- 1 Promenada po remoncie hitem sezonu (82 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (33 opinie)
- 3 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (194 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (199 opinii)
- 5 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (136 opinii)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (80 opinii)
Z samolotu trafił na "izbę wytrzeźwień"
Ignorował polecenia wydawane przez członków załogi samolotu, pił własny alkohol, był agresywny, wulgarny i groził personelowi. Pijany 38-latek, który przyleciał z Norwegii do Gdańska, pokład opuścił w asyście funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych. Jednak nawet i wówczas nie udało się go uspokoić - mężczyzna bowiem nie chciał poddać się badaniu alkomatem i kopał w drzwi pomieszczenia, do którego go zaprowadzono.
- Jak ustalili, osobą zakłócającą porządek w czasie lotu był 38-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego. Zgodnie z raportem kapitana mężczyzna ignorował wydawane przez załogę polecenia, pił własny alkohol, był agresywny, wulgarny i groził personelowi. W asyście strażników 38-latek dobrowolnie opuścił samolot i został przewieziony do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej - mówi kmdr ppor. Straży Granicznej Andrzej Juźwiak.
Funkcjonariusz dodaje, że mężczyzna nadal był agresywny, kopał w drzwi pomieszczenia, nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Ostatecznie trafił do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku.
43. "podniebny chuligan" miał 1,83 prom. alkoholu
- Jak się okazało, miał 1,83 promila alkoholu w organizmie. Już po wytrzeźwieniu za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego i zakłócanie porządku publicznego mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości tysiąca złotych - mówi kmdr ppor. Juźwiak.
W tym roku funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku interweniowali wobec 43 osób, które swoim zachowaniem naruszały warunki bezpieczeństwa lotu.
Opinie (106) 10 zablokowanych
-
2020-12-14 15:23
(1)
5000-10000pln to by była kara
- 81 3
-
2020-12-14 19:41
Za malo.
Kara smierci conajmniej.
- 1 3
-
2020-12-14 19:31
Taka kara za zakłócenie podróży innym pasażerom iniewykonywanie
poleceń d-cy samolotu jest wręcz śmieszna. Jedyną skuteczną karą w tym przypadku powinna być zakaz podróży liniami lotniczymi przez określony czas. Eliminacja awanturników i chuliganów z pokładów samolotów byłaby adekwatnym i skuteczną metodą.
- 7 0
-
2020-12-14 19:16
Kolejny prawdziwy polak katolik.
- 3 8
-
2020-12-14 18:22
Nieźle zakończył podróż chief mechanik wracający z ofszora u Norwega. Haha.
- 9 0
-
2020-12-14 18:10
Dlaczego?
Dlaczego już po samym tytule wiedziałem, że samolot przyleciał z Norwegii przywożąc kolejną grupę ambasadorów kultury polskiej?
- 16 1
-
2020-12-14 17:56
10 000 pln kary i zakaz lotów
- 7 0
-
2020-12-14 17:42
interwencja
Pisowskie słuzby jego powstrzymały . Pałką teleskopową czy gazem a może złamaniem ręki w trzech miejscach ?
- 0 10
-
2020-12-14 17:16
Nic dziwnego
Normalna sprawa picie w samolotach i za kierownicą samochodu
- 3 2
-
2020-12-14 17:06
Mimo że wracał z pracy jego hasło przewodnie to
Szlachta nie pracuje
- 6 1
-
2020-12-14 16:44
1000 PLN
Co to za kara??? Taka kwota nie pokrywa nawet kosztów interwencji. Dużo za nisko!!!
- 22 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.