- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (61 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Z Paryża na skraj Azji: rusza wielka wyprawa
Słynny gdański podróżnik Romuald Koperski wyrusza w swoją kolejną wyprawę. Ciężarówką zamierza przemierzyć Europę i Azję.
Ekspedycja Samochodowa Stulecia, jak nazwali ją jej uczestnicy, ma upamiętnić setną rocznicę Wielkiego Wyścigu Samochodowego z Paryża do Nowego Jorku, który wystartował 12 lutego 1908 roku.
Romuald Koperski nie będzie jechał sam. Jego towarzysze to: uczestnik wielu wypraw, pilot lotniczy i żeglarz Marian Pilorz oraz rosyjski globtrotter i specjalista od sztuki przetrwania w warunkach polarnych Victor Makarovskiy.
Oficjalny start The Great Race 2008 odbędzie się 12 stycznia o godz. 12 w Paryżu. Ciężarowy Man Kat 1 z 1980 roku wystartuje spod Wieży Eiffla i pojedzie do... Portugalii, na najdalej wysuniętą na zachód część kontynentu, przylądek Roca.
Potem przez Berlin, Gdańsk (23 stycznia), Wilno, Sankt Petersburg, Moskwę, pozbawioną dobrych dróg Syberię, dotrze do najdalej wysuniętej na wschód części Azji: przylądka Dieżniewa, leżącego nad Cieśniną Beringa. 80 km dalej zaczynają się już Stany Zjednoczone...
Jak twierdzą uczestnicy przedsięwzięcia, będą musieli w warunkach zimy syberyjskiej dotrzeć do miejsc, do których drogą lądową nie dotarł dotychczas żaden pojazd mechaniczny. Koperski określił wyprawę jako "najtrudniejszą w jego życiu".
- Jeszcze pięć lat temu nie byłem gotowy na taką wyprawę. Myślę, ze teraz już tak - uśmiecha się Koperski.
Cała trasa liczy 41,5 tys. km. Podróżnicy pokonają ją 28-letnim manem, ciężąrówką, która jest na wyposażeniu niemieckiej armii. - Nie powiem ile kosztowało jej dostosowanie do wymogów wyprawy, bo jeszcze mnie żona usłyszy - śmieje się podróznik. Przyznaje jedynie, że na samo paliwo wydano 15 tys. euro...
Powrót do Polski zaplanowano na 30 kwietnia. Jeśli jednak znajdzie się sponsor, który zapłaci za transport sprzętu przez Cieśninę Beringa, to wyprawa pojedzie dalej, aż do Nowego Jorku.
W swoim dorobku ma pierwszą w historii udaną wyprawę samochodem z Europy do Ameryki Północnej oraz samotne przepłynięcie Syberii... pontonem. Został uznany za podróżnika roku 1999.
Kilka lat temu w Gdańsku ustanowił rekord guinnessa w graniu na fortepianie bez przerwy. W Centrum Handlowym Alfa Koperski spędził przy instrumencie 54 godziny.
Opinie (65) 5 zablokowanych
-
2008-01-10 12:09
Powodzenia
3mam kciuki. Też kiedyś wybiorę się na taką eskapadę.
- 0 0
-
2008-01-10 12:32
a mnie smieszą tacy "wielcy odkrywcy"
mamy XXI wiek, czy wycieczka na Syberie to az takie wielkie halo, zeby w gazetach o tym pisali? Chcą niech jadą, ale to kreowanie się na jakiegos Livingstona, odkrywce dzikich ludow jest nieco na wyrost.
- 0 0
-
2008-01-10 12:48
habs
chłopie, a byłeś Ty kiedyś na rajdzie samochodów terenowych. jeśli nie byłeś to pojedź, najlepiej w zimie przy -20 i powiedz mi czy to taki pikuś. aaa i pomnóż sobie te wrażenia x 100 to może uzyskasz wyobrażenie trudów takiego rajdu.
wydaje mi się, że wymiękłbyś przy pierwszej kompieli w błotku.- 0 0
-
2008-01-10 13:25
wiem, ze taka wycieczka to nie hotel w Egipcie i drinki
z parasolkami, ale nie ma tez co tak tego przezywac jakby sie na Ksiezyc leciało. Tez troche swiata zjezdzilem i mnostwo ludzi to robi, tylko nie kazdy o tym trąbi na prawo i lewo
- 0 0
-
2008-01-10 13:35
Trzymam kciuki!!!
Dążę do tego żeby w przyszłości przejechać podobnym śladem. Karaiby się chowają...
- 0 0
-
2008-01-10 14:02
ale gafa:)
miało być "kąpieli" oczywiście;)
habs: mówisz, że wielu ludzi to robi. czy ja wiem. na pewno dużo ludzi podróżuje, ale czy właśnie w taki sposób i takimi środkami. sądze, że nie. owszem, jest dużo podróżników, którzy przemierzają tysiące kilometrów, ale robią to utartymi szlakami komunikacyjnymi, najczęściej koleją lub samolotem, ew. zdezelowanym busem. często są to kraje azjii.
nie sądze, że wiele osób wybiera się 27 letnią ciężarówką w 44 tysięczno kilometrową podróż, głównie po bezdrożach syberii.
a że śmiałek jest z gdańska, ma sponsorów to się o tym mówi. bo pewnie gdyby miał na to kasę ze swojej kieszeni to by się niczym nie przejmował i po cichutku ruszył w drogę:)- 0 0
-
2008-01-10 17:00
Romek...newsy
liczę, że odezwie sie z trasy...a jak wróci syberyjska wódeczka :)
niech się im wiedzie...jestem całym sercem z nimi ....i Wy wszyscy trzymajcie kciuki :)
a Marek, który napisał pierwszego posta niech najpierw pomyśli a potem pisze cokolwiek !- 0 0
-
2008-01-10 17:02
Mi tam wystarcza codzienna przeprawa autem z Gdyni do Gdańska w godzinach porannych i powrót po 15... Starcza emocji na cały (1)
wieczór, weekendy i urlop :) To sie nie będę podniecał jakąś przejażdżką po Syberii. Mam na codzień za szybą przy zderzaku małpy, które umieją jechać samochodem(bo chyba nie prowadzić), świnie które pędzą tirami, krowy, co chodzą chodnikiem i włazą pod koła... w krzaczorach wilki, polujące z szuszarkami..., poprostu jak wracam to mam dość:D miłego wieczoru!
- 0 0
-
2008-01-10 17:22
dobre! :D
- 0 0
-
2008-01-10 20:10
The Great Race 2008 (1)
Wielki wyścig, w którym bierze udział tylko jeden uczestnik? Pierwsze miejsce zapewnione.
- 0 0
-
2008-01-11 10:40
zobacz a zrozumiesz
//www.thegreatrace2008.com.pl/pl/galeria.php
zobacz ma teriały z przygotowań a zrozumiesz czy to great race 2008 czy expedition 2008
i... trochę więcej pokory ;(- 0 0
-
2008-01-10 20:57
powodzenia i z Bogiem
temperatury tam będą do -70 c . czy ktoś ma wyobrażnie co to jest ?.tam jeszcze nikt nie dojechał,trzymajmy wszyscy kciuki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.