• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzucał śmieci na podłogę zamiast do kosza. Dostał 500 zł mandatu

Ewelina Oleksy
16 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wiatę śmietnikową przy ul. Kościuszki w takim stanie zastali strażnicy miejscy.  Choć w kontenerach było miejsce, śmieci lądowały na podłodze. Wiatę śmietnikową przy ul. Kościuszki w takim stanie zastali strażnicy miejscy.  Choć w kontenerach było miejsce, śmieci lądowały na podłodze.

Nie wiadomo, czy z lenistwa, czy po prostu ze zwykłej głupoty wyrzucał sterty śmieci na podłogę, zamiast do stojących na niej kontenerów. Administratorowi jednego z obiektów handlowo-usługowych w centrum Sopotu nie uszło to jednak na sucho. Dostał 500 zł mandatu.



Czy 500 zł mandatu to wystarczająca kara za takie postępowanie?

Choć kontenery na śmieci przy ul. KościuszkiMapka w Sopocie stały niemal puste, administrator jednego z tamtejszych sklepów upodobał sobie podłogę w śmietniku i tam, zamiast do koszy, wyrzucał worki pełne odpadów.

- Administrator obiektu handlowo-usługowego w centrum Sopotu chyba zapomniał, na czym polega prawidłowa segregacja i gromadzenie odpadów. Śmieci rzucane były wprost na podłogę, pomimo że pojemniki na odpady stały prawie puste. Interwencja w tym miejscu zakończyła się mandatem w wysokości 500 zł - informuje Straż Miejska w Sopocie.
Czytaj też:

Straż Miejska kontroluje śmietniki. Posypały się mandaty



Z administratorem - bałaganiarzem już wcześniej rozmawiali pracownicy sopockiego Zakładu Oczyszczania Miasta, od których straż miejska dostała sygnał w tej sprawie.

- Rozmowa dotyczyła prawidłowej segregacji i gromadzenia odpadów w pojemnikach. Pracownicy ZOM nie mogli opróżnić pojemników, bo na dojściu leżały góry śmieci. Pomimo rozmowy nic się nie zmieniło. Stąd interwencja straży - mówi Anetta Konopacka z sopockiego magistratu.

To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie



To drugi ukarany mandatem taki przypadek w Sopocie, w ciągu ostatnich dwóch tygodni. 9 lipca strażnicy opublikowali zdjęcie opatrzone podpisem: "Nielegalne wysypisko śmieci? Nie, to zaplecze jednego ze sklepów spożywczych w Sopocie."

Zaplecze jednego z sopockich sklepów. Tu nałożono mandat w wys. 1500 zł. Zaplecze jednego z sopockich sklepów. Tu nałożono mandat w wys. 1500 zł.
Wspólna kontrola strażników miejskich i pracowników sanepidu zakończyła się tam nałożeniem mandatów na kwotę 1500 zł. O ujawnionych zaniedbaniach powiadomiony został także przedstawiciel regionalny sieci, do której należała ta placówka handlowa.

"Śmieciowe" kontrole są prowadzone w Sopocie regularnie.

- Chcemy, by Sopot był miastem przyjaznym, głównie dla mieszkańców, ale i naszych gości, miastem uporządkowanym. Dlatego walczymy ze szpecącymi reklamami, porzucanymi byle gdzie, stwarzającymi niebezpieczeństwo hulajnogami, a nasze służby zwracają baczną uwagę na śmietniki i właściwe gromadzenie odpadów. Wszyscy, którzy zaśmiecają miasto, muszą mieć świadomość, że kara będzie nieuchronna - mówi nam Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Miejsca

Opinie (66) 4 zablokowane

  • Polacy to "świnie" z całym szacunkiem do świń.

    • 1 1

  • Przy takich sytuacjach powinna dostać jeszcze nagrodę w postaci segregacji tych odpadów czyli rozłożenie wszystkiego na podłodze i odpowiednia segregacja czyli Plastiki do plastików kartony do kartonów i tym podobne myśle ze taka edukacja uskutecznila by to ze więcej tego czynu by nie popełniła :)

    • 28 0

  • obawiam sie ze nurki szukających skarbów to zrobily

    • 3 0

  • (2)

    [kara zdecydowanie nieadekwatna, szanujmy sie

    • 30 1

    • (1)

      Powinni dać 5000zł to się Janusz nauczy;)

      • 5 2

      • Flejtuchy.

        Konkretnemu ,,Januszowi" nikt nie wlepił mandatu.Za takiego d**ila płaci cała wspólnota lub spółdzielnia.

        • 1 0

  • kary powinny być uzależnione od zarobków

    a zarobki sprawdzane w urzędzie skarbowym. zaniżane (ma umowe na 3000 brutto ale śmiga A7 zarejestrowanym na siebie) również kara procentowa od wartości najdroższego d*perelu który jest własnością. to żmudny proces, ale lewackie kraje typu uk, niemcy i skandynawia mają tak od lat.

    • 0 2

  • Zapraszam na Witomino i ul. Widną, Pogodną. Tam sama patologia. A spółdzielnia "Bałtyk" też ma to w czterech literach.

    • 2 0

  • Co za patologia!

    • 3 0

  • To nie jest kara (4)

    To jest tylko mandat czyli tzw.odfajkowanie sprawy Mam sąsiadkę która zasmrodzila tak klatkę schodową że maski używaliśmy jeszcze przed ich wprowadzeniem jako obowiązkowe.Pomimo zgłoszeń próśb o pomoc od lat nic się nie zmieniło nie ma instytucji która rozwiązałaby problem Nie ma !!!

    • 68 3

    • Podaj adres

      .

      • 3 0

    • Pomijając przedmówcę - ale ten koment. się wyświetla pierwszy...

      nie bardzo rozumiem o co chodzi....

      koleś wyrzucał śmieci na glebę zamiast do koszy?!

      to powinien dostać nadzór psychiatry a nie mandat ;]

      • 8 0

    • Ja tez mialam podobna sytuacje ale w Hamburgu i reakcji zero, nikt nie reagowal.Na szczescie pomogl Bog i zabral ja do siebie a my moglismy odddychac.

      • 10 2

    • Podaj adres to wpadne zobaczyc

      • 8 0

  • A to fleja..zabrac mu koncesje, brudasow nie tolerujemy

    • 4 0

  • (1)

    Nic tak nie postawić do pionu polaka, jak wysoka kara pieniężna. Jak ogląda się w telewizji np. "uwaga pirat" czy "stop drogówka" to zawsze pojawi się ktoś, kto prosi o niższą kwotę mandatu. Jakby wszystkie mandaty zaczynałyby się od kwoty 1500 zł to już będzie poprawa. Np i oczywiście musi ktoś te mandaty wystawiać, co teraz jest największym problemem.

    • 52 7

    • czy dzienikarz to gorszy zawód niż taksówkarz albo pracownik banku?

      tak, z pewnością

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane