Lato to wymarzony czas na urlop. Wiele osób podekscytowanych wyjazdem zapomina o odpowiednim zabezpieczeniu mieszkania. Złodzieje jednak wakacji nie mają i tylko czekają na takie okazje.
tak, np. wykupuję dodatkowe ubezpieczenie
7%
nie, rodzina/sąsiedzi pilnują mojego dobytku, jestem więc o niego spokojny
47%
nie, zamykam okna i drzwi i wierzę, że to wystarczy
46%
Od czerwca do 23 lipca tego roku w Gdyni policja odnotowała łącznie 10 włamań do mieszkań i domów, rok temu było ich 21. W tym samym okresie w Gdańsku odnotowano 15 takich przypadków, przy czym w zeszłym roku było ich o sześc mniej. W Sopocie od 1 czerwca włamano się do trzech lokali.
Niech polepszające się statystyki policyjne nie zwiodą naszej czujności - złodzieje będą okradać mieszkania i domu dopóki będziemy dawać im taką okazję. A niestety często sami sobie jesteśmy winni.
- Złodzieje najczęściej włamują się przez drzwi balkonowe i okna, które często zostawiamy uchylone. Nierzadko jednak zanim włamią się do mieszkania lub domu obserwują go przez jakiś czas - ostrzega
Aleksandra Malinowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dlatego przed wyjazdem na dłuższy czas warto poprosić zaufanego sąsiada czy rodzinę o wyjmowanie listów ze skrzynki pocztowej, usuwanie reklam z wycieraczki i zapalanie raz na jakiś czas światła w domu, tak, by stwarzać pozory, że domownicy są na miejscu.
- Warto też zainwestować w dobry zamek do drzwi. Nic on jednak nie da jeśli same drzwi będą kiepskiej jakości. Na rynku dostępne są też klamki do framug okien i drzwi balkonowych zamykane na klucz, które mogą skutecznie zniechęcić złodzieja - mówi Malinowska.
- Można też pomyśleć o systemie alarmowym.Przestrogą niech będzie przypadek 31-letniego mieszkańca z Gdyni, który w środę, decyzją sądu, trafił na trzy miesiące do aresztu. Mężczyzna usłyszał 17 zarzutów włamań do domów i mieszkań w okresie od października 2009 r. do marca tego roku. Jego łupem padały przedmioty, które mógł zmieścić w kieszeni lub plecaku, a więc: biżuteria, pieniądze, monety okolicznościowe czy drogi sprzęt fotograficzny. Gdyńscy policjanci dotarli do złodzieja po... śladach butów.
Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet do dziesięciu lat więzienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
