• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek śmiertelny na Drodze Różowej

Maciej Korolczuk
10 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Po godz. 5:30 na Drodze Różowej w Gdyni doszło do tragicznego wypadku. Na skutek dachowania pojazdu śmierć poniósł 37-letni kierowca. Droga jest zablokowana, przyczyny i okoliczności wypadku bada policja i prokurator.



O zdarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

06:03 10 LISTOPADA 19 (aktualizacjaakt. 07:34)

Dachowanie na Drodze Różowej (38 opinii)

5:45 W Gdyni na drodze Różowej w stronę Gdyni pod mostem dachowanie, chyba są ofiary śmiertelne ;( Od Orłowa zamknięty wjazd na Różową......
5:45 W Gdyni na drodze Różowej w stronę Gdyni pod mostem dachowanie, chyba są ofiary śmiertelne ;( Od Orłowa zamknięty wjazd na Różową......


Ze wstępnych ustaleń przekazanych nam przez gdyńskich i pracujących na miejscu strażaków wynika, że do wypadku na Drodze Różowej doszło ok. godz. 5:30.

Kierujący autem osobowym 37-letni mieszkaniec Gdyni - prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości - stracił panowanie nad pojazdem, a ten pod wiaduktem kolejowym - dachował.

Mężczyzna zginął na miejscu. Jechał sam.

Po godz. 7:30 swoje działania na miejscu wciąż prowadziły służby, w tym prokurator.

Droga Gdyńska od Wielkopolskiej w kierunku centrum jest zamknięta dla ruchu.

Przed dwoma laty, niemal w tym samym miejscu także doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Wówczas kierowca audi TT stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Także poniósł śmierć.

Wideo archiwalne

Opinie (354) ponad 100 zablokowanych

  • Różowy łuk.

    • 7 2

  • Było jechać wolniej to by się nic nie stało (1)

    • 20 2

    • Najlepiej w ogóle nie wyjeżdżać z domu, to na pewno nic się nie stanie.

      • 0 0

  • (4)

    Jaki fotoradar? Ludzie, tam żeby wypaść z drogi trzeba jechać co najmniej 150 i jeszcze bardzo się postarać. Albo zasnąć za kółkiem. Co jakiś czas zdarza się mistrz kierownicy i tyle. Czy dlatego mamy stawiać tam fotoradar? Gdyby tak podchodzić to w Polsce powinny być miliony fotoradarów.

    • 34 8

    • Właśnie tak. (2)

      A przynajmniej tysiące. Bo obecnie jest kilkaset, ustawionych tak, żeby łapać tylko tych, którzy przekroczą ograniczenie o 20 czy 30 km/h. A i tak połowa z tych naruszeń kończy się przedawnieniem. Trzeba w końcu zmienić system, żeby automatyczna kontrola prędkości przestała być fikcją!

      • 3 6

      • (1)

        Jedź do Korei, tam zrobisz karierę.

        • 2 4

        • Po co tak daleko,na Słowacji zapłacisz za 5 km przekroczenia.

          • 3 0

    • Gdyby był fotoradar

      nie za...by tyle

      • 0 3

  • Owacje na stojąco (2)

    A może tak zaczniemy stawiać tam wyryte widoczne kreski z kolejna ofiara - albo. Niech się na ludzie wyswietla ; tu zginęło x osób

    • 22 0

    • (1)

      Na czym?

      • 2 0

      • ledzie pewnie miało być - znaku ledowym

        • 1 1

  • Ograniczenie prędkości (2)

    Zrobili 50km/h zamiast 70, bo były DWA wypadki, gdzie ludzie jechali pewnie powyżej 150. No i pewnie ten gościu też tak jechał. Ludzie nie rozumieją, że ograniczenie wpływa tylko na ludzi, którzy go przestrzegają. Codziennie tysiące ludzi przejeżdża tą drogą z prędkością 90-100km/h i nic się nie dzieje (jeżdże często, 50 to wyjątek, pewnie średnia to 70). Obniżenie do 30 też nic nie da, pewnie nawet próg zwalniający nie przeszkodziłby takim szaleńcom. To jest po prostu kwestia mentalności, jakoś się u nas przyjęło, że to fajnie tak cisnąć w mieście. Ludzie się chwalą jak szybko dojechali itp. Samochód jeszcze długo nie będzie u nas zwykłym wozidłem do przemieszczania. PS. podobne przyzwolenie jest do nagrywania filmików w czasie jazdy i dzięki temu w czasie wielu kolizji dochodzi do kolejnych (szczególnie na obwodnicy). Pozwólcie sobie na chwilę refleksji.

