- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (71 opinii)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (61 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (55 opinii)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (315 opinii)
- 6 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
XVIII-wieczny obraz wrócił do Gdańska
W Muzeum Narodowym w Gdańsku zaprezentowano XVIII-wieczny obraz "Martwa natura wanitatywna" Philippa Sauerlanda, zakupiony w marcu na licytacji w Pradze. - Dzięki miłośnikom sztuki Gdańska wrócił do miasta, w którym powstał - mówi Małgorzata Omilanowska, minister kultury, która była na prezentacji.
Nie przez przypadek postanowiono na nie wydać blisko 30 tys. euro. Philipp Sauerland (1677-1762) - to artysta wywodzący się z gdańskiej rodziny malarzy - specjalizował się w martwej naturze. W 1714 lub 1715 r. wyjechał do Wrocławia, gdzie zdobył uznanie jako mistrz pędzla.
- Ten zakup ma aspekt historyczno-artystyczny jak i obywatelski. Najważniejsze jest to, że obraz został namalowany w Gdańsku w 1709 roku i wrócił do miasta, w którym powstał. Zakup jest o tyle cenny dla muzeum, bo ma ono tylko jeden obraz tego artysty i to jest portret, ale też ze względu na rodzaj malarstwa, bo jest to jedyna XVIII-wieczna martwa natura w Gdańsku - wyjaśnia prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Doceniany jest też koncept dzieła. Jest tam nie jedna czaszka, jak to bywa w martwych naturach wanitatywnych, które malowano po to, aby pamiętano, że nasze życie jest krótkie i należy zadbać o życie wieczne, ale dwie.
- Te dwie czaszki to czaszki kochanków, którzy się do siebie przytulają, mamy więc tam znaczenie życia i miłości. One spoczywają nie na stole, a na sarkofagu, czyli mamy odniesienie do motywów arkadyjskich. Zgaszona świeczka, książka, klepsydra, bańki mydlane, mają nam natomiast przypominać o ulotności. Jest to obraz wysokiej klasy, świetnego malarza i dobrze się stało, że trafił do Muzeum Narodowego - tłumaczy minister.
Aspekt obywatelski objawił się w tym, że do zakupu by nie doszło, gdyby nie pasjonaci i dobra wola ludzi. Szczególne podziękowania należą się dr. hab. Marcinowi Kalecińskiemu za odnalezienie obrazu w katalogu aukcyjnym oraz dr Annie Sobeckiej z Instytutu Historii UG, za starania o zainteresowanie obrazem (błyskawicznie przygotowała całą dokumentację o historii malarza i wyceny jego dzieł).
- Miłośnicy sztuki Gdańska spowodowali, że dotarła do mnie informacja, że ten obraz jest do kupienia. Kupiliśmy go relatywnie tanio - 29,5 tys. euro - na tle podobnych dzieł - przyznaje Omilanowska.
Martwa natura wanitatywna (obraz wykonany techniką olejną, na płótnie, dublowany, o wymiarach 38 na 34 cm) jest najprawdopodobniej najwcześniejszym zachowanym dziełem artysty. Ten rodzaj malarstwa był gatunkiem niezwykle popularnym w Holandii, kilka takich przedstawień znajduje się w kolekcji malarstwa flamandzkiego i holenderskiego w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Prezentacja obrazu uwypukli jeszcze mocniej wpływ malarstwa holenderskiego na gdańskie.
Dzieło będzie można podziwiać od nocy muzeów (16 maja) w Galerii Malarstwa Gdańskiego w Oddziale Sztuki Dawnej MNG, przy ul. Toruńskiej 1.
Miejsca
Opinie (25) ponad 10 zablokowanych
-
2015-05-12 06:18
Średni ten obrazek (4)
Jakby Philipp urodził się w latach 80. XX wieku to pewnie chodziłby do ASP, malował SKM i przymierał głodem na diecie z biedronki.
- 23 19
-
2015-05-12 08:30
Każda epoka ma swoich malarzy, którzy żyją w biedzie. Weź takiego Modiglianiego, absolutnie wspaniały malarz. Za życia kompletnie niedoceniany, jego pracami palono w piecu! Utrillo następny biedak. Strzemiński zmarł w latach 50. z głodu!
- 7 0
-
2015-05-12 07:34
Ale
gdyby, jak pan "profesor" Klaman, potrafił ogłupiać urzędników, to z miejskiej i marszałkowskiej kasy żył by jak panisko.
- 2 0
-
2015-05-12 06:37
Looney ma lepsze obrazy.
- 3 1
-
2015-05-12 06:28
A nawet dość mały:)
- 5 0
-
2015-05-12 08:14
Kupiony za podatki, aby podatnik mógł zapłacić za bilet i zobaczyć co kupił.
Wszystko co państwowe rodzi takie absurdy.
- 29 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.