Minę morską z czasów II wojny światowej podejmą z dna i zdetonują na Zatoce Gdańskiej saperzy Marynarki Wojennej we wtorek, 16 czerwca. W centrum Gdyni nie będzie można spacerować nad morzem, a w części domów nawet podchodzić do okien. Zakaz dotyczy tez plaży w Sopocie i w Gdańsku.
. Mina ma 180 cm długości i 66 cm szerokości. Waży aż 987 kg, jej siłę rażenia określa się na ok. 1000 TNT (ekwiwalent trotylowy). Właśnie z tego powodu strefa bezpieczeństwa rozciąga się od Rewy po Westerplatte. 
2020-06-15 19:07
2020-06-15 18:28
powinni pokryć koszta tej detonacji
2020-06-15 18:45
Trudno powiedzieć czyja to. Sądząc z rozmiarów to mina do zrzucania z samolotu, więc może być aliancka. Jednak Niemcy takie też mieli i może użyli ich do zaminowania portu w Gdyni (bez samolotu).
2020-06-15 18:43
2020-06-15 18:41
2020-06-15 18:37
2020-06-15 18:35
nie odciagnac jej poza Hel na otwarte morze?
2020-06-15 17:45
to jest około 1/15 mocy bomby zrzuconej na Hiroshimę?
2020-06-15 18:24
I będą wypływać i wypływać. Choć są monitorowane. Ale pod tym wszystkim... są... złoża gazu ziemnego.
2020-06-15 16:12
W zeszłym roku zwodowaliśmy nowy niszczyciel min- dlaczego nie użyć specjalistycznego okrętu? Mieliby wreszcie coś do roboty zamiast pierdzieć w stołek.
2020-06-15 18:19
Albo porysował, a wgniotki w amelinium, to już w ogóle. Ubezpieczenie by nie pokryło kosztów i co wtedy?
2020-06-15 18:16
2020-06-15 18:05
przeciągnąć na mierzeję i tam zdetonować?
Przekop będzie od razu i jaka oszczędność.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
