej prędkości pięciu węzłów [dozwolona prędkość w tym miejscu to 6 węzłów - red.] nie udało się tego do końca zrobić. Z prędkością dwóch węzłów uderzył w nogę suwnicy, która się przewróciła - mówi rzecznik.
Uszkodzenia statku są niewielkie. Widać jedynie ok. 30-centymetrowe wgniecenie. Decyzję o wypłynięciu podejmie jednak klasyfikator. Jeśli nie będzie ono możliwe dziś, 120 pasażerów w piątek wypłynie do Karlskrony bliźniaczym promem Stena Vision.
Aktualizacja, godz. 11:23 Trzech pracowników BCT jest rannych, dwóch ciężko. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Rodziny poszkodowanych zostały otoczone opieką. Prezes BCT Krzysztof Szymborski powołał komisję BCT do spraw kolizji promu z nabrzeżem i suwnicą.
Aktualizacja, godz. 11:03 Przedstawiciele Steny Line czekają na eksperta, który oceni czy zniszczenia promu są duże. Od jego decyzji zależy dzisiejsze wypłynięcie jednostki do Karlskrony.
Aktualizacja, godz. 10:47 Na pokładzie promu było 120 pasażerów oraz załoga. Nikomu nic się nie stało.
Aktualizacja, godz. 10:07 W akcji ratunkowej biorą udział trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Straż Portowa.
Aktualizacja, godz. 9:43. Stena Spirit już zawróciła. Zdecydował o tym kapitan promu. Wiemy też, że jednostka uderzyła w nabrzeże górną częścią kadłuba, który jest uszkodzony. Przyczyna? Wciąż nie wiadomo, ale spekuluje się, że mógł być to silny wiatr, bo w Gdyni dziś mocno wieje. Wyjście z terminalu jest wąskie i wymaga precyzyjnych manewrów.
Aktualizacja, godz. 9:28. Trzy osoby są ranne. To pracownicy BCT, na których przewróciła się suwnica. Trwa akcja ratunkowa.
- Prom wychodził z terminala, a na naszym nabrzeżu trwały prace. Suwnica została zahaczona i przewróciła się na nabrzeże. Prom odpłynął - mówi Dagmara Łuczka z BCT.
Do zdarzenia doszło w czwartek, ok. godz. 8:45. Prom uderzył w suwnicę, która stała na nabrzeżu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego (BCT).
- Na razie nie wiemy dlaczego tak się stało. Doszło do wypadku, ale jeszcze za wcześnie na stwierdzenie kto zawinił. Nie wiemy także jeszcze czy nie ma poszkodowanych - mówi Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik prasowy Steny Line.
- Prom zahaczył o suwnicę, która stała na nabrzeżu. Ta z hukiem przewróciła się i z tego co widziałem są ranni na nabrzeżu. Już jeżdżą karetki - mówi nam świadek zdarzenia.
Prom pływa pomiędzy Gdynią a Karlskroną od połowy 2011 roku. To bliźniacza jednostka Steny Vision. Oba promy mają po 175 m długości i 30 m szerokości. Mieszczą po 700 samochodów osobowych i 1,7 tys. pasażerów. Mają po 493 kabiny, w tym luksusowe, dwupokojowe kabiny vipowskie.
Miejsca
Opinie (473) ponad 50 zablokowanych
-
2012-05-17 18:50
Ciekawe jak Szczur przekuje to w swój sukces ? (1)
No Panie Prezydencie, jak i to uda się Panu "przekuć" we własny sukces to szacun. Wierzę w Pana, do dzieła, a w następnych wyborach będzie 99 % poparcia.
- 5 4
-
2012-05-17 20:06
o widze ze solidarnosc tez na forum
- 0 1
-
2012-05-17 09:29
włączał się do ruchu i nie zachował nalezytej ostrożności (10)
albo nie dostosował prędkości do warunków panujących na morzu
- 151 15
-
2012-05-17 19:53
a co w tym czasie robiła orkiestra?
- 5 0
-
2012-05-17 12:14
wyklepie się i pchnie na otomoto albo gratce
jako bezwypadkowy pierwszy właściciel w Polsce
- 16 0
-
2012-05-17 12:00
Może chciał posunąć ...
suwnicę ???
- 13 0
-
2012-05-17 11:55
bo to był pirat drogowy
... yyy ... morski
- 5 0
-
2012-05-17 11:50
Czy nadano sygnał sos i spuszczono szalupy ratunkowe? (1)
- 7 0
-
2012-05-17 11:51
tak, pierwszym statkiem który odebrał sygnał SOS była Carpatia, będzie tu za 4 godziny...
- 15 0
-
2012-05-17 11:35
... albo prom płynął na późnym żółtym / wczesnym czerwonym... (1)
... a suwnica nie zachowała zasady ograniczonego zaufania...
- 22 0
-
2012-05-17 11:41
Raczej prom nie ustąpił przejazdu pojazdowi szynowemu.
- 22 0
-
2012-05-17 10:10
chciał zwiać z miejsca wypadku; dobrze że świadkowie zapamiętali nr rejestracyjne
- 32 0
-
2012-05-17 10:09
wymusił pierwszeństwo
chciał zdążyć przed suwnicą...
- 36 0
-
2012-05-17 19:30
Może wreszcie polecą głowy w stenie!!!!!!!!!!!!!!!!
To nie pierwszy incydent Polskiej załogi, urwany rękaw pasażerski w Karlskronie, zderzenie z falochronem w Gdyni, teraz zderzenie z suwnicą, po tych wszystkich incydentach stan osobowy w załodze pozostał bez zmian, a w każdej "normalnej" firmie wyciągane są konsekwencje za takie wypadki, myślę że dyrektor linii pomiędzy polska a Szwecja powinien zrobić zamieszanie w załodze i rozbić tą od wielu lat działającą mafie!!!!!!
Wszyscy są zatrudnienie po znajomości a to dobrze nie wpływa na jakość usług....- 17 5
-
2012-05-17 18:50
Prawnicy zarobią.
Szkoda robotników.
/ Weźcie dobrą firmę od odszkodowań, nie przejmujcie się swoją firmą, inaczej zbędą was ochłapami./- 3 1
-
2012-05-17 18:40
komuno wruc
to byly czasy niebylo promow granice pozamykane ,a tea co ,komisje iKTO ZA TO PLACI SSSSSSSSSSSSSSSSPOLECZENSTWO
- 1 3
-
2012-05-17 18:38
no moze bedzie nowa komisja
na czele bedzie kto? WALENSA
- 0 0
-
2012-05-17 18:35
stocznowcy zaplaca
DO ROBOTY nieroby powiedza i co sie tqak gapicie wypadki sie zdazaja przeca nie
- 1 1
-
2012-05-17 18:34
intensywne śledztwo powinien podjąć Antoni Brzoza-Macierewicz
specjalista w demaskowaniu spisków
- 2 1
-
2012-05-17 09:58
????????/ (1)
niestety to nie była wina operatora tylko nieudolna praca załogi STENY- kapitana
- 16 2
-
2012-05-17 18:33
w czasie takich manewrów kapitan wcale nie musi być na mostku takie manewry przeprowadza I oficer
- 0 2
-
2012-05-17 18:10
odwidzili strefe bezs clowa i dali w palnik (1)
dali az huklo buha ha tera zabula stac ich
- 1 2
-
2012-05-17 18:31
Deklu od 8
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.