- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (41 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (278 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (7 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (164 opinie)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (48 opinii)
Zakręt-katapulta na Trasie WZ
Rzadko się zdarza, by w jednym miejscu, jednego dnia doszło do trzech groźnie wyglądających kolizji. Tak było we wtorek na zjeździe z obwodnicy na Armii Krajowej w Gdańsku. Rano jedna po drugiej dachowały tam dwie osobówki, po południu od poważniejszego wypadku uchroniły kierowcę bariery energochłonne.
Zobacz także: Najniebezpieczniejsze ulice w Trójmieście
We wtorek do niechlubnej listy można było dopisać łącznicę zjazdową z obwodnicy na Trasę WZ w kierunku centrum Gdańska. Choć obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 50 km/h, to specyfika tego odcinka - łączącego ekspresówkę z szeroką dwupasmówką - raczej zachęca kierowców do szybszej jazdy.
I właśnie nadmierna prędkość przy niesprzyjającej pogodzie była wczoraj przyczyną trzech kolizji, do których doszło dokładnie w tym samym miejscu.
O wszystkich zdarzeniach jako pierwsi informowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Dwa dachowania i auto na barierkach
- Najpierw po godz. 10 kierujący samochodem osobowym marki volkswagen bora, jadąc łącznikiem w kierunku centrum, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze, po czym auto dachowało i uderzyło w słup oświetleniowy. Kierowca był trzeźwy, a za spowodowanie kolizji został ukarany przez policję mandatem karnym.
- Zaledwie pół godziny później, w tym samym miejscu znów doszło do dachowania. Kierujący samochodem marki bmw, jadąc lewym pasem ruchu na łączniku, także nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawy pas ruchu, a następnie na pobocze. Auto także się wywróciło. Sprawca był trzeźwy i podobnie jak jego poprzednik został ukarany mandatem.
- Służby w to samo miejsce musiały wrócić jeszcze wieczorem. Ok. godz. 20:30 z zakrętem nie poradził sobie kierujący samochodem osobowym marki nissan micra. Jadąc prawym pasem łącznicy w kierunku centrum wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną po lewej stronie jezdni. Kierowca także był trzeźwy, także został ukarany mandatem.
- Policjanci apelują do kierowców o ostrożną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Jesień to niebezpieczny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Mokra, śliska nawierzchnia, coraz częstsze intensywne opady deszczu pogarszają warunki jazdy, znacznie wydłużając drogę hamowania. W konsekwencji prowadzić to może do kolizji i wypadków drogowych. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu - niestety wielu kierowców o tym zapomina - podkreśla nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O tym, że to miejsce szczególnie niebezpieczne, kierowcy przekonali się już wcześniej. O podobnych zdarzeniach w tym miejscu w ostatnich tygodniach czy miesiącach informowaliśmy w Raporcie wielokrotnie: 31 sierpnia, 26 września czy 28 września.
- Przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu to jedne z najczęstszych przyczyn wypadków. Jeżeli jest mgła lub intensywne opady deszczu oraz duże natężenie ruchu na drodze - należy zwolnić do prędkości pozwalającej kierowcy kontrolować sytuację na drodze. Dlatego przypominamy, że ważne jest, by jechać samochodem z tzw. "prędkością bezpieczną", czyli taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem i - w razie potrzeby - może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą bądź ominąć ją bez zbędnego ryzyka. Należy więc jeździć spokojnie, z prędkością dostosowaną do panujących warunków - natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni itp. - mówi Ciska.
O problemie wie już zarówno zarządca Trasy WZ, a więc Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, jak i węzła Karczemki, o który na co dzień dba Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak usłyszeliśmy od drogowców z obu jednostek, w najbliższym czasie przyjrzą się oni ewentualnym rozwiązaniom, które mogłyby ograniczyć podobne zdarzenia w przyszłości.
Opinie (392) 8 zablokowanych
-
2018-10-24 12:41
niedługo dodacie lewoskręt przy Lidlu na Kartuskiej
gdzie inżybier miejski ruchu drogowego?
- 1 3
-
2018-10-24 12:36
Postawic fotoradar
- 5 0
-
2018-10-24 12:36
To nie zakręt jest winny...
Lecz miszczowie prostej !Taki janusz ciśnie 100 lub lepiej i jak nagle jakiś łuczek to dramat idioty i niewinnych użytkowników.A tak moze badania po takim incydencie?35 lat bez wypadnięcia z drogi!
- 6 4
-
2018-10-24 12:36
apropo Świętokrzyskiej
W ostatnią sobotę (20.10) ok godziny 12:45 znów się stuknęły auta (w tym ciężarówka) i trzeba było zawracać bo jezdnia zablokowana była... Naprawdę się zastanawiam dlaczego ten zakręt jest taki wypadkowy. Przecież można nim spokojnie 70-80km/h przejechać a w trudnych warunkach 40-50km/h. Więc dlaczego ludzie z niego wylatują? Troszkę popada i niektórzy kierowcy zapominają jak jeździć... jedni za szybko a inni zwalniają do 30 i powodują korki w całym mieście (ci drudzy chyba jeszcze gorsi są a jest ich sporo)...
Natomiast jeśli chodzi o węzeł WZ, to powodem wypadków może być wiatr. Strasznie czuć jak samochodem rzuca kiedy tam wieje i to przy normalnie prędkości 120kmh na prostej. więc na zakręcie może być dużo ciężej- 1 3
-
2018-10-24 12:35
Powinni tych manewrów spróbować na Słowacji, tam lekkość ducha lepiej się utrwala w pamięci kierowców i rodziny. auto zawsze się wyklepie a idiotę nie zawsze, najwyżej sam się wyeliminuje lub komuś dopomoże. No ale takie niezmienne prawo natury.
- 7 1
-
2018-10-24 12:15
Tak to jest jak sie jezdzic nie umie (2)
Akurat na tej trasie mozna spokojnie jechac 140-150 gdy ma sie odpowiednie umiejetnosci
- 5 9
-
2018-10-24 12:30
Kadetem? Wątpię.
- 2 0
-
2018-10-24 12:24
Tych trzech też tak myślało.
Na ciebie też przyjdzie wkrótce czas.
- 5 1
-
2018-10-24 12:26
(1)
Zmieńcie tytuł na "mistrzowie prostej" lub "kierowcy idioci" bo zakręt nie jest tu niczemu winien.
Codziennie jeżdżę tamtędy małym autem i nic się złego nie dzieje.- 12 2
-
2018-10-24 12:28
odpukaj, po takich deklaracjach najczęściej - "nigdy nic złego się nie dzieje" zmienia się w "po co to mówiłem"...
- 1 5
-
2018-10-24 12:28
Heńki i Janusze myślą że Fiat Palio Weekend albo inna Multipla jest driftowozem i Grażynom i Halinom pędząc do marketu chcą zaimponować szczelaniem popisa na szosie.
- 9 2
-
2018-10-24 12:25
Nie widzę problemu
Homo sa... stultus nie jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem.
- 5 0
-
2018-10-24 11:37
Jechałem tam motocyklem ponad 100km/h (4)
I nic mnie się nie stało, po za tym, że musiałem się lekko pochylić :) Tam i dwieście da się bezpiecznie jechać :) Droga jak stół, jak ktoś się tam rozbił, to się może rozbić gdziekolwiek. Ktoś kto tam się rozbił powinien jeździć ZKM albo rowerem.
- 13 20
-
2018-10-24 11:46
serdeczne życzenia cienkiej warstewki oleju na drodze (3)
w każdym miejscu, gdzie przy ograniczeniu do 50 lecisz 100.
Tylko dbaj proszę o jakość swoich rogówek z myślą o biorcy twoich organów. Wysypiaj się, nie wgapiaj w ekran komputera. Przynajmniej ktoś o tobie ciepło pomyśli.- 10 1
-
2018-10-24 11:56
Myślę, że tylko 0.07% polskiego społeczeństwa chciałoby moje narządy (2)
Wysypiam się, chodzę do lekarza i biorę dziennie 20 tabletek. Myślę, że zdecydowana większość polskich lekarzy bałoby się dotknąć moich narządów :) Dotykają mnie tylko w rękawiczkach jak muszą :)
Większość myślących wie dlaczego :)
Poza tym jeżdżę tylko jak jest ciepło i sucho.- 1 5
-
2018-10-24 12:23
bo głosujesz na PO? :P
- 1 2
-
2018-10-24 12:21
I potem takiego będą ratownicy zbierać, się narażając
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.