Miał zaatakować dwie kobiety tego samego dnia - jedną próbował zgwałcić, a drugą zgwałcił. 36-latek został ujęty przez policję. Postawiono mu już zarzuty dotyczące przestępstw seksualnych, a sąd aresztował go już tymczasowo.
Do obu ataków doszło 9 września nad ranem na Suchaninie. Najpierw na policję zgłosiła się kobieta, która została zaatakowana, gdy wracała samotnie do domu. Tego samego dnia policja odebrała też zgłoszenie dotyczące kolejnego ataku.
- Grupa zajmująca się na co dzień zwalczaniem przestępstw o charakterze seksualnym analizowała każdy sygnał i każdy wątek i szczegół tych spraw. Wszystkie informacje były skrupulatnie sprawdzane. Zebrano w tej sprawie wiele dowodów. Policjanci z wydziału kryminalnego typowali osoby, które mogłyby odpowiadać cechom rysopisu podejrzanego. Kryminalni filtrowali bazy danych. Sprawa miała charakter priorytetowy, prowadzono działania operacyjne, policjanci nie wykluczyli, że obu czynów mógł dokonać ten sam przestępca - opisuje działania stróżów prawa Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańska.Wśród osób wytypowanych przez policję jako możliwi sprawcy znalazł się też 36-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci zatrzymali go we wtorek. Ze względu na dobro pokrzywdzonych prowadzący śledztwo nie zdradzają szczegółów sprawy, niemniej zebrany przez nich materiał dowodowy pozwolił postawić mężczyźnie dwa zarzuty: gwałtu i próby gwałtu.