- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (35 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (130 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (167 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (143 opinie)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (150 opinii)
- 6 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (250 opinii)
Wypadek śmiertelny na Drodze Różowej
Po godz. 5:30 na Drodze Różowej w Gdyni doszło do tragicznego wypadku. Na skutek dachowania pojazdu śmierć poniósł 37-letni kierowca. Droga jest zablokowana, przyczyny i okoliczności wypadku bada policja i prokurator.
O zdarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Dachowanie na Drodze Różowej (38 opinii)
Ze wstępnych ustaleń przekazanych nam przez gdyńskich i pracujących na miejscu strażaków wynika, że do wypadku na Drodze Różowej doszło ok. godz. 5:30.
Kierujący autem osobowym 37-letni mieszkaniec Gdyni - prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości - stracił panowanie nad pojazdem, a ten pod wiaduktem kolejowym - dachował.
Mężczyzna zginął na miejscu. Jechał sam.
Po godz. 7:30 swoje działania na miejscu wciąż prowadziły służby, w tym prokurator.
Droga Gdyńska od Wielkopolskiej w kierunku centrum jest zamknięta dla ruchu.
Przed dwoma laty, niemal w tym samym miejscu także doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Wówczas kierowca audi TT stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Także poniósł śmierć.
Wideo archiwalne
Opinie (354) ponad 100 zablokowanych
-
2019-11-11 20:13
najważniejszym elementem w czasie jazdy samochodem jest - Głowa kierowcy !...
- 1 0
-
2019-11-11 20:10
w 1969 r. instruktor nauki jazdy w samochodówce do której uczęszczałem mawiał ;- pamiętaj ! ...
Lepiej trzymać jedną nogę na hamulcu niż obie w trumnie ! ...
- 2 0
-
2019-11-10 07:44
Całe szczęście, że jechał sam... (3)
I zabił tylko siebie.
Ale i tak szkoda faceta.
Spokojnej Niedzieli.- 132 19
-
2019-11-11 17:54
jaka szkoda?
dobrze ze zginal sam a nie np rozjezdzjaac dziecko na przejsciu bo mu sie zachcialo jechac 140 w miescie
- 1 0
-
2019-11-10 11:46
ale dlaczego szkoda?
Jemu szkoda nie było i nie było szkoda ryzykować życiem innych, to dlaczego szkoda i tak?
Lamusów, którzy giną na własne życzenie nie jest mi szkoda, mam nawet bekę z ich pogrzebów, jak tam wszyscy się użalają, że taki dobry chłopak był, tylko za szybko jeździł i zamiast zabić kogoś, przypadkiem siebie zabił.
Szkoda strażaków i że policja nie usunęła tego człowieka z drogi wcześniej, a tak poza tym wszystko gra.- 11 7
-
2019-11-10 08:07
Samochód sam nie jechał za szybko
- 23 0
-
2019-11-11 17:50
Już nie pierwszy w tym miejscu
Szkoda, że prawie nikt nie stosuje się do znaku ograniczającego prędkość na tym odcinku :/
- 4 0
-
2019-11-10 08:29
Ograniczenie oczywiście słuszne. (14)
Może zbyt jednak restrykcyjne. Oczywiście nic nie upoważnia do jego lekceważenia, ale można przejechać ten odcinek ze znacznie wyższą prędkością pod warunkiem , że pojazd jest w dobrej kondycji. Zawieszenie , opony , trzeżwa ocena waruków i wlasnych umiejętności - proszę państwa!!!!!!!. Nie będę się rozwodzil nad tym, czy zimówki, czy całoroczne , czy letnie . Jeśli dla ciebie 50 jest za dużo - jedż 30km/h. Przede wszystkim używajcie mózgu , bo po to wam go natura dała.
- 29 16
-
2019-11-11 11:21
Jakie to polskie i przaśne? (1)
Jak zawsze w kraju nad Wisłą każde prawo jest zbyt restrykcyjne i trzeba to zaznaczyć i najlepiej złamać to prawo. Czemu my się dziwimy, że u nas jest taka śmiertelność na drogach? Przy takim naginaniu przepisów i kontestowaniu wszystkiego, usprawiedliwianiu łamania prawa, to cud że nie ma więcej ofiar.
- 1 2
-
2019-11-11 16:24
Jak jedziesz przaśniaku w Chorwacji
magistralą Adriatycką , i jak masz ograniczenie do 60-ciu , to znaczy , że jak pojedziesz 80, to wylecisz z zakretu. I wszyscy jadą nie więcej niż można. A u nas , droga prosta , na 5km widoczność, a oczywiście jakiś nadgorliwy robi tam podwójną ciągłą i ograniczenie do 30 km/h. d**il , czy złośliwy ? A może cwaniak , bo na końcu stawia radar zarobkowy . I tak jest w tym przypadku. Tam można swobodnie jechać 100km/h i nawet d**il sobie poradzi. Ten który się zabił na pewno jechał dużo wiecej , a może jeszcze na łysych oponach.
- 0 0
-
2019-11-10 08:49
Tia..... (2)
Z jakiegoś powodu jest tam ograniczenie prędkości.
To że komuś nic się nie stało przy 120 km/h nie oznacza by tam jeździć tak szybko.....
Swoje mądrości sobie w kieszeń wsadź- 7 3
-
2019-11-10 18:08
Powód jest jeden. Tacy jak ten z artykułu. było 70 i to była dobrze dobrana prędkość. Niestety przez kilku i**otów co przykozaczyli na tym zakręcie inni muszą się teraz męczyć z tą prędkością 50 lub świadomie ją przekraczać. Najczęściej jadę na mim 80 i uważam że mam jeszcze spory zapas. oczywiści jadę prawym bo na lewym są lepsi. I uważam że jakoś niebezpiecznie nie jadą. Ale to tylko mój punkt widzenia. Każdy może mieć inny. chcesz zwolnić do 50 zrób to ale na prawym pasie.
- 4 2
-
2019-11-10 10:51
120 to jest szybko?
- 1 3
-
2019-11-10 08:35
"geniusz " jeszcze do tylu się (3)
odwraca aby "uwiecznić". Ręce i nogi opadają.
- 22 5
-
2019-11-10 08:42
Kolega obok mnie też kręcił (2)
Ale było widać moją twarz a "nas" nie można upubliczniać
- 3 12
-
2019-11-10 08:56
(1)
Dobra Igor, miej chłopie trochę pokory. Zje..łeś, więc nie pisz, że na kogutach i że zabezpieczałeś i inne pierdoły. Jadąc samochodem nie korzystamy z telefonu. Koniec i kropka. A jeśliś faktycznie mundurowy i robisz takie głupoty, to tym bardziej żena.
- 12 1
-
2019-11-10 10:52
A jadąc telefonem, nie korzystamy z samochodu?
- 1 0
-
2019-11-10 10:29
Przez takich, co jadą "szybko, ale bezpiecznie"
właśnie są wypadki drogowe.
- 4 1
-
2019-11-10 08:33
(3)
Nie racjonalizuj,to że czasem ci się udało to nie oznacza że tak zawsze będzie ,nosił wilk razy kilka i ponieśli wilka.
- 7 1
-
2019-11-10 08:43
Nauczcie się jeździć, a nie pierniczyć głupoty (2)
Ten zestaw zakrętów lewy prawy jest łatwy jak 2x2. Spokojnie 120 można tam jechać, tylko trzeba umieć jeździć, mieć zdrowe opony i samochód. Jeśli dostosujesz prędkość do ograniczenia, które w tym miejscu obowiązuje, nic ci się nie stanie.
- 7 9
-
2019-11-10 08:54
(1)
Tak tak, zestaw. I trzeba z pitstopu wyjechać z nagrzanymi oponami. Wtedy to i 160 śmiało można cisnąć. Byle bezpiecznie!
- 4 4
-
2019-11-10 10:23
230 tam leciałem i opony jeszcze nie piszczały
Wyprostowały się te zakręty przy tej prędkości, nie zauważyłem ich nawet.
- 1 5
-
2019-11-10 10:10
Baranowi (2)
Co to kręcił powinni mandat i lejce zabrac, pewnie i wrzucal do sieci jadac. Kolejny madry sledz
- 12 5
-
2019-11-11 15:31
to akurat mieszkaniec Gdańska zamieścił film
- 0 0
-
2019-11-11 13:43
Film został wrzucony będąc już na poboczu
- 0 0
-
2019-11-10 12:27
Kondolencje dla Rodziny (4)
Do wszystkich cwaniakow komentujacych ile jechal i ile przekroczyl predkosc - skad mozecie wiedziec co dokladnie sie wydarzylo? Moze jechal po leki do szpitala? Moze pekla mu opona? Moze wczesniej dostal zawal? Poczekajmy na wyniki badan.
- 15 9
-
2019-11-10 16:06
Stojący lub wolno poruszający się pojazd nie dachuje. (2)
Gdy kierowca ginie przy uderzeniu samochodu o przeszkodę, pojazd poruszał się z prędkością ponad 100 km/h. Tyle fizyka. Dobrze, że ten pirat sam zginął i nikogo nie okaleczył ani nie zabił. Tam obowiazuje ograniczenie predkosci do 50 lub 70 km/h w zaleznosci od miejsca i komunikatu na wyświetlaczu. Wystarczy stosować się do przepisów by bezpiecznie dojechać do celu podróży.
- 5 3
-
2019-11-10 19:48
Skad ta wiedza (1)
Ze auto aby dachowac musi jechac ponad 100? Mozesz dachowac nawet przy 40 km/h jesli najedziesz na wysoki kraweznik lub barierke i zle skrecisz kierownica
- 4 0
-
2019-11-11 15:11
w artykule jest napisane
"prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości - stracił panowanie nad pojazdem, a ten pod wiaduktem kolejowym - dachował."
- 0 0
-
2019-11-10 15:42
To typowe przy wszystkich wypadkach, zawsze znawcy mowia przekroczona predkosc a do tego na bank wypite i wycpane bo przeciez to jedyne powody dla ktory j do joszi do wypadkow- pisze to z ironia oczywiscie. Czlowieka szkoda bez wzgledu na wszystko
- 3 3
-
2019-11-11 14:31
Myślę, że po kolejnym wypadku śmiertelnym w tym miejscu, należy zmienić ten fragment drogi w deptak
- 1 0
-
2019-11-10 13:27
Zenada (1)
A ten jadacy tym samochodem co robi? redakcja jeszcze w to wchodzi?przeciez on lamie przepisy i zagraza bezpieczenstwu na drodze!!!!! zastanowcie sie na drugi raz pismaki co publikujecie.
- 6 0
-
2019-11-11 13:47
jadący tym samochodem zabepieczał drugi zamkniety pas
- 0 0
-
2019-11-10 13:11
Czemu nagrywajacy nie włączył kierunkowskazu kiedy włączył się do ruchu ? (1)
Dlaczego tak nie trzyma na kierownicy ?
- 0 0
-
2019-11-11 13:47
Były światła awaryjne i uprzywilejowane na dachu
A auto "samo jedzie" bo ma asystenta drogowego :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.