- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (100 opinii)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (155 opinii)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (117 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (11 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (210 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Wypożyczane rowery: konkret po latach zapowiedzi?
Miejskie rowery wypożyczane za grosze, dostępne przez całą dobę i przez cały tydzień? Ten pomysł pojawił się w Trójmieście już kilka lat temu, możliwe jednak, że wreszcie zostanie zrealizowany. W Gdańsku i Sopocie taka wypożyczalnia ma wystartować w połowie przyszłego roku.
W zachodnich metropoliach, grzęznących na co dzień w korkach, pomysł na automatyczne, miejskie wypożyczalnie rowerów, dostępnych przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia, pozwala mieszkańcom i turystom nie tylko szybko i sprawnie poruszać się po mieście, ale przede wszystkim na niezawracanie sobie głowy miejscem do parkowania czy kosztami utrzymania jednośladu. Oprócz tego jest to ekologiczny i tani środek lokomocji.
Tak samo ma być już od czerwca w Gdańsku i Sopocie, zwłaszcza, że ścieżek rowerowych przybywa nam z każdym rokiem. Do gdańskiego ZDiZ-etu zgłosił się inwestor zainteresowany uruchomieniem podobnego systemu.
Na pomysł przeniesienia pomysłu samoobsługowej wypożyczalni rowerów do Trójmiasta wpadł Arkadiusz Pytyński, prezes firmy Trójmiejski Rower Miejski.
- Pomysł zrodził się w mojej głowie już kilka lat temu. We wrześniu przedstawiłem go władzom Gdańska, które żywo zainteresowały się projektem - mówi Arkadiusz Pytyński.
Zgodnie z planem na przełomie maja i czerwca przyszłego roku po ulicach Gdańska będzie jeździć tysiąc takich rowerów, a po Sopocie dwieście. Powstaną także tzw. stacje dokujące, czyli miejsca, gdzie rower się zostawia-odbiera i uiszcza opłatę. W Gdańsku ma ich być 50, a w Sopocie 10.
Stacje dokujące w pierwszej kolejności mają pojawić się w centrum miasta. W Gdańsku mają być ulokowane na trasie Główne i Stare Miasto - Wrzeszcz, w Sopocie mają stanąć w okolicach mola i Monciaka. Generalnie mają pojawić się w newralgicznych dla miasta miejscach, a więc niedaleko urzędów, dużych centrów handlowych (w Gdańsku niedaleko Galerii Bałtyckiej), a także stacji SKM.
Wypożyczenie takiego roweru ma być banalnie proste. - Chcemy, by rowery można było wypożyczyć korzystając ze zwykłej karty bankomatowej albo wysyłając SMS-a. Współpracujemy też z gdańskim magistratem, żeby rowery włączyć do Karty Miejskiej - tłumaczy pomysłodawca.
Chcąc skorzystać z roweru, będzie trzeba jedynie przyłożyć do czytnika np. kartę bankomatową lub Kartę Miejską. System zidentyfikuje nas i, w razie kradzieży, będzie wiedział, kto w danym momencie wypożyczył rower. Po odstawieniu go do jednej ze stacji dokujących komputer ściągnie z konta odpowiednią kwotę. - Planujemy, by pierwsze pół godziny jazdy było darmowe, każda kolejna kosztować będzie kilka złotych. Nie mamy jeszcze szczegółowego cennika - wyjaśnia.
Koszty mają być niewielkie, bo to nie na przejazdach, a na reklamach chce zarabiać TRM. Dodatkowo firma chce, by rowery były włączone w system Karty Miejskiej. - Pomysł polega na tym, by np. w jedną stronę dojechać rowerem, tam odstawić go do stacji dokującej i wrócić za darmo autobusem. To są na razie plany, jednak rozmawiamy o nich z gdańskim magistratem- mówi Pytyński.
Rowery mają być nietypowe na tyle, by nie opłacała się ich kradzież. Nie będzie więc tradycyjnego łańcucha, a części nie będą pasować do żadnego innego modelu. Do tego ma być wyjątkowo wytrzymały i odporny m.in. na przebijanie opon.
Czy jednak znajdą się chętni do korzystania z takiej oferty? - Wyobraźmy sobie taką sytuację: załatwiamy coś w urzędzie i musimy szybko przemieścić się na Stare Miasto. Samochodem, licząc stanie w korkach i szukanie miejsca do parkowania, stracimy mnóstwo czasu, wypożyczonym rowerem kilkanaście minut, do tego nie musimy martwić się o to, gdzie go zostawić i czy ktoś nam go ukradnie - mówi Arkadiusz Pytyński.
Projekt docelowo ma pochłonąć ok. 7 mln zł. Ma pochodzić ze środków własnych firmy i dotacji unijnych. Miasta, jak na razie, nie będą partycypować w kosztach.
Opinie (269) 9 zablokowanych
-
2010-11-23 12:47
Fantastycznie
fantastycznie! mieszkam w Barcelonie i tutaj to funkcjonuje fenomenalnie! Tylko tutaj jest to zrobione na ogromna skale - stacje co pare ulic. Oszczedza czas, pieniadze i zdrowie. Tylko w Gdansku chyba zima trzeba bedzie je chowac, bo inaczej sobie tego nie wyobrazam. Ciesze sie ze moje miasto zmierza w dobrym kierunku pomimo narzekania mieszkancow jakie czytam na forum. Za kazdym razem jak przyjezdzam (wcale nie tak rzadko) to widze ogromne zmiany na dobre!
- 5 0
-
2010-11-23 12:37
Jeszcze przyjaźniejsze rozwiązanie spotkałem 3l. temu w Helsinkach. (1)
Tam po prostu wkłada się monetę 1€ tak jak do koszyka sklepowego i to odblokowuje rower. Jest to super wygodne i darmowe. Dzięki temu zjeździłem Helsinki w 2 godziny. Niestety takie rozwiązanie nie jest złodziejoodporne.
- 3 0
-
2010-11-23 12:40
po pierwsze
Rowery powinny byc czytelnie i w sposób widoczny z daleka oznaczone jako rowery z wypożyczalni. Nad pozostałymi zabezpieczeniami przed kradzieżą też można mysleć.
- 1 0
-
2010-11-23 12:38
ciekawa inicjatywa, jestem za...
...ale czy ktoś pomyślał o istniejących już wypożyczalniach rowerów?
będą się chyba musieli przekwalifikować przy takiej konkurencji...- 2 1
-
2010-11-23 12:25
Czy szanowny prezezydent Paweł Adamowicz coś dorzuci do tej inicjatywy ?
- 2 1
-
2010-11-23 11:14
Sprytnie (2)
"- Chcemy, by rowery można było wypożyczyć korzystając ze zwykłej karty bankomatowej "
Kowalski wypożyczy rower i mu złodziej ukradnie... Karta bankomatowa Kowalskiego stanie się uboższa o ok. 6 tys. PLN- 0 6
-
2010-11-23 11:27
słuchaj na całym swiecie ty odpowiadasz za to co wypozyczasz!! (1)
Jeśli cie ktoś okradnie to idziesz na policje. jeśli wypożyczysz rower w obecnej sezonowej wypożyczalni latem to myślisz ze kto za to odpowiada? Tylko wyłącznie ty!!Bo jak było by inaczej to bysie zaraz znalazło pełno cwaniaków co by powiedzieli napadli mnie i okradli.I żadna firma ubezpieczeniowa nie da ci polisy na kradzież roweru. Jak kupisz rower w sklepie i cie okradną to co wracasz do sklepu i żądasz by ci kasę oddali?
--------------------------- 4 0
-
2010-11-23 12:25
tak, tylko że za 1 rower inwestor zapłaci podobno 5,5 tys. zł, więc tyle będzie musiał zapłacić pożyczający w razie jak mu rower zginie. Dla Polaka to równowartość kilku pensji a w tym kraju złodziejstwo to plaga. W Paryżu w ciągu kilku miesięcy rozkradziono połowę miejskich rowerów, to w takim razie tutaj tyle ukradną w 1 miesiąc. Wypożyczalnie rowerów to dobry pomysł ale w tym kraju to się nie przyjmie.
- 0 0
-
2010-11-23 12:19
WYPAS!
- 2 0
-
2010-11-23 08:55
Rower jest super! (1)
Ja mam samochód, ale od 6 lat poruszam się po Trójmieście na rowerze. To co zauważyłem to totalny brak edukacji pieszych i kierowców w tym temacie. W Holandii już w przedszkolu dzieci chodzą na spacery z wychowawcami, którzy im tłumaczą, jak zachowywać się względem rowerzystów i ścieżek rowerowych. Swoją drogą kierowcom też przydałaby się taka edukacja. Warto też zawczasu zadbać o drobne zmiany w kodeksie drogowym, zanim dojdzie do tragedii...!
- 14 1
-
2010-11-23 12:18
Brak edukacji kierowców
Zgadzam się z tym, że kierowcom brakuje świadomości faktu, że rower jest także uczestnikiem ruchu drogowego.
I nie piszę tu o współdzieleniu jezdni. Chodzi o sytuacje (niestety znane z autopsji), kiedy kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na to, że przejeżdzają przez drogę dla rowerów - przy prawoskręcie (np. Grunwaldzka / Miszewskiego - notoryczne próby wymuszania pierwszeństwa przed rowerami, które mają aktualnie zielone światło), przy wyjeździe z posesji, przy wjazdach na parkingi. Dwa razy już w podobnych sytuacjach prawie zostałam potrącona przez samochód, którego kierowca nie popatrzył w ogóle w stronę, z której ścieżką nadjeżdżał rower.
Do tego - na skrzyżowaniach - b. często zatrzymywanie się samochodu centralnie na środku drogi rowerowej, gdy rowery i piesi mają akurat zielone.
B. chętnie jezdzę rowerem po mieście, ale nawet jazda po ścieżkach oddzielonych od jezdni jest często źródłem stresów (przez ślepych baranów za kółkiem - to o tych z opisanych sytuacji).- 2 0
-
2010-11-23 06:14
u nas zajmie to 3 miesiace (1)
jak potrafią kraść ciężarki z wind to rowery będą rarytasem i zaraz tam, że nie pasują części - zaklad ?
- 44 3
-
2010-11-23 12:00
wymontują metalowe części i...
powstawiają betonowe jak w galeriankowych windach, he he
- 3 0
-
2010-11-23 11:47
Wypożyczane rowery: konkret po latach zapowiedzi? Niestety to niejest zaden konkret
Miasto zapowiadało latami takie wypożyczalnie i ich nie spełniło nie spełniło nawet najprostszej jak stojaki kawałek rury wygiętej i zabetonowanej.A do Urzędasów zgłosił sie przedsiębiorca sam z własnej woli z własnym pomysłem zasługa miasta tutaj żadna.
- 6 0
-
2010-11-23 08:10
(2)
Cudownie. Bedzie jak w Paryżu ehhhh :)
- 2 2
-
2010-11-23 10:17
tylko Murzynów u nas nie ma :/ (1)
- 1 0
-
2010-11-23 11:44
Alina, a ja się cieszę że u nas nie ma murzynek, bo wolę białe kobiety. Murzyni są dla murzynek a murzynki są dla murzynów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.