2006-01-08 18:19
TYPOWO POLSKA MENTALNOŚĆ.DLACZEGO JAK ZWYKLE ZNAJDĄ SIE KRETYNI KTÓRZY NIE MOGĄ WYTRZYMAĆ ZEBY CZEGOŚ NIE SKRYTYKOWAĆ. SAMI BYŚCIE SPRÓBOWALI ZROBIĆ CHOĆ JEDNĄ MILIONOWĄ CZĘŚĆ TEGO CO OWSIAK, A NIE SZUKACIE CZEGOŚ BYLE TYLKO SIE CZEPIĆ, A RZEBY CZEPIAĆ SIE ORKIESTRY TO JUŻ TRZEBA MIEĆ WYBITNY TALENT. LITOŚCI !!!!!!!!!! JUREK I RESZTA JESTEŚĆIE NIEZIEMSCY:* :* :* :*
2006-01-08 18:29
MASZ RACJĘ DZIEWCZYNO. CO ZA OKROPNI LUDZIE! WSZYSTKO I WSZYSTKICH TYLKO KRYTYKUJĄ. POPIERAM TAKICH LUDZI JAK JUREK OWSIAK, PEŁNYCH ENTUZJAZMU, POTRAFIĄCYCH TRAFIĆ DO NASZYCH SERC.
2006-01-08 19:11
Kolejny dowód na upadek sopockich władz. W Gdyni wiele imprez przy udziale władz Miasta, z prez. Szczurkiem prowadzącym licytację, członkami zarządu miasta na każdej imprezie (ROK WYBORCZY !!!) W Gdańsku to samo!! W Sopocie NIC ZUPEŁNIE NIC!!! Po likwidacji teatru (zaoszczędzono 4mln zł aby wydać 200mln na Halę Widowiskową), żenującegoi zamknięcia muszli na molo, likwidacji większości ozdób Światecznych (aby bogato oświetlić Ratusz), upadku imprez w Muzeum Sopotu - Sopocka cisza WOŚP to kolejny dowód na nieudolność i całkowity brak aktywności sopockich władz.
2006-01-08 19:54
jestem za orkiestrą, uratowały życie pewnego małego Wojtka - wielkie dzięki WOŚP
2006-01-08 20:14
Orkiestra nie żyje z zebranych pieniędzy tylko z procentu od zysku z lokat bankowych. Orkiestra więcej pieniędzy dzięki temu wydaje niż zbiera podczas finałów. Nie trzeba lubić Owsiaka, żeby pomóc dziecikom które los pokrzywdził. Nikt nikogo do niczego nie zmusza i wszystko jest dobrowolne. Ja wolę żeby te setki tysięcy wolontariuszy chodziło po ulicach i kwestowało na rzecz WOŚP niż siedziało w domu i narzekało na otaczający je świat. Państwo od upadku komunizmu powinno zrobić to co WOŚP ale niestety nie robi. I dziękować że taki przysłowiowy Owsiak ma na tyle sił i chęci oraz chciejstwa by organizować finał już nasty rok z rzędu. Dzięki nim moje dzieciaki i wszystkie inne noworodki w kraju mają badania słuchu przed wypisaniem ze szpitala. I na koniec pokażcie mi szpital w polsce który niemiałby na oddziale dziecięcym sprzęty z czerwonym serduszkiem. Pozdrawiam malkontentów
2006-01-08 20:33
Pamiętasz jak w rozgłośni harcerskiej, a może było to w trójce w magazynie Brrummm...rozklejałeś koperty w grudniu i mówiłeś "O! Stówa czewrwona z Waryńskim" albo "Pięćdziesiąt z." kurde jakiś wojak tam był. Miałem wtedy naście lat i rozkręcaliśmy to koło. Pierwszy finał był TYLKO nasz, młodych , zbuntowanych, chcących coś zmienić. Drugi, trzeci, kolejny......Sorry teraz nie k***ujcie że ktos napisał KOMERCJA. TAk to jest. Ale........Podobno ktoś mądry kiedyś powiedział, że cel uświęca środki. W/g mnie i innych malkontentów ;-) nie zawsze - ale w tym przypadku TAAAK!!! Fajnie , że ta młodzież nie siedzi mi teraz pod blokiem z wińskiem (jutro posiedzą) ale robi ĆOŚ!! Dzięki Juras i powodzenia!
2006-01-08 20:45
Omg! oO beznadzieja.. co kilka metrow wolontariusz sie mnie pytal czy nie wspomoge orkiestry.. to jest bez sensu.. po co ich tyle w jednym miejscu? wogole w tym roku nie jest zorganizowana ta orkiestra.. takie moje zdanie xD
Pozdrawiam
2006-01-08 21:01
czy to prawda że portal go zlicytował?
2006-01-08 21:09
nie muszę popierać tej akcji, ani wrzucać żadnego datku,
ale za ataki na dzieciaki, które kwestują poświecając
cały dzień, częstowałbym delikwentów białą kuczukową
"przyjaciółką" taką jak za PRLu ZOMO od razu by się
odechciało "madrych" pomysłów.
ps.
(Fakt wspomnienia czasów PRLu absolutnie! nie oznacza,
że jestem za ich powrotem...)
2006-01-08 21:14
pamiętam, że kiedyś na stronach WOŚP były dokładne rozliczenia z lat poprzednich: ile zebrano, na co przeznaczono...i.t.d.
Zniknęło, wcięło...trochę to dziwne, że z zebranych pieniędzy Juras się NIE ROZLICZA, nawet "pro forma" (bo i tak go nikt z nas nie sprawdzi).
Nie jestem wrogiem akcji tego typu, często zdarza mi się wesprzeć fundację (najczęściej SMSami). Jednak tak się zastanawiam, czy Juras zamierza tak do emerytury...a jak się da, to i dłużej....?
Wiem, wiem, wsparcie dla ratowania życia jest bezcenne...tylko, że czasem trzeba też ratować życie MATKI/OJCA DZIECKA, bo to też ważne...
Czasem okazuje się, że ten wydarty siłą gorących serc ludzkich supernowoczesny sprzęt stoi w piwnicy, w kartonach...bo nie warunków, by go we właściwy sposób użytkować...lub...jeszcze gorzej - przychodzi komornik i rekwiruje za długi szpitalne.....
Eeech, a mnie się marzy, by w ramach zwykłych składek, które wszyscy płacimy, można oczekiwać dobrej opieki lekarskiej, na nowoczesnym sprzęcie, dla starych, młodych i tych w pieluchach....czy to marzenie ściętej głowy?????
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
