• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Paryża na skraj Azji: rusza wielka wyprawa

js
9 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 17:09 (9 stycznia 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Romuald Koperski nie żyje
Ciężarowy Man Kat 1 został do wyprawy dokładnie przygotowany. Ma zamontowaną specjalną skrzynię, w której zamieszkają uczestnicy podróży. Ciężarowy Man Kat 1 został do wyprawy dokładnie przygotowany. Ma zamontowaną specjalną skrzynię, w której zamieszkają uczestnicy podróży.

Słynny gdański podróżnik Romuald Koperski wyrusza w swoją kolejną wyprawę. Ciężarówką zamierza przemierzyć Europę i Azję.



Przed podróżnikami trasa licząca 41,5 tys. km. Przed podróżnikami trasa licząca 41,5 tys. km.
Ekspedycja Samochodowa Stulecia, jak nazwali ją jej uczestnicy, ma upamiętnić setną rocznicę Wielkiego Wyścigu Samochodowego z Paryża do Nowego Jorku, który wystartował 12 lutego 1908 roku.

Romuald Koperski nie będzie jechał sam. Jego towarzysze to: uczestnik wielu wypraw, pilot lotniczy i żeglarz Marian Pilorz oraz rosyjski globtrotter i specjalista od sztuki przetrwania w warunkach polarnych Victor Makarovskiy.

Oficjalny start The Great Race 2008 odbędzie się 12 stycznia o godz. 12 w Paryżu. Ciężarowy Man Kat 1 z 1980 roku wystartuje spod Wieży Eiffla i pojedzie do... Portugalii, na najdalej wysuniętą na zachód część kontynentu, przylądek Roca.

Potem przez Berlin, Gdańsk (23 stycznia), Wilno, Sankt Petersburg, Moskwę, pozbawioną dobrych dróg Syberię, dotrze do najdalej wysuniętej na wschód części Azji: przylądka Dieżniewa, leżącego nad Cieśniną Beringa. 80 km dalej zaczynają się już Stany Zjednoczone...

Jak twierdzą uczestnicy przedsięwzięcia, będą musieli w warunkach zimy syberyjskiej dotrzeć do miejsc, do których drogą lądową nie dotarł dotychczas żaden pojazd mechaniczny. Koperski określił wyprawę jako "najtrudniejszą w jego życiu".

- Jeszcze pięć lat temu nie byłem gotowy na taką wyprawę. Myślę, ze teraz już tak - uśmiecha się Koperski.

Cała trasa liczy 41,5 tys. km. Podróżnicy pokonają ją 28-letnim manem, ciężąrówką, która jest na wyposażeniu niemieckiej armii. - Nie powiem ile kosztowało jej dostosowanie do wymogów wyprawy, bo jeszcze mnie żona usłyszy - śmieje się podróznik. Przyznaje jedynie, że na samo paliwo wydano 15 tys. euro...

Powrót do Polski zaplanowano na 30 kwietnia. Jeśli jednak znajdzie się sponsor, który zapłaci za transport sprzętu przez Cieśninę Beringa, to wyprawa pojedzie dalej, aż do Nowego Jorku.

Romuald Koperski urodził się w Sopocie, a wychował w Gdańsku. Jest światowej sławy podróżnikiem, znawcą Syberii. Poświecił jej kilka książek.

W swoim dorobku ma pierwszą w historii udaną wyprawę samochodem z Europy do Ameryki Północnej oraz samotne przepłynięcie Syberii... pontonem. Został uznany za podróżnika roku 1999.

Kilka lat temu w Gdańsku ustanowił rekord guinnessa w graniu na fortepianie bez przerwy. W Centrum Handlowym Alfa Koperski spędził przy instrumencie 54 godziny.
js

Opinie (65) 5 zablokowanych

  • Jade (3)

    Marek juz dawno zgorzkniał. A teraz się sadzi i wkurza, że nikt mu nie zasponsoruje wyprawy Fotel-Lodówka 2008-....:)))

    nie każdemu się to musi podobać, ale jak by nie patrzeć to wielkie wyzwanie.
    jak to się mówi, jeden lubi kawior, drugi lubi gó**o;)

    • 0 0

    • (2)

      K.R.Z pusty jestes jak twoja lodowka moze znajdz sobie sponsora na papier toaletowy gowno jadasz gowno gadasz

      • 0 0

      • (1)

        Szalony Romciu, życzę powodzenia, wierzę że się uda,i mam nadzieję,że owocem tej wyprawy będzie następna fascynująca książka.Trzymaj się cieplutko.Trzymam kciuki!!!!!

        • 0 0

        • do poznanianki

          oj bedzie bedzie! ksiazka "sajens fikszyn" - podobna jak dwie poprzednie, pelne fantazji szalonego Romcia!

          • 0 0

  • wiele hałasu o nic

    ..przyznam, że nie znam tego kolesia, ale jeżeli szuka wyzwań to niech jedzie do Afryki. Show telewizyjne nic więcej. Tak uważam bo nie imponuje mi ta wyprawa niczym.(chyba tylko kosztami) ..co za burżujstwo tyle kasy w błoto wtapiać, na głodujące dzieci w Afryce byś pan dał.

    • 0 0

  • Jak zwykle będzie bajka

    Przypadkowo tu zajrzałem i mogę potwierdzić, że ten cwany turysta nie ma szacunku u prawdziwych podróżników z powodów jak wyżej. Nie raz został zweryfikowany ale to jego sprawa i jego sposób na budowę własnego wizerunku. Wiedzę jaką przekazuje w swoich opisach dzisiaj można znaleźć nie wychodząc z domu. To jest kolejna medialna a nie profesjonalna podróż, cóż zwykli ludzie to lubią. Ciekawe co tym razem wymyśli na swoje usprawiedliwienie, co powie sponsorom? ] http://intermen.pl/new/component/option,com_maxcomment/task,viewallreplies/id,230/Itemid,59/

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane