• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzuty dla czterech uczestników niedzielnych starć z policją w Gdańsku

piw
24 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Niedzielny marsz pod hasłem "Nie dla imigrantów".


Cztery osoby usłyszały zarzuty po niedzielnych starciach z policją. Doszło do nich po zakończeniu antyimigranckiego marszu w Gdańsku. Kłopoty z prawem może mieć znacznie więcej uczestników zajść, gdyż cały czas analizowane są policyjne materiały wideo z demonstracji.



Jak oceniasz niedzielne wydarzenia z Gdańska?

W niedzielę ulicami Gdańska przeszedł marsz przeciwko imigrantom. Jego uczestnicy nieśli m.in. transparent z hasłem "Witajcie w piekle zabłąkane owieczki". Skandowano hasła "Nie dla imigrantów", "Gdańsk pier...li imigrantów", "Je...ć islam" czy "Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja".

Wśród manifestantów niestety znajdowali się także chuligani-pseudokibice. Mimo to, do oficjalnego zakończenia marszu, nie doszło do poważnego naruszenia porządku. Skończyło się na hasłach.

Już po oficjalnym zakończeniu manifestacji, najbardziej radykalna grupa manifestantów przeszła - wbrew nawoływaniu organizatorów - w kierunku fontanny na Długim Targu. To właśnie ta grupa zaczęła odpalać race i petardy, po czym starła się z policją.

Po policyjnej interwencji zatrzymano cztery osoby. To mężczyźni w wieku od 17 do 35 lat. Każdy z nich usłyszał inne zarzuty.

Jeden z mężczyzn odpowie za nawoływanie do nienawiści na tle wyznaniowym, za co grozi do dwóch lat więzienia. Inny z kolei za usiłowanie zmuszenia policjanta do odstąpienia od interwencji, za co grozi do roku więzienia. Chodzi o mężczyznę, który groził policjantowi, który zatrzymał jego kolegę. Trzeci z zatrzymanych odpowie z kolei za znieważenie policjanta.

Największe kłopoty będzie miał ostatni z zatrzymanych na manifestacji - 28-latek z Gdańska, który zaatakował interweniującego funkcjonariusza i pchnął go na stojący przy ulicy śmietnik.

O ile pozostali zatrzymani zostali już zwolnieni do domów, to ten mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut czynnej napaści na policjanta, za co grozi do 10 lat za kratkami.

- Sprawa jest rozwojowa, wylegitymowaliśmy podczas marszu około 40 osób, do tego mamy bardzo dużo materiałów wideo, które są aktualnie analizowane. Nie jest wykluczone, że zarzuty usłyszą kolejne osoby. Chodzi o takie wykroczenia, jak m.in. zakłócanie ładu i porządku, odpalanie materiałów pirotechnicznych, nielegalne zgromadzenie bądź też nawoływanie do nienawiści - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (287) 5 zablokowanych

  • mn

    Ale przestepstwo ja cie pier...olala zniew@zenie ojojojoj ph ah

    • 0 0

  • Te pały z milicji nie powinny sie wogóle wyłaniać. Ogladam to z Londynu i bardzo sie cieszę więcej takich marszy antymuslimskich!!!! Je***!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane