Wpisana w kontury Polski, wymalowana od frontu w barwy narodowe, stojąca na metrowym postumencie - taka jest ławka, która pojawiła się we wtorek przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Instalacja powstała w ramach akcji ukazującej polskie inwestycje pn. "Z polską flagą". Żeby z niej skorzystać, trzeba zapoznać się z 15-punktowym regulaminem. Internet się śmieje, a urzędnicy długo milczeli. Do autorstwa akcji przyznał się państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego.
2022-09-03 21:05
Chcieli to wysłać do Rosji, bo w kolorze ich flagi, 100 tys.jedna ławka, nieźle ktoś zachachmęcił
2022-09-04 09:54
Propozycje interpretacji 'instalacj':
1. Zakaz opuszczania Polski.
2. Polski patriotyzm jako uwięzienie, ograniczenie
3. Polska tonie. ( Niebieska woda)
2022-09-04 23:33
Podoba mi sie unikalny i oryginalny pomysł gratuluję
2022-09-06 13:55
Brzydkie bo pisowskie prawda oszołomy
2022-09-07 09:37
Przy muzeum wojny dlaczego w kolorach flagi Rosji???
2022-09-07 11:15
Ale któryś ze znajomych Mateusza zadowolony z kasy jest.
2022-09-10 14:47
Bedzie smakowała na niej spożyta miska ryżu
2022-09-12 16:03
100 tyś za taki bubel? Ja rozumiem gdyby to był jakiś prototyp - instalacja artystyczna jedna na świecie, wyjątkowa. ALE Firma, która to wykonała, wyprodukowała takich ławek kilkadziesiąt. Czyli mamy tu seryjną produkcję która rozbija koszty. Pracuję w branży meblowej, retail. Dostarczamy tego typu instalacje w różne miejsca Europy. Przejadę się w wolnej chwili pod Muzeum, zbiorę pomiary i to wycenię - robię takie rzeczy na co dzień i na pierwszy rzut oka widzę jaki tu poszedł wał. W Internecie jest masa szczegółowych zdjęć (szczególnie z Wrocławia) na których widać detale i materiały jakie zostały tu użyte. Jak je zobaczyłem to aż mnie ruszyło. Z daleka to dobrze wygląda, a na zbliżeniach widać, że całość wykonana jest niezgodnie ze sztuką - materiały które nie nadają się do użytku na zewnątrz. Ale nie uprzedzajmy faktów, zweryfikuję to samodzielnie, a nie po zdjęciach z TVN. Wycenię to z ciekawości tak, jak bym sam miał stanąć do przetargu - czyli uczciwie z materiałów odpowiedniej jakości oraz oddzielnie z takich materiałów jak tutaj użyto. Sam jestem ciekaw. Patrząc z grubsza (przez pryzmat 15 lat doświadczenia z takimi instalacjami) 30-40 tyś za sztukę i firma zarabia na tym jakieś 40% - to moje gdybania. Podeprę to szczegółową kalkulacją po pomiarach i rysunkach technicznych które mam zamiar przygotować.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
