- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (189 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (95 opinii)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (85 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (671 opinii)
- 5 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (358 opinii)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (194 opinie)
Wyroki więzienia dla policjantów znęcających się nad zatrzymywanymi
Sąd skazał dwóch byłych policjantów z Gdańska, którzy znęcali się nad zatrzymywanymi i nagrywali wszystko telefonem. Maciej S., który brał udział w interwencjach, został skazany na rok bezwzględnego więzienia, a Rafał G., który brał udział w interwencjach, nagrywał filmy i je udostępniał - na rok i sześć miesięcy więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Obaj - dziś już byli policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku - sami zresztą ukręcili na siebie bat, bo większość postawionych im przez prokuraturę zarzutów dotyczy interwencji, które nielegalnie rejestrowali prywatnym telefonem, żeby udostępniać "śmieszne" filmy znajomym.
O co konkretnie oskarżano policjantów?
- Wobec osób, w stosunku do których podejmowali czynności, mieli kierować słowa poniżające, znieważające czy też zawierające groźby zastosowania przemocy fizycznej. Jedną z osób, grożąc przemocą, mieli zmusić do określonego zachowania.
- W trakcie interwencji dotyczącej mężczyzny znajdującego się w stanie nietrzeźwości mieli zachęcać go do niezwłocznego wypicia około pół litra alkoholu i narazić go w ten sposób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Wobec innej osoby, która miała problem z utrzymaniem równowagi, jak również wobec osoby przez nich przewożonej, mieli nie podjąć działań w celu zapobiegnięcia zachowaniu mogącemu stanowić zagrożenie bezpieczeństwa.
- W związku z jedną z interwencji mieli wprowadzić w błąd dyżurnego KMP w Gdańsku oraz poświadczyć nieprawdę w dokumentacji służbowej co do czasu interwencji, jej przebiegu i sposobu zakończenia.
- Jeden z funkcjonariuszy miał też stosować przemoc wobec osoby pozbawionej wolności w celu uzyskania od niej określonych informacji.
Do wszystkich tych przestępstw zdaniem prokuratury miało dochodzić w latach 2016-2019.
Co ciekawe, już na początku procesu obaj byli policjanci przyjęli zupełnie inne linie obrony. Maciej S. twierdził, że nie było go na filmach i interwencjach, których dotyczyły, twierdził też, że nie wie, kto je nagrywał, a zobaczył je dopiero w prokuraturze.
Z kolei Rafał G. przyznał się do kręcenia filmów, ale nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Twierdził, że stał się ofiarą zemsty koleżanki z policji, z którą miał "intymną relację", którą zakończył.
Sąd: obu oskarżonych było widać na filmach
Sąd w uzasadnieniu wskazał, że przyjęte przez obu linie obrony były absurdalne, bo na większości filmów obu oskarżonych było słychać, a na części obu było widać. Co więcej, wcześniej przynajmniej Rafał G. miał się chwalić świadkom, że to on nagrywał filmy i na nich był.
Sędzia Aleksandra Siniecka-Kotula stwierdziła, że uwiecznione na filmach zachowanie obu policjantów było całkowicie sprzeczne z treścią ich ślubowania, bo z całą pewnością poniżali zatrzymywanych, wyśmiewali ich (w tym też w kontekście seksualnym) i transportowali w sposób urągający godności.
Zarazem sąd uznał, że pojąc nieustalonego bezdomnego wódką, nie narazili jego zdrowia i życia, a przynajmniej nie można ustalić, że je narazili - dlatego za takie przestępstwa ostatecznie nie odpowiedzieli.
Maciej S. został ostatecznie skazany na rok bezwzględnego więzienia, a Rafał G. - na rok i sześć miesięcy (on odpowiadał też ze udostępnianie filmów, co również było przekroczeniem uprawnień). Obaj muszą też pokryć koszty procesu (po ponad 12 tys. zł każdy) i zapłacić grzywnę. Sąd zakazał im też pracy w policji przez 10 lat.
Wyroki "bez zawiasów", bo policjantom "zabrakło refleksji"
Dlaczego wyroki - choć dość niskie - nie są "w zawiasach"? Sąd stwierdził, że zaważyła postawa obu oskarżonych, którzy podczas procesu nie wykazali się refleksją na temat swojego zachowania. Dodatkowo podkreślono też wysoką szkodliwość społeczną popełnionych przez byłych policjantów czynów.
Okolicznością łagodzącą była niekaralność obu oraz dobrze oceniany przez przełożonych - przed ujawnieniem filmów - przebieg ich służby.
Wyrok nie jest prawomocny. Obaj oskarżeni nie stawili się we wtorek w sądzie.
Opinie wybrane
-
2024-04-09 12:23
(12)
Bezwzględnej kary więzienia to nawet nie dostaje pijak co po raz trzeci zostanie złapany za kółkiem z zakazem prowadzenia. Także wyrok dość surowy jak na stawiane zarzuty.
- 97 261
-
2024-04-10 11:39
Spokojnie inspektorze
Inspektorze, niech się pan nie napina. Za 10 lat przywróci ich pan do pracy, pardon, służby.
Z drugiej strony spokojnie, wyrok jest, a skazanych nie ma. Zobaczymy, czy trafią do celi. Może, podobnie jak ich kolega bandzior po pałce, który w Nowym Świecie w 2021 roku, będąc w stanie po użyciu środków odurzających, spowodował wypadekInspektorze, niech się pan nie napina. Za 10 lat przywróci ich pan do pracy, pardon, służby.
Z drugiej strony spokojnie, wyrok jest, a skazanych nie ma. Zobaczymy, czy trafią do celi. Może, podobnie jak ich kolega bandzior po pałce, który w Nowym Świecie w 2021 roku, będąc w stanie po użyciu środków odurzających, spowodował wypadek śmiertelny, został skazany na ponad siedem lat puszki, ale ulotnił się, także nie będzie można ich namierzyć. A może okaże się, że są nagle obłożnie chorzy?
Z drugiej strony na jakiej podstawie sąd uznał, że pojąc nieustalonego bezdomnego wódką, nie narazili jego zdrowia i życia, a przynajmniej nie można ustalić, że je narazili - dlatego za takie przestępstwa ostatecznie nie odpowiedzieli. Niech pani sędzina sprawdzi to empirycznie i wypiję flaszkę z gwinta na hejnał. Zapewne zmieni zdanie jeśli przeżyje.
Kuriozalne jest również to zdanie - okolicznością łagodzącą była ich niekaralność. To przepraszam, coś normalnego i oczywistego ma mieć wpływ na niższy wyrok? To znaczy, że funkcjonariusze jednak mogą być karani?- 4 0
-
2024-04-10 08:31
Widać człowieku g*wno wiesz ale sie wypowiesz.
Kolega za recydywę bez prawka i prowadzenie auta dostał półtora roku więc zanim się wypowiesz doucz się lub pogadaj z kimś kto ma wiedzę bo ty jej nie posiadasz.
- 3 1
-
2024-04-09 21:34
Powinieneś być na miejscu poszkodowanych to byś inaczej myślał
- 21 4
-
2024-04-09 14:52
Poważnie? (8)
Chyba od kulsona należy wymagać więcej niż od pijaka. Ma stać na straży prawa a nie je przekraczać.
- 55 3
-
2024-04-09 17:29
(7)
No i dlatego pójdą siedzieć. Prawidłowo.
- 27 2
-
2024-04-09 19:36
(6)
serio?Wyrok zabawny zważywszy że kary za naruszenie ich zafajdanej nietykalności jako funkcjonariuszy tego operetkowego memicznego reżimu są nieproporcjonalnie wysokie mamy zatem stworzenie kategorii nad ludzi którzy w prawie są równiejsi
- 18 6
-
2024-04-09 20:00
Serio (5)
Nikogo nie pobili, nie potraktowali paralizatorem, nie skopali, ani nie wyrządzili innej krzywdy fizycznej, więc kara wydaje się dość proporcjonalna do czynu. Półtora roku odsiadki to jednak trochę boli - szczególnie byłych f-szy. Na ile byś ich chciał posadzić?
- 5 15
-
2024-04-10 10:23
ha ha ha
Nie pobili, nie zabili, tylko siẹ znęcali. Jak na milicję prawdziwy Wersal.
- 3 0
-
2024-04-10 03:45
Kwicz kulson, kwicz..
Skończyły się czasy bezkarności za warowanie ma Żuliborzu.
- 4 2
-
2024-04-09 22:13
(2)
Przede wszystkim wykorzystali swoją uprzywilejowaną pozycję do gnębienia ludzi i naruszania ich praw obywatelskich to że ktoś jest biedny czy bezdomny nie daje nikomu prawa do pastwienia się nad nim
- 21 0
-
2024-04-10 13:44
I zostali skazani zgodnie z widełkami za to obowiązującymi. I wcale nie preferencyjnie bo obaj mogli za to dostać zawiasy. Sprawdzałem te przepisy. Takie coś może się nawet grzywną skończyć.
- 1 0
-
2024-04-10 00:59
To okoliczność obciążająca i m.in. dlatego dostali puchę, a nie zawiasy. Cywila by za to nie zapuszkowali, tylko dostałby zawiasy, ew. bransoletkę na kostkę.
- 5 1
-
2024-04-09 22:15
Trzeba to poruszyć
Kiedyś nie było kamerek u funkcjonariuszy Policji, podczas interwencji, hejterzy bez wiedzy mogą wiele się wypowiadać głupio mądrzy, ale sam odbyłem wyrok za tak na prawdę policjanta, sam wyzywał, potrafił nadużyć władzy i obrócił wszystko wobec mnie i sprawę przegrałem. Odezwe się do ten Pani sędzi w tej sprawie
- 20 12
-
2024-04-09 14:42
(3)
Miejmy nadzieję że ci przestępcy będą posiadali odpowiedni wpis w rejestrze który uniemożliwi im cieciowanie nawet w osiedlowym markecie nie wspominając już o pracy w jakimkolwiek biurze ochrony . Do pracy rodacy .
- 134 14
-
2024-04-10 10:24
oby.
- 1 0
-
2024-04-09 20:01
(1)
Do pracy w ochronie konieczne jest zaświadczenie o niekaralności, więc tę ścieżkę przyszłej kariery mają całkowicie zamkniętą.
- 11 1
-
2024-04-11 15:39
Tylko do momentu zatarcia. To przy tym wyroku 5? 10 lat max?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.