    • 34 6

    • "Polska szkoła prawa" (1)

      Kto by słuchał inżynierów ruchu? Ja wiem lepiej, ile się powinno jechać na tej drodze!

      • 5 3

      • U nas ograniczenia są specjalnie zaniżane, bo ludzie je lekceważą (jadą +20), więc są lekceważone, bo są zaniżane. Z takiej pętli trudno jest uciec. Czemu poza Polską na drogach jak Sopocka nie ma żadnych ograniczeń (domyślnie 90km/h), a i tak jest bezpieczniej? Bo i tak nikt tam nie jedzie 90, tylko ludzie muszą sami myśleć i dostosować prędkość do warunków i umiejętności. Z drugiej strony, jak już spotkasz tam znak, to każdy zwalnia, bo to znaczy, że coś tam musi być, co tego znaku wymaga. Polak potrzebuje zakazów i nakazów (których i tak nie przestrzegają ci, którzy stanowią zagrożenie), inni nie, kwestia mentalności.

        • 4 1

  • 3miasto (1)

    No to teraz będzie tam ograniczenie do 30

    • 8 1

    • No i tak powinno być. Zbudowali tę drogę jako podobno szybszą alternatywę dla Zwycięstwa. Może jest po prostu źle wyprofilowana?

      Lepiej zrobic tam faktycznie parking otwarty z obu stron j z prędkością 30.

      • 0 0

  • (3)

    Gdyby kogokolwiek w rządzie interesowało by nasze życie to by nakazali prawnie elektroniczne odcięcie paliwa np przy 100kmh, tak jak to jest obecnie w poj ciężarowych.

    • 14 8

    • Mam prostsze rozwiązanie (1)

      Każdy samochód sprowadzony do Polski lub sprzedawany w tym kraju przez dealera powinien mieć zaplombowany sterownik silnika z ogranicznikiem do 140 km/h bo tyle max wolno jeździć. Po co sprzedawane są samochody które rozwijają 200-300 km/h skoro oficjalnie tylko w Niemczech i tylko w paru miejscach można się poruszać tak szybko ???
      Po to żeby się ludzie zabijali ? po to żeby fotoradary miały sens istnienia a pracownicy drogówki odbierali premie ???? Jest w tym sprzeczność.

      • 3 1

      • Po to że jesteśmy wolnymi ludźmi w teoretycznie wolnym kraju. Samochód jest dla odpowiedzialnego odbiorcy. Jest w europie trochę torów gdzie można pojeździć. W Czechach co weekend jest jakaś impreza motoryzacyjna dla amatorów typu kjs. Można poprostu wymagać dodatkowych szkoleń i psychotestów powyżej pewnego progu mocy i osiągów. Odpowiedzialność grupa za d**ili to komunizmem wieje.
        W przypadku gdy jedziesz powiecmy 137km/h i wpadasz w poślizg, jedną z podstawowych technik wychodzenia z poslizgu jest wyciąganie gazem więc dodajesz gazu koła zaczynają buksować i tego właśnie w tym momencie potrzebujesz a tu zonk komp odcina ci paliwo i dławi silnik nie dając ci szansy na reakcje. Dlaczego się tak dzieje pomimo realnej prędkości 130km/h na liczniku masz np. 160 gdy koła zaczynają buksować. To jak esp że samochód na lekkiej górce jak jest ślisko czy mokrej trawie potrafi się do tyłu stoczyć.

        • 0 0

    • Tylko flotowych jak właściciel sobie zażyczy.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Tam jest ograniczenie do 50 km/h (43)

    Jeżdżę tamtędy codziennie i powiem że ten zakręt jest bezpieczny nawet przy prędkości 100 km/h.
    Niebezpieczny zaczyna się robić przy prędkości powyżej 120 km/h.
    Wniosek z tego prosty: Jeżeli stosujesz się do przepisów to jesteś bezpieczny.

    • 337 40

    • (21)

      Sprawdzałeś przy 120? Bo ja nie mam tyle odwagi- czytaj głupoty.

      • 41 17

      • żeby jechać 100km/h na ograniczeniu prędkości do 50 (11)

        to już trzeba mieć coś z głową, a co dopiero 120km/h...

        • 82 22

        • (9)

          Tam przez bardzo długi czas było ograniczenie do 70km/h. I nic nikomu się nie stało dopóki ktoś grubo nie przesadził (też skończyło się dachowaniem). Po tym wypadku wprowadzili wtedy ograniczenie do 50 km/h, jakby to miało cokolwiek zmienić... Skutek taki, że ludzie którzy przepisów przestrzegają jeżdzą teraz tamtędy 20 km/h wolniej, mimo że wcześniej 70km/h było bezpieczne i legalne, a Ci którzy przepisy mają w poważaniu nadal stwarzają zagrożenie i się zabijają (na szczęście sami).

          • 60 5

          • teraz obniżą do 30/h (1)

            • 28 2

            • I progi oraz szykanę S

              • 19 3

          • Całkowicie się zgadzam! (6)

            Stawianie ograniczenia bo jakiś i**ota się zabił przy horrendalnej prędkości to jakieś kuriozum. Co to ma zmienić? Zakręt bezpieczny przy 80 nawet gdy jest mokry a przez jednego kretyna ograniczenie do 50

            • 26 5

            • nie rozumiesz bo nie masz wykształcenia oraz inteligencji (5)

              prędkość bezpieczną można wyliczyć, według obliczeń projektuje się pojazdy oraz drogi, znaków nie ustawia się na chłopski rozum, ale skąd ty możesz o tym wiedzieć, używasz chłopskiego rozumu

              • 4 23

              • zacznijmy od tego ze znaki stawie sie zeby zarobic, 500 od sztuki

                chcesz jeszcze polemizowac o bezpieczenstwie na drogach ? to czemu zaden kursant prawa jazdy nie jechal ani razu na 5 biegu. czemu ani razu nie cwiczyl hamowanie awaryjnego w trudnych warunkach drogowych, i tak moge Ci mnozyc takich pytan

                • 4 2

              • Tak tak...

                I raz wg obliczeń jest 70 a potem przeliczają jeszcze raz i wychodzi im jednak 50. Tu jest mowa o konkretnym zakręcie a prędkość dozwolona się tam zmieniała. Więc co do tego mają obliczenia? :D

                • 6 0

              • Hahahaha

                Ale błysnąłeś kolego z tymi obliczeniami :)

                • 0 0

              • Wręcz przeciwnie

                Znaki ustawia się na chłopski rozum, bo to jedyne, czego oczekuje przeciętny Kowalski. Jest 70km/h i ktoś się zabija? No to obniżamy do 50, bo inaczej powiedzą, że mamy w d.. bezpieczeństwo mieszkańców. A to, że ktoś się zabił, bo wcale nie jechał 70, tylko 150 i obniżenie 70 do 50 przed niczym tego typu kierowców nie uchroni, to już nie problem urzędników. Oni problem rozwiązali...

                • 6 0

              • W Polsce się stawia. Uwaga wyboje, itp. Kto tam coś wylicza? Najlatwiej ograniczyc predkosc.

                • 0 0

        • Nie chrzań

          Ta 50tka to chory pomysł. I co, dała coś? Jak ktoś chce zapierd... 150 i się tam rozbić to i tak to zrobi. I z tego powodu trzeba ograniczać prędkość do 50 choć spokojnie mogloby być 70-80? d**ila nikt nie powstrzyma a kretyńskie ograniczenie potrzebne jest tylko drogówce, żeby się tam ustawiła i kasowała mandaty

          • 27 8

      • Kazdy myslacy kierowca wie (6)

        Że jazda nawet 120 kn/h przy suchej nawierzchni i dobrych warunkach drogowych jest wiele bezpieczniejsza niż jazda np: 80 km/h w deszczu lub przy śliskiej nawierzchni.
        PS. I nie musisz próbować żeby się o tym przekonać.

        • 21 31

        • "Bezpieczeństwem" bym tego nie nazwał, bo większość wypadków powstaje w tych dobrych warunkach

          Może przez takie myślenie - 'jest sucho więc bezpiecznie'...

          • 33 4

        • Co znaczy bezpieczniejsza? (3)

          To iluzja bezpieczeństwa bo co z tego że masz lepszą przyczepność skoro osiągasz ponad dwukrotnie większą energię kinetyczną, która bezlitośnie się z Tobą rozliczy jeżeli zdarzy się coś czego się nie spodziewałeś?
          A właśnie wtedy dochodzi do wypadków....

          • 36 2

          • Pisząc "bezpieczniejsza" (1)

            Miałem na mysli dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

            • 2 7

            • Przekraczanie dozwolonej prędkości

              nie może być nazwane "bezpieczniejszym"

              • 26 3

          • A czy szanowny kolega specjalista od przekraczania prędkości wziął pod uwagę czynnik zmienny, mający ogromny wpływ na bezpieczeństwo jazdy, jakim jest-są inni uczestnicy ruchu i ich decyzje oraz umiejetność jazdy?

            • 15 4

        • Wszyscy mówią o prędkości a powinna być mowa o prędkości w powiązaniu z tym czym się jedzie. O stanie technicznym, ale też jakości rozwiązania. Samochód z usportowionym zawieszeniem może dużo więcej niż większość pojazdów na drodze. Szczególnie jeśli to zawieszenie jest połączone z "ogarniętym" kierowcą.

          • 1 0

      • Tak, sprawdzałem....i to w zimie.

        Zwykłą primerą przejechałem tam z prędkością 120km/h. Teraz zwykle jadę tam około 70km/h......a na drugim zakręcie odpuszczam gaz, bo ostatnio dość często przy rivierze suszą.

        • 4 13

      • Jeszcze nie sprawdzał,dlatego żyje.

        • 6 1

    • A ty tam jeździsz 100 i bezpiecznie? (15)

      • 12 5

      • Jak sa bardzo dobre warunki to może nie 100 ale 99 ;) (14)

        A jak jest jest bardzo ślisko to bywa że nawet nie 50 tylko 40 km/h

        • 8 17

        • Czyli jawnie, na publicznym forum przyznajesz sie do (13)

          łamania przepisów prawa?
          Nic tylko pogratulować.

          • 16 9

          • No oczywiście Ty nigdy (11)

            na tym odcinku nie przekroczyłeś 50 km/h... ;)

            • 12 14

            • Na zadnym innym odcinku również. (8)

              Po prostu jeżdżę zgodnie z przepisami. To coś dziwnego?
              To naprawdę jest banalnie proste. Wystarczy odpowiednio dobrać siłę naciskania prawą nogą pedału gazu.
              Wiem, że niektórym to nie wychodzi. Ale trzeba próbować, ćwiczyć i w końcu osiągnie się tą umiejętność prowadzenia pojazdu zgodnie z dozwoloną prędkością.

              • 35 13

              • I do tego pewnie zawsze jeździsz lewym pasem (7)

                aby inni tak jak Ty też przestrzegali przepisów...

                • 10 22

              • Rozumiem, że nie pojmujesz, że można po prostu jeździć przepisowo (6)

                i nie być szeryfem.
                Co mnie interesuje że ktoś ciśnie 70, 80, 100km/h na ograniczeniu do 50? Od tego jest policja żeby takiego ukarać.
                Ja mogę jej tylko pomóc przekazując nagrania jak się trafi ktoś przejeżdżający na czerwonym czy nie zatrzymujący się na zielonej strzałce.
                Ale dlaczego miałbym przekraczającemu prędkość, zajeżdżać drogę i stwarzać zagrożenie?
                Po prostu nie mierz wszystkich swoją miarą.

                • 35 10

              • (5)

                Jesli twierdzisz że nigdy nie przekroczyłeś prędkości w ruchu miejskim, to znaczy że: a) nie uczestniczyłeś jako kierowca w ruchu miejskim i jeździsz w foteliku na siedzeniu pasażera b) jeździsz na rowerze. c) jesteś trollem

                • 8 12

              • Dlaczego tak twierdzisz? (3)

                Nie pomyślałeś że można jeździć zgodnie z przepisami?
                Wjazd na ulicę odbiera cały rozum i kontrolę nad samochodem?
                Mi nie przeszkadza, że ktoś mnie wyprzedza, nie muszę przeć szybciej byle stado mi nie uciekło. Nie mam z tym problemu.
                Jednak pokazujesz mi że inni kierowcy sobie tego nawet nie potrafią wyobrazić że ktoś może jechać przepisowo.
                W Niemczech, czy w Szwecji również przekraczasz prędkość? Czy tylko u nas w kraju nie da się jechać z dozwoloną prędkością, a u sąsiadów to nie problem?

                • 13 4

              • (2)

                Dlatego, że jeśli czasem (!) nie przekroczysz dopuszczalnej prędkości, to bezpiecznie nie zmienisz pasa ruchu, gdy wszyscy pasem obok ciebie jadą ponad ograniczenie.
                Powiedz, jak na niego bezpiecznie wjedziesz, gdy wszyscy tam jadą (powiedzmy) 70 km/h? Jadąc 50 km/h albo zajedziesz drogę i być może spowodujesz kolizję, albo zatrzymasz cały ruch na swoim pasie stojąc i czekając, aż w końcu nikt nie będzie jechał.
                A w mieście zmiana pasa ruchu jest konieczna, bo skręcając w lewo musisz zrobić to z pasa lewego.
                To oczywiście jest chore, ale tak w niektórych miejscach jest.

                • 1 0

              • Ale wiesz że

                można wcześniej użyć kierunkowskazu i zasygnalizować chęć zmiany pasa. Wtedy zazwyczaj znajduje się ktoś kto zwolni i Cię przepuści.
                Ale oczywiście łatwiej jest pędzić ze stadem.

                • 1 0

              • Czasem zatrzymanie całego ruchu na swoim pasie jest konieczne

                Ale nie jest ono z winy tego, który jeździ zgodnie z przepisami, tylko właśnie tych zaiwaniających lewym pasem ponad dozwoloną prędkość. Przykre, ale takie są fakty.

                • 0 0

              • Może mieć też 50 km/h ustawione jako twardy limit na tempomacie. Spokojnie, do wypierdzianych Golfów też taka technologia dojdzie.

                • 0 1

            • (1)

              Ja nie przekroczyłem, odkąd jest to ograniczenie. Bo szanuję prawo.

              • 5 4

              • A jeżeli prawo nie szanuje ciebie?

                • 0 0

          • przeciez w PL wszyscy lamia przepisy, dobra ok 97 procent ludzi na drodze

            szczegolnie te odnosnie predkosci, innych nie rozumieja wiec ciezko stwierdzic czy lamia je swiadomie

            • 4 1

    • Niech zgadnę- kierowca audi czy BMW?? (1)

      Powinno się was w dyby zamykać i wystawiać na kilka godzin na głównym rynku. Gościu, nie chwal się głupotą, żyjemy w czasach w których to na prawdę nie jest nic oryginalnego.... true story.

      • 14 4

      • ta cała grupa speed też jeździ BMW

        • 11 0

    • z tego wniosek że łamiesz przepisy.

      zgłoś się na policję.

      • 4 1

    • Masz rację

      Ten zakręt jest całkowicie bezpieczny do 90-100 km/h jak jest sucho. Jak popada to 70km/h jest ok ale zimą już niekoniecznie bo tam jest często oblodzenie i wtedy te 50km/h ma sens i powinno dotyczyć tylko pory zimowej. Tak jak tu napisano ten " kubica" w Audi na pewno nie jechał 70km/h. Od poniedziałku znowu za zakrętem będą ustawione kontrole prędkości.

      • 1 2

    • Jasne, to skąd tam są śmiertelne wypadki?

      Naoglądaliście się "Fast and Furious" i próbujecie to odtworzyć, szkoda że giną przy okazji ludzie postronni. Tu na szczęście tylko kierowca poległ, pewno nie myślał o swoich bliskich.

      • 1 0

  • (1)

    Jeszcze szybciej! "Jestem świetnym kierowcom", a właściwie jestem nieśmiertelny!

    • 15 2

    • A właściwie to byłem. Do czasu...

      • 11 0

  • Władcy szos tak kończą, dobrze że przypadkiem nie zabił jeszcze kogoś

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane