• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarastający nowy skwer na Przymorzu. Urzędnicy: wkrótce go uporządkujemy

Krzysztof Koprowski
10 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Przesuń aby
porównać

Skwer w rejonie ul. Mściwoja II i KupałyMapka na Przymorzu miał być nową atrakcyjną przestrzenią rekreacyjną na Przymorzu. Po dwóch latach od uroczystego otwarcia z udziałem prezydenta, radni dzielnicy zastanawiają czy miasto pamięta jeszcze o jego bieżącym utrzymaniu. Urzędnicy zapewniają, że regularnie dbają o teren, a wkrótce przeprowadzą kolejne zaplanowane prace porządkowe.



Jak oceniasz utrzymanie inwestycji finansowanych z Budżetu Obywatelskiego?

Skwer położony jest w bardzo urokliwym miejscu - tuż obok potoku Oliwskiego oraz stawu z wyspą. Miejsce to chętnie odwiedzają mieszkańcy Przymorza oraz Żabianki (w pobliżu znajdują się dwie kładki nad potokiem).

W 2018 r. kosztem ok. 445 tys. zł wykonano niewielką scenę plenerową oraz usytuowano siedziska w półkolu. Odnowiono też pobliską alejkę spacerową oraz plac zabaw.

Inwestycję realizowaną ze środków z Budżetu Obywatelskiego oficjalnie otworzył na nieco ponad miesiąc przed wyborami samorządowymi prezydent Paweł Adamowicz wraz z lokalnymi radnymi miasta i dzielnicy. Dzisiaj można odnieść wrażenie, że teren po tym wydarzeniu popadł w zapomnienie.

Zakładanie i pielęgnacja ogrodów - baza firm z Trójmiasta



Przesuń aby
porównać

Radna dzielnicy: gnijąca zieleń. Urzędnicy: utrzymanie kategorii I



- Rozumiem kwestię ekologii, problem suszy i zmian klimatycznych, ale nie może to tak wyglądać. Trawa i chwasty w niektórych miejscach sięgają wysokości 1,5 m. Zieleń zaczyna gnić, śmierdzieć. Cały teren zamienił się w busz. Nie o takie zagospodarowanie terenu walczyliśmy jako radni i mieszkańcy dzielnicy - nie kryje słów krytyki Justyna Urbańska, radna dzielnicy Przymorze Małe.
Urzędnicy informują, że teren włączony jest do "kategorii I" utrzymania, co oznacza codzienne sprzątanie. Zieleń, wbrew pozorom, jest również objęta pielęgnacją - ostatnie koszenie odbyło się 20 maja, co urzędnicy udokumentowali zdjęciami.

Czytaj również



Zieleń będzie uporządkowana w ciągu trzech tygodni



  • Uroczyste otwarcie skweru 15 wrześniu 2018 r. Nieco ponad miesiąc później odbyły się wybory samorządowe.
  • GZDiZ zapowiada uporządkowanie zieleni w ciągu najbliższych trzech tygodni.
  • GZDiZ zapowiada uporządkowanie zieleni w ciągu najbliższych trzech tygodni.
  • GZDiZ zapowiada uporządkowanie zieleni w ciągu najbliższych trzech tygodni.
  • GZDiZ zapewnia, że ławki zostaną odnowione do końca sierpnia br.
- Zgodnie z prowadzoną w mieście polityką koszenia, w maju teren przy amfiteatrze został skoszony w całości, a pozostałe obszary przy potoku Oliwskim jedynie wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Obecnie zgodnie z harmonogramem rozpoczynamy drugi cykl koszenia i przedmiotowy teren zostanie wykoszony w ciągu trzech najbliższych tygodni - zapowiada Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Urzędnicy zapewniają również, że zadbają o stan techniczny ławek, które wymagają konserwacji lub wymiany desek.

- Ich konserwacja została zlecona w lipcu z planowanym wykonaniem prac do końca sierpnia br. - dodaje rzecznik GZDiZ.
  • Zdjęcie wykonane przez urzędników 20 maja br. - po przycięciu zieleni.
  • Zdjęcie wykonane przez urzędników 20 maja br. - po przycięciu zieleni.

Miejsca

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • Dolne miasto na Motławą podona sytuacja

    • 3 1

  • Dwie kwestie (2)

    Miasto jest ogólnie rzecz biorąc, zaniedbane bardzo mocno. Oprócz kilku fragmentów Śródmieścia reszta jest tragiczna i jest o wiele gorzej niż słynne historie na Westerplatte.
    To po pierwsze ale jest i druga strona medalu.
    Skoro projekt był tworzony w ramach B.O. to nasuwa się też pytanie, czy aby na pewno dobrze wydatkowano kasę na ten cel, czy uwzględniono dalsze środki na utrzymywanie zieleńca w dobrej kondycji, czy nie było tak by przepchnąć jakiś "wałek" i niech sobie potem dziej co chce i na koniec, czy pomysłodawcy zgłaszający do B.O. są odpowiedzialnymi ludźmi, bo skoro wygenerowali realizację, to niech też od siebie coś dadzą w temacie utrzymania porządku.
    To nie może być chyba tak, że daje się wędkę a potem wyciąga rękę po ryby!!!

    • 7 1

    • (1)

      To zapraszam z kosą jest robota, chwasty po pachy

      • 1 2

      • Ktoś tego placyku chciał bardzo a teraz co, zwinął żagle?

        • 1 0

  • koszenie

    dajcie sobie spokój z koszeniem trawy. dużo lepiej wgląda to jako łąka z kwiatami niż rżysko wycięte go gołej ziemi.

    • 6 6

  • Justyna Urbańska -> radna PiS

    Tak krytykuje naszą Panią Prezydent! A co sama zrobiła?

    • 5 6

  • hahaha,,, jakie to znamienne w tym mieście, wielkie inwestycje, huczne otwarcie, a następnie cicha agonia miejsc, których otwarcie szampanami oblewano w towarzystwie oficjeli.
    Tu się kłania zarządzanie zasobami jakimi miasto administruje, w które publiczne pieniądze się pompuje.
    Sama inwestycja, czy to remont czy budowa to nie jest koniec środków jakie należy zabezpieczyć.
    Należy w tym całym, procesie uwzględnić koszty utrzymania, tj. konserwacji, naprawa, remontów bieżących związanych z naturalnym zużyciem wynikającym z eksploatacji obiektu.
    Tymczasem, zwykle jest tak, że te środki nie są przewidziane, nikt nie planuje zabezpieczenia ich w perspektywie budżetowej, choćby od następnego roku po zakończeniu inwestycji.
    Zwykle jest tak, że roboty wykonane objęte są gwarancją, wtedy zwykle przedstawiciele zarządcy obiektu, ciągną ile się tylko da wyciągnąć od wykonawcy robót w ramach gwarancji.
    Lecz ta gwarancja ma swój kres, wówczas niekonserwowane obiekty czy tereny lub drogi w naturalny sposób szybko ulegają degradacji do stanu sprzed remontu, zwłaszcza, że wykonane roboty często zrobione są od czapy, dla sztuki, byle kasa w portfelu się zgadzała i aby inwestycja nie rozsypała się przed końcem upływu okresu gwarancyjnego - potem to niechaj się wali, a co tam? Kto nas z tego rozliczy? Nim się rozleci do końca, to zdążymy wystąpić o kasę z kolejnego rozdania z UE, no chyba, że nawinie się deweloper i uda się jego naciągnąć? Ważne by się kręciło...

    • 1 1

  • Miały być piękne, naturalne łąki, to są

    O co wam chodzi, przecież wszystko gra zgodnie z ideą władz miasta.

    • 4 1

  • Ludzie przestańcie czytań te brednie

    Nie kosza bo jest susza. Pewnie wisiały tam karteczki z takim tematem

    • 6 2

  • Kwietne łąki były piękne!

    Przez długi czas cieszyły serce i oko. Teraz już nie. Ale czym się teraz zachwycać? Wygolone, wyschnięte rżyska I to ma być fajnie? A może jakiś pośredni sposób pielęgnacji zieleni w mieście? Na wsi, natura sobie świetnie radzi.

    • 6 1

  • Bo na biurku ma zapewne tylko tabliczkę z napisem Polityka głupcze.

    • 3 0

  • Co za bzdura! więcej zieleni!!! (1)

    Zarośnięty wygląda znacznie lepiej niż nisko przycięte klepisko! Mam nadzieje, że władze nie będą ustępować przed widzimisię krzykaczy, którzy chcieliby wszystko wyciąć i najlepiej wybetonować. Niektórzy ludzie są chorzy z nienawiści do przyrody. Ostatnio u nas we Wrzeszczu jakiś "człowiek" spryskał pół parku znanymi tylko sobie środkami biobójczymi do tego stopnia, że są teraz kartki ostrzegające, żeby nie wypuszczać tam dzieci.

    • 8 2

    • To po co było bawić się w ten cały projekt i wydawać pół bańki? Bez niego było fajnie, naturalnie i przyrodniczo! W calej tej dyskusji chodzi - mam wrażenie - o marnowanie kasy na "obywatelskie projekty" radnych dzielnicowych, którzy wspinają się do Rady Miejskiej. Z jedynej słusznej opcji, oczywiście!

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane