• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wysoki gdyński waterfront

TN
28 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W okolicy nabrzeża Prezydenta, za centrum rozrywki "Gemini", powstaną dwie wieże gigantycznego budynku mieszkaniowo-biurowego o wysokości 100 metrów. Część gdyńskich środowisk protestowała przeciwko takiemu rozwiązaniu, jednak bezskutecznie.

- W tym szczególnym miejscu, gdzie istnieje tradycja przedwojennego "forum morskiego", niezbyt fortunne jest lokowanie funkcji mieszkaniowej, wieżowce mieszkaniowe mogą przecież powstawać wszędzie, niekoniecznie w tak prestiżowej lokalizacji - mówi dr inż. arch. Maria Jolanta Sołtysik z Sekcji Ochrony Zabytków Towarzystwa Miłośników Gdyni. - Drugą sprawą jest wysokość planowanych obiektów, które mają mieć po sto metrów. W okresie międzywojennym maksymalna wysokość tego typu zabudowy wynosiła dwadzieścia dwa metry. Nie chodzi o to, by teraz miały obowiązywać sztywno ograniczenia z przeszłości, jednak przed widokiem tego budynku w Gdyni po prostu nie sposób będzie uciec.

Protesty nie zdały się na nic. Większość radnych przyjęła jednak umożliwiający inwestycję plan zagospodarowania przestrznnego.

- To architektura, wobec której nikt nie pozostanie obojętny, trzeba powiedzieć tak lub nie - mówi Marcin Wołek, radny "Samorządności". - Mam może pewne zastrzeżenia, ale na pewno nie wobec całego pomysłu. Może teraz dla niektórych te obiekty są zbyt duże, jednak z perspektywy czasu mogą być zupełnie inaczej oceniane. Wystarczy przypomnieć sobie, jaką krytykę budziła dawniej wieża Eiffla, dzisiejsza wizytówka Paryża.

Z planowanej inwestycji władze miasta się cieszą, a w wysokości planowanych obiektów nie widzą przeszkody, a wręcz zaletę. Nie obawiają się, że zamkną one słynną gdyńską otwartą perspektywę na morze.

- To novum architektoniczno-urbanistyczne, które na pewno będzie bardzo charakterystycznym obiektem panoramy miasta, zwłaszcza od strony morza - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Szanuję poglądy protestujących osób, jednak taka koncepcja zabudowy tego terenu to nie "widzimisię" jakiegoś urzędnika czy inwestora, lecz efekt ogólnopolskiego konkursu architektonicznego. Wystarczy wspomnieć, że z finałowej szóstki pracowni o największym dorobku aż cztery przygotowały projekty zawierające takie bardzo zdecydowane akcenty wysokościowe. Zwycięski projekt został zresztą wybrany przez trzynastoosobowy sąd konkursowy jednogłośnie, co też o czymś świadczy. Rozmawiamy o Gdyni, 250-tysięcznym mieście portowym, które ukształtowało się w XX wieku. Z całym szacunkiem - nie jest to Gniew czy Biecz - małe, urocze gotyckie miasteczko, ale miasto nowoczesne, w którym tego typu obiekt jest jak najbardziej na miejscu.

Większych kontrowersji nie budził natomiast plan zagospodarowania przestrzenego Portu Zachodniego, gdzie również planowane są nowe inwestycje.

- Zmiany w planie są bardzo istotne zwłaszcza z punktu widzenia inwestorów, przygotowujących się do realizacji na tym terenie centrum logistyczno-dystrybucyjnego - mówi Marek Stępa. - To gwarancja, że ich nakłady będą bezpieczne. Zarówno portowi, jak i nam zależy, by to centrum powstało jak najprędzej.Plan rozstrzyga również kwestie komunikacyjnego połączenia tego terenu z innymi obszarami miasta, w tym końcowego odcinka Drogi Czerwonej. Sporządzenie planu będzie finansowane przez port.

Zdjęcie ze strony www.investkomfort.pl
Głos WybrzeżaTN

Opinie (200)

  • Jak tu słusznie Grisza zauważył amerykańskie
    wieżowce to efekt wysokich cen ziemi.

    W naszej obecnej polskiej rzeczywistości
    wieżowce to efekt PAZERNOŚCI deweloperów
    i inwestorów budowlanych.

    Na małej powierzchni upchnąć jak najwięcej
    lokali mieszkalnych i biurowych bo będzie z tego więcej SZMALU!!!
    Inne względy a szczególnie te humanitarne nie
    liczą się!! Tylko szmal.

    No ale ktoś z decydentów zatwierdza te potwory
    budowlane.
    DLACZEGO SZCZUREK TO ZATWIERDZA ??????

    Dlaczego.?
    Korupcja u nas jest tak wielka
    jak te projektowane i zatwierdzone
    przez Szczurka drapacze chmur.

    • 0 0

  • o losie
    a kto dzisiaj marzy o mieszkaniu z 20 sasiadami nad głową?
    mieszkania w wierzowcach idą gorzej niz w zabudowie 4-piętrowej

    • 0 0

  • dwie wieże ? w Gdyni ?

    O niczkemni niewierni prowokatorzy. Ja o*****a z bin jadem załatwiem je przy pomocy japońckich pilotuf co siem szkolom w tym celu w rembiechowie. Allach jest wielki.

    • 0 0

  • waterfront = watergate in Gdynia by president

    czy nie tak?

    • 0 0

  • Nikt nie marzy o wieżowcach, jednakowoż cała 19-piętrowa
    zabudowa WITAWA na Witominie została rozsprzedana
    ku uciesze dewelopera.Gmaszysko jak z horroru.Setki mieszkań w kupie jak w plastrze miodu.Koszmar tam
    mieszkać.

    Na projektowane wieże ,sięgające chmur także
    znajdą się chętni.
    W pozostałej części Europy mrówkowce to SLUMSY
    dla emigrantów z Turcji, Maroka, Wysp Zielonego Przylądka
    i Europy Wschodniej.

    Bierzmy przykład ze Szwedów panie Szczurek !

    • 0 0

  • Jest piękny wysokościowiec w Warszawie: Dom Kultury.
    W zachodniej Europie odchodzi się od wysokiej zabudowy.
    Ale jak tam sie odchodzi to my odkrywamy: "nowoczesność".

    • 0 0

  • Szkoda, że

    nie zamieścili jakiejś fotki tego cuda. Z małego zdjątka w DB...nie podoba mi się takie coś, przypomina klocki przedszkolaka. Ale o gustach się ponoć nie dyskutuje, znajdą się tacy, co im się spodoba i uznają to za szczyt nowoczesności i postępu.
    A rzeczywiście prawdą jest, że mieszkać w takim wysokościowcu, to chyba nic rewelacyjnego..no chyba, że ktoś ma taki gust. W Szwecji mieszkania w blokowiskach miejskich są najtańsze....

    • 0 0

  • Bolo
    I staje się to polską Normą.
    Niestety.

    • 0 0

  • szary

    Nie zrzędź.
    Jesteśmy w Europie ? Jesteśmy.
    Gdynia oknem na świat? Of course.
    No się buduje Witawe co by murzyni (o pardon Afroamerykanie), wyznawcy Allacha i wietnamczycy pod mostem nie mieszkali. Może nie będzie bogato, ale za to kolorowo.

    • 0 0

  • W Berlinie też są blokowiska i jakoś nikomu nie przeszkadzają. I taki "biedny" Berlin nie buduje wysokościowców /zwałszcza przy Potsdamer Platz/ tylko nowoeczesne centrum pogodzone architektonicznie z pozostałą częścią miasta
    A u nas nie! Stawiamy potwory budowlane zgodnie z regułą:
    boso ale w ostrogach!
    dalejże budować wysokościowce na wgórzach morenowych
    u Galluxa w Sopocie też przy Monciaku cóś postawić żeby nie było nudno /ale tak na 58 pięter/
    aleluja i do przodu!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane