Mieszkańcy ulicy Abrahama 
w Gdańsku zwrócili uwagę, że zasypywane są studnie (ujęcia wody pitnej), zlokalizowane w ich sąsiedztwie. Czy to nie dziwne - pytają - skoro jakość wody pochodzącej z tych studni była zawsze wysoka?
są właśnie likwidowane. Ale wbrew temu, co pamiętają mieszkańcy, nie były czynne od lat, a konkretnie od 1996 roku. 
2012-10-11 07:51
ten piezometr bardzo szybko zostanie obudowany ohydną,50-cio metrową konstrukcją z betonu i stali i z wielkim banerem "powierzchnia biurowo-magazynowa na wynajem".
I to byłoby na tyle.
2020-04-01 22:31
jakoś nikt nic nie zabudował - dolina jak była tak jest a studnie też jak to studnie... :
pozdrawiam - oddychaj spokojnie przez nosek (tak sobie pozwolę na infantylizm : )
2012-10-11 12:33
"nie są przeznaczone w tej chwili na sprzedaż". w tej chwili :))
2012-10-11 22:16
Kochani - czytajcie uważnie:
"Tereny w pobliżu studni, będące własnością Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej nie są przeznaczone W TEJ CHWILI na sprzedaż,"
W TEJ może nie, ale za pół roku ....
2012-10-11 08:56
2012-10-11 11:25
Rzeki Ukrainy zasyfiaja Morze Czarne
2012-10-11 12:34
do gdańska spływa zawartość ukraińskich mogilników.
2012-10-11 17:06
Komuniści rządząc naprodukowali w Polsce, na Białorusi i Ukrainie pojemniki z truciznami. Czasy się zmieniły i trucizny z mogilników na pewno nie trafiają - przynajmniej w Polsce - do cieków wodnych, tylko do utylizacji.
2012-10-11 19:53
np. koło Ornety. Po tym lesie nie da się chodzić, bo chociaż nie wyczułem zapachu, to po półgodzinnym przebywaniu w tym lesie bardzo źle poczułem się - musiałem z niego uciekać. I nie tylko ja. W tym miejscu stacjonowały kiedyś wojska "zaprzyjaźnionej" armii.
2012-10-11 21:59
Tam gdzie sowieci stacjonowali to podobno w którym miejscu by się nie kopało zawsze wykopałoby się kości ludzkie. A to, że oni ukrywali w ziemi różnorakie świństwa tego nikt nie kwestionuje.
2012-10-11 07:12
ucz się, ucz - to do pozostania piezometrem klucz. Echhh...
2012-10-11 20:57
wyciagam kiedy chce i se mierze:)
2012-10-11 07:05
zawsze chcialem miec piezometr...
2012-10-11 07:51
Miałeś wspaniałe marzenia, zazdroszczę. Ja chciałem być tylko operatorem walca drogowego.
2012-10-11 09:35
2012-10-11 11:04
W tym przypadku lepiej trafiłeś - praca maszynisty jest nudniejsza nawet od rachunkowości.
2012-10-11 16:36
To ma życie...
2012-10-11 20:56
ale renome.
2012-10-11 14:41
jak nie daleko w Galerii Bałtyckiej są krany, można brać wody wiadrami za darmo ile się chce.
2012-10-11 17:27
Ale weź potem zasuwaj na drugi koniec miasta z wiadrami :P
2012-10-11 13:23
czyli co postanie nowe osiedle?
2012-10-11 17:25
"postanie" i sobie pójdzie ... nie lękaj się
2012-10-11 17:23
Nie wiem dlaczego upowszechniła się wśród branżowców nazwa "piezometr". Piezometr służy, jak nazwa wskazuje, do pomiaru ciśnienia piezometrycznego ... skoro to ma być otwór służący do monitorowania wody podziemnej to należy go nazwać "otworem obserwacyjnym" (też branżowe ale poprawne) ... przynajmniej byłoby po polsku ... chyba, że ktoś usiłuje podnieść rangę swojej wypowiedzi używając słów obcego pochodzenia
2012-10-11 08:49
Nie wolno likwidować studni, zasypywać jakichkolwiek istniejących ujęć wody pitnej). Nie dlatego, bo jakość wody pochodzącej z tych studni była zawsze wysoka tylko dlatego, bo studnie te mają być także i awaryjnym zaopatrzeniem mieszkańców w wodę w razie np. wojny.
2012-10-11 16:24
w 2012 nastpi koniec swiata wiec kogo obcodzi studnia czy jakas wojna ;]
2012-10-11 17:02
końca świata nie będzie... niestety, tej wiecznej szczęśliwości która ma przyjść zaraz po końcu świata nie widzę
2012-10-11 08:53
Włącz sobie swoje R.M. i posłuchaj o świętej wojnie. Tylko nas w to nie mieszaj.
2012-10-11 09:16
biedactwo, znowu ten atak obsesji
2012-10-11 07:41
zmieniło to życie mojego profesora od tegoż przedmiotu. Od razu postawił mi piątkę a następnie chciał go ode mnie pożyczyć. Jestem już dorosły a moje dzieci nadal bawią się piezometrem a na komendę "proszę jeść bo zabiorę piezometr" zaraz zabierają się za jedzenie. Żona też nieraz budzi się nocą zlana zimnym potem mówiąc "gdzie jest piezometr?". Uspokaja się kiedy mówię że cały czas leży na stoliku obok.
2012-10-11 14:41
Kiedyś to były piezometry...
2012-10-11 16:19
Piezometr zawstydził Turbodymomena i Chucka Norrisa.
2012-10-11 12:24
Już nigdy nie spojrzę na swój piezometr w ten sam sposób.
Dzięki Tobie i Twojej żonie - mój piezometr stanie się teraz w moim domu równie ważny co lodówka, krzyż nad drzwiami czy może nawet teściowa.
Niech piezometr będzie z Wami..
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
