- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (44 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (130 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (81 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (333 opinie)
Wypadek promu w Gdyni. Uderzył w nabrzeże, przewrócił suwnicę
Prom Stena Spirit uderzył w nogę suwnicy stojącej na nabrzeżu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego. Suwnica przewróciła się. Trzy osoby, pracownicy terminalu, są ranne - jedna ciężko.
Przewrócona suwnica widziana z lotu ptaka.
Aktualizacja godz. 19:23 Prom odpłynie do Karlskrony, jak tylko załoga zda ekspertowi, który przyjechał już ze Szczecina, rejestrator rejsu.
Aktualizacja godz. 18:45 Według relacji naszych czytelników prom odpłynął około godz. 18:30. Nie wypłynął jednak w morze, ale zacumował przy Nabrzeżu Francuskim. Podano też nowy komunikat na temat zdrowia rannych robotników. Najciężej ranny został poddany operacji i jest pod stałą obserwacją lekarzy, którzy jednak oceniają jego stan jako poważny. Kolejne informacje podawane będą już w piątek.
Aktualizacja, godz. 15:31. Jeden z trzech poszkodowanych opuścił już szpital, drugi czeka na operację ortopedyczną nogi, ale jego stan jest stabilny. - Trzeci z naszych pracowników jest w stanie ciężkim, na razie więcej szczegółów nie znamy - mówi Dagmara Łuczka z BCT.
Suwnica jest kompletnie zniszczona, ale jej brak nie spowoduje opóźnień w pracy terminalu. Działania zostały wstrzymane na godzinę po wypadku, teraz przeładunki wykonywane są terminowo.
Aktualizacja, godz. 14:05. Prokurator zażądał zapisów z czarnych skrzynek. Do Gdyni jedzie już ekspert ze Szczecina, który zabezpieczy dane.
Aktualizacja, godz. 13:28. Uszkodzenia statku są niewielkie, wszystko wskazuje na to, że o godz. 18:30 odpłynie on do Karlskrony.
Aktualizacja, godz. 11:45 Według Agnieszki Zembrzyckiej-Kwiatkowskiej, rzecznika Steny Line, prom uderzył dziobem w nogę suwnicy, bo otrzymał silne uderzenie wiatru, które zmieniło kurs.
- Załoga podjęła natychmiastowe środki, by wprowadzić prom na właściwy kurs. Niestety, nawet przy niskiej prędkości pięciu węzłów [dozwolona prędkość w tym miejscu to 6 węzłów - red.] nie udało się tego do końca zrobić. Z prędkością dwóch węzłów uderzył w nogę suwnicy, która się przewróciła - mówi rzecznik.
Uszkodzenia statku są niewielkie. Widać jedynie ok. 30-centymetrowe wgniecenie. Decyzję o wypłynięciu podejmie jednak klasyfikator. Jeśli nie będzie ono możliwe dziś, 120 pasażerów w piątek wypłynie do Karlskrony bliźniaczym promem Stena Vision.
Aktualizacja, godz. 11:23 Trzech pracowników BCT jest rannych, dwóch ciężko. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Rodziny poszkodowanych zostały otoczone opieką. Prezes BCT Krzysztof Szymborski powołał komisję BCT do spraw kolizji promu z nabrzeżem i suwnicą.
Aktualizacja, godz. 11:03 Przedstawiciele Steny Line czekają na eksperta, który oceni czy zniszczenia promu są duże. Od jego decyzji zależy dzisiejsze wypłynięcie jednostki do Karlskrony.
Aktualizacja, godz. 10:47 Na pokładzie promu było 120 pasażerów oraz załoga. Nikomu nic się nie stało.
Aktualizacja, godz. 10:07 W akcji ratunkowej biorą udział trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Straż Portowa.
Aktualizacja, godz. 9:43. Stena Spirit już zawróciła. Zdecydował o tym kapitan promu. Wiemy też, że jednostka uderzyła w nabrzeże górną częścią kadłuba, który jest uszkodzony. Przyczyna? Wciąż nie wiadomo, ale spekuluje się, że mógł być to silny wiatr, bo w Gdyni dziś mocno wieje. Wyjście z terminalu jest wąskie i wymaga precyzyjnych manewrów.
Aktualizacja, godz. 9:28. Trzy osoby są ranne. To pracownicy BCT, na których przewróciła się suwnica. Trwa akcja ratunkowa.
- Prom wychodził z terminala, a na naszym nabrzeżu trwały prace. Suwnica została zahaczona i przewróciła się na nabrzeże. Prom odpłynął - mówi Dagmara Łuczka z BCT.
Do zdarzenia doszło w czwartek, ok. godz. 8:45. Prom uderzył w suwnicę, która stała na nabrzeżu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego (BCT).
- Na razie nie wiemy dlaczego tak się stało. Doszło do wypadku, ale jeszcze za wcześnie na stwierdzenie kto zawinił. Nie wiemy także jeszcze czy nie ma poszkodowanych - mówi Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska, rzecznik prasowy Steny Line.
- Prom zahaczył o suwnicę, która stała na nabrzeżu. Ta z hukiem przewróciła się i z tego co widziałem są ranni na nabrzeżu. Już jeżdżą karetki - mówi nam świadek zdarzenia.
