Jesienne porządki, dla jednego z mieszkańców Otomina, skończyły się mandatem w wysokości 1 tys. zł. Dlaczego? Bo zamiast wywieźć śmieci na wysypisko w Szadółkach, niedaleko których mieszka, wyrzucił je do lasu.
2011-10-19 12:06
Jakim trzeba być człowiekiem zeby tak zaśmiecać otoczenie, w którym żyjemy...Powinni zakwaterować go na miesiąc na wysypisku śmieci to może zrozumie do czego doprowadzic moze zaśmiecanie swojego optoczenia. Burak...
2011-10-19 12:06
w lesie nawet kanapy z fotelami leżą.
2011-10-19 12:07
i w Irlandii kosztuje do 3000 Euro...
2011-10-19 12:09
W Osowie takich brudasów pełno. Jest to chyba jedna z najbardziej zanieczyszczonych dzielnic 3 miasta. Niby ludzie majętni posiadający domki jednorodzinne a buractwo jak okiem sięgnąć.
2011-10-19 15:43
ale potwierdzam. Jak jeżdzę do rodziny to idąc na spacer do lasu czy nad jezioro to pełno tego a szczególnie w lesie. Bogatym palma odbija bo Osowa nie uchodzi za biedną dzielnicę , mało jest tam żuli , pijaków i buractwa. Ale czasem gorszym buractwem są ci niby porządni i bogaci.
2011-10-19 15:53
bogaty czy biedny-bez różnicy
2011-10-19 12:11
to jego powinni wyrzucic..
2011-10-19 12:11
Bardzo dobrze się stało, mandaty i jeszcze raz mandaty
2011-10-19 12:12
Bardzo dobrze syfiarzowi. Zapraszam również do Wiczlińskich lasów, graniczących z Bojanem, tam też jest pełno śmieci powywalanych przez buraków.
2011-10-19 12:12
5 tyś i 150 h sprzątania lasu do odrobienia :)
2011-10-19 12:15
Mieszkańcy otomina bardzo często przyjeżdżają na Chełm i wyrzucają śmieci
2011-10-19 22:03
Chce im się aż na Chełm? Ja by wyrzucił na Wiszących Ogrodach.
2011-10-19 12:15
a tak 1 tys i zawsze sie znajda tacy co beda chcieli ryzykowac.
2011-10-19 12:40
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
