• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za ostre światło, zakaz przewozu akwarium. Na co skarżą się pasażerowie?

Szymon Zięba
15 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Każdego roku pasażerowie komunikacji miejskiej wysyłają setki pism do organizatora przewozów. Czego dotyczyły te najbardziej nietypowe? Każdego roku pasażerowie komunikacji miejskiej wysyłają setki pism do organizatora przewozów. Czego dotyczyły te najbardziej nietypowe?

Rodzic był zdziwiony, że jego dziecko nie mogło podróżować autobusem z akwarium na kolanach. Inny napisał skargę, że kierowca wyprosił go z pojazdu, gdy wiózł niezabezpieczone pokrowcem narty biegowe. Kolejny domagał się w komunikacji... automatów z napojami. Każdego roku do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpływają setki skarg. Sprawdziliśmy, jak wyglądały te najbardziej nietypowe.



Czy zdarzyło ci się napisać skargę/pismo z uwagami do urzędów?

Każdego dnia z autobusów i tramwajów w Gdańsku korzystają tysiące osób. Zdarza się, że niektórzy z pasażerów mają wątpliwości w kwestii tego, co mogą przewozić w komunikacji, czują się poszkodowani zachowaniem kierowcy czy nie podoba im się stan taboru. Niektórzy z nich decydują się wówczas na wysłanie skargi lub pisma z sugestiami do ZTM, czyli organizatora przewozów.

Tylko w 2019 roku do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku wpłynęło około 650 spraw od pasażerów. Rok później było ich ponad 200 więcej - aż 880. W tym roku, do końca kwietnia, już 300.

Większa liczba skarg może dziwić, zwłaszcza że w ostatnim czasie - w związku z pandemią koronawirusa - zdecydowanie mniej osób korzystało z komunikacji miejskiej.

Tymczasem jak się okazuje, wspomniane zjawisko można wiązać właśnie z epidemicznymi obostrzeniami.

Pisali zwolennicy i przeciwnicy maseczek



- Ostatnie miesiące obfitowały w e-maile od osób skarżących się na współpasażerów podróżujących bez maseczek, ale były także, na szczęście pojedyncze, e-maile od osób protestujących przeciwko zasłanianiu nosa i ust w komunikacji miejskiej - tłumaczy Dagmara Szajda z Zarządu Transportu Miejskiego.
Sporo skarg i pism od pasażerów dotyczyło maseczek w komunikacji miejskiej. Sporo skarg i pism od pasażerów dotyczyło maseczek w komunikacji miejskiej.
W jakich sprawach do ZTM najczęściej piszą pasażerowie? Od pracowników organizatora komunikacji miejskiej w Gdańsku usłyszeliśmy, że dużo pytań dotyczy przewozu rowerów czy hulajnóg.

Często zdarzają się także pisma, w których jedni pasażerowie skarżą się na zbyt "nagrzane" pojazdy. Inni narzekają, że w autobusach i tramwajach jest za zimno. Były także osoby wskazujące na to, że w tramwaju jest zbyt ostre światło i nie mogą się zrelaksować podczas podróży.

- Pasażerowie nie tylko skarżą się na realizację jakiegoś konkretnego kursu, ale także przekazują swoje sugestie dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej - mówi Dagmara Szajda.

Zostali wyproszeni przez akwarium i narty biegowe



Wśród setek opinii, skarg i próśb zdarzają się jednak dość nietypowe. Pracownicy ZTM wspominają:

Zapytania pasażerów dotyczą m.in. przewozów rowerów i hulajnóg. Zapytania pasażerów dotyczą m.in. przewozów rowerów i hulajnóg.
- Ktoś kiedyś był zdziwiony, że jego dziecko zostało wyproszone z autobusu, bo chciało
na kolanach przewieźć akwarium. Lepiej nie wyobrażać sobie, co mogłoby się wydarzyć w
przypadku gwałtownego hamowania... - słyszymy.

Wyprosił z autobusu dziecko z hulajnogą. Bo mógł



W ZTM krąży również historia o skardze jednego z pasażerów, który poczuł się pokrzywdzony tym, że został wyproszony z autobusu, gdy przewoził narty biegowe. Bez pokrowca.

Automaty z jedzeniem sprawdzają się w poczekalniach. Jeden z pasażerów chciał, by stały także w komunikacji miejskiej. Automaty z jedzeniem sprawdzają się w poczekalniach. Jeden z pasażerów chciał, by stały także w komunikacji miejskiej.
Wśród setek pism znalazł się także wniosek o umieszczenie w autobusach i tramwajach automatów z napojami.

