- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (57 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (807 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (324 opinie)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (438 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (28 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Z Paryża na skraj Azji: rusza wielka wyprawa
Słynny gdański podróżnik Romuald Koperski wyrusza w swoją kolejną wyprawę. Ciężarówką zamierza przemierzyć Europę i Azję.
Ekspedycja Samochodowa Stulecia, jak nazwali ją jej uczestnicy, ma upamiętnić setną rocznicę Wielkiego Wyścigu Samochodowego z Paryża do Nowego Jorku, który wystartował 12 lutego 1908 roku.
Romuald Koperski nie będzie jechał sam. Jego towarzysze to: uczestnik wielu wypraw, pilot lotniczy i żeglarz Marian Pilorz oraz rosyjski globtrotter i specjalista od sztuki przetrwania w warunkach polarnych Victor Makarovskiy.
Oficjalny start The Great Race 2008 odbędzie się 12 stycznia o godz. 12 w Paryżu. Ciężarowy Man Kat 1 z 1980 roku wystartuje spod Wieży Eiffla i pojedzie do... Portugalii, na najdalej wysuniętą na zachód część kontynentu, przylądek Roca.
Potem przez Berlin, Gdańsk (23 stycznia), Wilno, Sankt Petersburg, Moskwę, pozbawioną dobrych dróg Syberię, dotrze do najdalej wysuniętej na wschód części Azji: przylądka Dieżniewa, leżącego nad Cieśniną Beringa. 80 km dalej zaczynają się już Stany Zjednoczone...
Jak twierdzą uczestnicy przedsięwzięcia, będą musieli w warunkach zimy syberyjskiej dotrzeć do miejsc, do których drogą lądową nie dotarł dotychczas żaden pojazd mechaniczny. Koperski określił wyprawę jako "najtrudniejszą w jego życiu".
- Jeszcze pięć lat temu nie byłem gotowy na taką wyprawę. Myślę, ze teraz już tak - uśmiecha się Koperski.
Cała trasa liczy 41,5 tys. km. Podróżnicy pokonają ją 28-letnim manem, ciężąrówką, która jest na wyposażeniu niemieckiej armii. - Nie powiem ile kosztowało jej dostosowanie do wymogów wyprawy, bo jeszcze mnie żona usłyszy - śmieje się podróznik. Przyznaje jedynie, że na samo paliwo wydano 15 tys. euro...
Powrót do Polski zaplanowano na 30 kwietnia. Jeśli jednak znajdzie się sponsor, który zapłaci za transport sprzętu przez Cieśninę Beringa, to wyprawa pojedzie dalej, aż do Nowego Jorku.
W swoim dorobku ma pierwszą w historii udaną wyprawę samochodem z Europy do Ameryki Północnej oraz samotne przepłynięcie Syberii... pontonem. Został uznany za podróżnika roku 1999.
Kilka lat temu w Gdańsku ustanowił rekord guinnessa w graniu na fortepianie bez przerwy. W Centrum Handlowym Alfa Koperski spędził przy instrumencie 54 godziny.
Opinie (65) 5 zablokowanych
-
2008-01-09 19:29
15 tys l paliwa
pójdzie w powietrze jako spaliny. Do tego jeszcze jakiś ołów i inne nierozkładalne związki.
- 0 0
-
2008-01-09 20:03
Marek racje ma.
Pchacie wszedzie te Wasze tluste tylki i jeszcze oczekujecie, ze ludzie beda podniecali sie kasa, ktora wpakowaliscie w ta zabawe. Czemu ma to slyzyc nawet nie pytam.
- 0 0
-
2008-01-09 20:17
ale odpowiadam:)
Owocem wypraw Romualda Koperskiego są opracowania książkowe i albumowe:
* "Pojedynek z Syberią" (1996 r.),
* "Przez Syberię na gapę" (2001 r.),
* ze zdjęć wykonanych podczas tych podróży powstał album fotograficzny na płycie CD-ROM pt. "1001 Obrazów Syberii" (1999 r.)
* Kilkanaście fotografii z rosyjskich zbiorów autora wzbogaciło polską edycję encyklopedii Britannica oraz podręczniki do nauki geografii.
Gratuluję i życzę ciekawej wyprawy:)- 0 0
-
2008-01-09 20:22
________czapki z głów malkontenci :P________
zróbcie coś z sobą, ze swoim marnym życiem, zróbcie coś podobnego, potem krytykujcie. Was maluczkie barany nawet na tą benzynę nie stać,jesteście tylko szarym zawistnym motłochem.
- 0 0
-
2008-01-09 20:39
chcialbym zauważyć, ze o wiele bardziej niebezpieczna
jest samochodowa wyprawa z jednego końca Polski na drugi, wiec taka wycieczka na Syberie wrazenia nie robi.
- 0 0
-
2008-01-09 20:56
Co Wami kieruje, malkontenci?
To zawiść czy zazdrość?
Myślicie, że organizacja takiej wyprawy to pikuś? Zebranie kasy która spada z nieba? Powinniście być dumni, że ktoś z Waszego rejonu robi coś wyjątkowego, a nie siedzi na tyłku i narzeka. Weźcie się w garść, zamiast krytykować. Życzę więcej optymizmu w nowym roku.- 0 0
-
2008-01-09 20:57
Podroze ksztalca
Stawianie sobie nowych celow i wyzwan i ich realizacja to praca nad samym soba i ciagla nauka ,ktora mozemy przekazac nastepnym ,szkoda tylko ze nie wszyscy sa tym zainteresowani.Dobrze ze niektore media chca pisac , mowic i pokazywac takie przyklady poniewaz sa jak najbardziej pozytywne i budujace.Ludzi ,ktorzy cieszy obrzucanie sie blotem np. przez politykow jest o wiele mniej i to jest budujace.
- 0 0
-
2008-01-09 21:51
Wyprawa
Koperski,cwaniaczku jeden,może byś zrobił sobie pieszą wycieczkę szlakiem Lenina 5 lat po Syberii.Wtedy byłbyś gość,a nie tracić paliwo.
- 0 0
-
2008-01-09 22:48
Odważnym szczęście sprzyja :))
trzymam kciuki za szcżęśliwy powrót- 0 0
-
2008-01-10 00:01
sybirak
wstydu nie masz! podpisywać się takim nickiem, to trzeba mieć jeszcze trochę honoru, a ty go nawet za złamany grosz nie masz.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.