Prom pływa pomiędzy Gdynią a Karlskroną od połowy 2011 roku. To bliźniacza jednostka Steny Vision. Oba promy mają po 175 m długości i 30 m szerokości. Mieszczą po 700 samochodów osobowych i 1,7 tys. pasażerów. Mają po 493 kabiny, w tym luksusowe, dwupokojowe kabiny vipowskie.
Miejsca
Opinie (473) ponad 50 zablokowanych
-
2012-05-17 13:17
poczytajcie o tym i wyslijcie znajomym (1)
tak wspolpracujacy dziennikarze mydla ludziom oczy!
poczytajcie na forach to włosy staną na gowie- 1 1
-
2012-05-17 14:28
O czym mamy czytać? Nie ma żadnego odnośnika do strony. No chyba że o stających ci włosach na głowie.
- 3 0
-
2012-05-17 13:03
ludzie opamietajcie sie (2)
wszedzie moze cos takiego miec miejsce zamiast podziwiac strazakow z portowych strazy pozarnych i PSP ludzi z kapitanatu gdyni , urzedu morskiego - zamiast myslec o poszkodowanych - zamiast wspolczucia dla kapitana i zalogi promu to jednak trauma szydzicie wysmiewacie sie i robicie sobie zarty .... zamiast tego powinni ci z ZMP Gdynia i ministrowie infr.morskiej pomyslec jak wiecej nie doprowadzic do takiego przypadku... dziwi mnie fakt ze jesli cos takiego ma miejsce na drogach publicznych to wszyscy krzycza wow a jak na morzu to krzyczycie hahaha... wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pomyslcie lepiej o tych co maja rodziny a nie wiadomo czy je jeszcze zobacza ...
- 8 2
-
2012-05-17 14:23
Jaka tragedia? Nikt nie zginął, tylko pognieciony metal. Natomiast jak by suwnicę przegięło na stronę Steny to wtedy byśmy mówili o tragedii bo na pewno prom by osiadł na dnie portu
- 1 1
-
2012-05-17 13:14
zgadzam się tragedia a takie głupoty tu wypisują że aż dziwie się jak znieczulica
- 1 0
-
2012-05-17 12:30
Włoch (3)
Pewnie Włoch był kapitanem ;]
- 2 0
-
2012-05-17 12:37
(1)
Polak - niestety
i w Karlskronie też już wcześniej parę razy przywalił aczkolwiek niegrożnie jak dzisiaj- 0 0
-
2012-05-17 14:21
wiadomo my nie tylko latamy na drzwiach, ale i pływamy w baliach
- 0 0
-
2012-05-17 14:19
albo nawet pewnie kapitanem był Włoch ;)
- 0 0
-
2012-05-17 10:19
Mam cichą nadzieję, (3)
że w jednym z tych przygniecionych kontenerów nie było mojej elektroniki :|
- 3 16
-
2012-05-17 11:45
(1)
a tam w jednym kontenerze była moja Chevy Corvette StingRay 78'
- 2 1
-
2012-05-17 14:18
kontenery z autami stoja całkiem gdzie indziej
- 1 0
-
2012-05-17 13:27
spokojnie - 5-tka spadła na pustaki
- 3 0
-
2012-05-17 11:54
dlaczego stena obracała się w tym miejscu ??? (1)
- 1 2
-
2012-05-17 14:17
bo jej się nagle żagle rozłożyły i dostała boczny wiatr w nie
- 0 0
-
2012-05-17 13:51
Przy zawracaniu w razie wszelkich obaw o zderzenie powinno sie zejsc z mostku i wyjsc na zewnatrz.
I sprawdzic czy jest wystarczajaco duzo miejsca aby taki manewr wykonac, ewentualnie poprosic kogos z brzegu aby pokierowali. Niestety przepisy swoje a polacy swoje. Tak dochodzi do tragedii.
- 0 1
-
2012-05-17 13:51
Nie macie pojecia coo oznacza s slowo marynarz
- 0 0
-
2012-05-17 13:49
Będzie nowa suwnica STS
A ja tu poza tragedią widzę też wzrost przyszłego przeładunku BCT (kupią nowocześniejszą suwnice) i tyle w temacie. Pozdro
- 4 0
-
2012-05-17 09:30
No to niezly seans "spiritusowy" musial byc. (2)
- 44 61
-
2012-05-17 12:16
kto dal ci prawo do komentowania w taki sposob tej tragedii??!! (1)
- 3 7
-
2012-05-17 13:42
Mam zezwolenie nr 01398/67 z Urzedu Miasta.
- 9 3
-
2012-05-17 12:58
stena (1)
Wiatr wiatrem ale stena to piękny szyld i farba a pod spodem stare statki - te nowe w Gdyni mają po 25 lat, fatalna maszynownia, gigantyczne redukcje załogi, zarówno lądowej jak i morskiej, gó...niana obsługa na terminalu, nuda na promie, jedyna rozrywka wg armatora to picie. to wychodzi.
- 10 2
-
2012-05-17 13:09
A co to ma do rzeczy?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.