Pies w kagańcu w autobusie? Ale on jest łagodny!



Pies w środkach komunikacji miejskiej musi mieć założony kaganiec oraz być trzymany na smyczy. Pies w środkach komunikacji miejskiej musi mieć założony kaganiec oraz być trzymany na smyczy.
- Zdarzają się też przypadki, gdy pasażer jest oburzony, że jego pies musi być w kagańcu w autobusie, "a przecież jest taki łagodny". Owszem, dla właściciela tak, ale dla obcych osób już niekoniecznie. Oczywiście małe zwierzęta (jak na przykład koty, niewielkie psy) można przewozić, umieszczając je w odpowiednim opakowaniu (w koszach, skrzynkach, klatkach), i kaganiec jest wówczas niepotrzebny - mówi Dagmara Szajda.

Relacje z podróży i ocena jazdy kierowców



Pracownicy ZTM wspominają także pasażera, który kilka razy dziennie relacjonował swoje podróże tramwajem i oceniał styl jazdy motorniczych.

- Zazwyczaj według niego jeździli za szybko, choć nie brakowało też pochwał - opowiada Dagmara Szajda.

Co wolno, a czego nie wolno przewozić w komunikacji?



Przedstawiciele ZTM podkreślają, że na każdy sygnał pasażerów odpowiadają.

Na koniec jednak warto przypomnieć, że w pojazdach gdańskiej komunikacji pasażerowie mogą bezpłatnie przewozić bagaż ręczny, jeżeli istnieje możliwość takiego umieszczenia go, aby nie zagrażał bezpieczeństwu i porządkowi w transporcie, nie utrudniał przejścia, nie zasłaniał widoczności kierującemu.

Nie może on także stwarzać zagrożenia dla podróżnych albo wpływać na komfort ich jazdy.

Opinie (239) ponad 10 zablokowanych

  • Ceny drogie (4)

    I tyle.
    Dodatkowo mało kursów na niektórych liniach.

    • 36 6

    • (2)

      Po ile ma byc bilwt skoro za 99zl jezdzisz caly miesiac do woli?

      • 3 4

      • Jak ktoś nie jeździ na co dzień to po co mu okresowy.

        • 1 0

      • Głupi komentarz

        • 1 0

    • Ceny za bilety jak z kosmosu dulkowskiego! Parkingi płatne prawie 5 zł/h przez 7 dni w tygodniu, skandal wladzunia przeciw mieszkańcom!

      • 9 1

  • (6)

    Stan taboru,cena biletów i niepunktualność.Te rzeczy skutecznie odstraszają,bo wielu na pewno przesiadłoby się z auta do komunikacji miejskiej.A tak jest jak jest.Do tego mało ścieżek rowerowych,brak miejskiego roweru,fatalny stan torowisk i dróg.Można by długo wymieniać.

    • 72 28

    • Co wy macie z tym taborem? (2)

      Mają co roku w leasing całą nową flotę brać czy jak?!

      • 14 2

      • Weź teraz kup autobus używany, to szambo wybije. XD

        • 1 1

      • A sami nie maja nawet samochodu bo ich nie stac

        A wymagają od przewoźnika nowych autobusow. Rece opadaja

        • 4 2

    • z auta na komunikację szynową (po wymianie taboru SKM na podobny do metra)

      mogłoby się przesiąść wiele osób o ile miasto postawiło by na radykalną postawę komfortu i bezpieczeństwa dostępu pieszych i rowerzystów do wszystkich przystanków PKM i SKM a nie marnowało terenu przy tych przystankach na tworzenie darmowych miejsc do parkowania samochodów typu Park and RIde. Kiss and Ride warto tworzyć, ale przede wszystkim należy zapewnić możliwość bezpiecznego, darmowego, strzeżonego parkingu dla rowerów. Oczywiście także możliwość bezpiecznego przewożenia rowerów w wagonach SKM , autobusach i tramwajach: po wykupieniu dla ich motorniczych i kierowców polisy ubezpieczającej od odpowiedzialności cywilnej za potencjalne (pomijalnie małe) szkody, które mogą wyrządzić właściciele hulajnóg lub rowerów.

      • 1 0

    • komunikacja miejska powinna być bezpłatna (1)

      z podatków

      • 16 3

      • To bys placil 10x takie podatki jak teraz

        • 7 2

  • Pare rzeczy:

    1.Gdy autobus jest opozniony to jedzie zbyt szybko jak by wiozl nie ludzi a worki kartofli (bardzo ostre ruszanie i hamowanie)
    2.Gdy jest za szybko to potrafi stać nawet 5 minut na przystankach
    3. Nie dawno była taka sytuacja że autobus jedzie i staje na przystkanku i każe ludziom wysiąść bo ma przerwe (jak to przerwa w trakcie jazdy ? Przecież przerwę ma jak zajedzie na przystanek końcowy)
    4.Jeszcze nie zamknie drzwi do konca a juz rusza z impetem z przystanku
    5.Podczas jazdy rozmawia przez telefon
    6.W tych czasach teraz strefa bufforowa (ty nie możesz tam stanąć ale już inny kierowca może stać tam-moim zdaniem strefa wyłączona to strefa wylaczona a nie pasażer nie moze tam stac ale kolega kierowcy albo inny kierowca moze to samo sie tyczy tego ze kierowca nie moze rozmawiac podczas jazdy

    • 5 2

  • Ja skarżę się

    Na drogie bilety :/

    • 6 1

  • SOPOT

    Na co skarżą się pasażerowie tramwajuw w sopocie.

    • 4 0

  • (1)

    Syf,bród,brak punktualności,drogie bilety,wieczne awarie przystanek co chwila,dlugo by wymieniac

    • 12 3

    • Masz rację

      Drogie bilety! Bo taniej wychodzi dojazd samochodem co mnie najbardziej dziwi.

      • 1 0

  • (1)

    Ludzie laduja sie z 4m drabina do autobusu i nie widza problemu

    • 7 3

    • A jak przewozić?

      • 0 1

  • W europie zachodniej juz wprowadzaja autobusy autonomiczne a unas nawet trawaj prowadzi motorniczy powodujacy wypadki. (1)

    Już dawno można wprowadzić autonomiczne tramwaje i skończą się wypadki z udziałem motorniczych.Jakosc natychmiast wzrośnie bo wszystkim steruje komputer.90% problemów w komunikacji powoduje motorniczy. A obecnie może być nim nawet małpa z zoo .Przyjmują na kurs każdego chętnego.

    • 9 13

    • I problemu z hulajnogą się

      same rozwiążą.

      • 1 1

  • I dlatego nie jeżdżę komunikacja miejską (1)

    Niech sobie prezes Lisicki sam jeździ.

    • 15 5

    • A kto to lisewski?

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Może nie codziennie, nie na każdej linii (4)

    I nie o każdej porze dnia i nocy, ale jednym z problemów są pasażerowie pod wpływem. Pół biedy jeśli ktoś potajemnie kitra pod pazuchą puszkę z piwem, ale niektórym już czasami puszczają wszelkie hamulce. Problemem są grupy , które bez żadnych skrupułów stawiają otwarte piwska, a nawet wódkę i plastikowe kubeczki i żłopią alkohol , świetnie się przy tym bawiąc. Zaczepiają pasażerów, wyzywają , tańce , hulance swawola. Motorniczy nie reagują i ja się nie dziwię , bo co może sam jeden na grupę agresywnych pijaczków ? Może ZTM wdrożył by jakieś procedury , które ukrociłyby takie zachowania ?

    • 49 1

    • Naród alkoholików... (1)

      Zawsze jak jadę do pracy z rana 6-7 czy 11-12 i jak wracam 15-17 , 19-20 prawie zawsze w każdym autubusie czy tramwaju ktoś otwiera i żłopie sobie piwko , średnio 1-3 os. widzę.. i to nie są wcale menele, bezdomni ( tych tu nie wliczam) - Ci to oddzielny już temat ( często obszcz*ni, otwierają i jedzą jakieś ryby z puszki, sosy połowa z zawartości ląduje na siedzeniu, to samo z alkoholem połowa trafia do dzioba a reszta na siedzenie, i podłogę..i potem inni pasażerowie mają na tym usiąść ..masakra)

      • 10 0

      • A podobno sprzedaż

        piwa spadła o 20%.

        • 1 1

    • (1)

      zadzwoń 112

      • 0 3

      • A po co przecież w pojeździe jest taki jeden człowiek pracownik biorący pensje który za niego odpowiada. To zdaje się jest kierowca.

        • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane