Zatrzymano ostatniego z trzech mężczyzn, którzy w lutym znieważyli i poturbowali dwóch Hindusów podróżujących autobusem w Gdańsku.
cieszę się, że do nas przyjeżdżają, to znak, że nieźle nam się powodzi
41%
nieutralnie, ani mnie to cieszy, ani przeszkadza
38%
uważam, że jest ich zbyt wielu
21%
Przypomnijmy:
Do ataku na Hindusów doszło w lutym tego roku. Do jadących autobusem linii 168 dwóch obywateli Indii podeszło trzech Polaków, którzy zaczęli ich lżyć oraz poniżać. Napastnicy m.in. próbowali zmusić Hindusów do wstania z siedzeń, mówiąc, że "to biali powinni siedzieć".
Po kilku miesiącach bezowocnych poszukiwań sprawców, pod koniec maja policjanci opublikowali wizerunki napastników. Efekt był natychmiastowy: po dwóch dniach zatrzymano dwóch mężczyzn - 31- i 37-latka, którzy dopuścili się tej napaści. Odpowiedzą za znieważenie na tle narodowościowym. Zostali objęci policyjnym dozorem.
Napastnik przeprasza i wyraża skruchę
Jeden z nich,
Rafał K., przeprosił publicznie za swój udział w tym zdarzeniu, w liście skierowanym do naszej redakcji.
- Nie jestem człowiekiem mającym urazę i uprzedzenia do jakiejkolwiek narodowości. Bardzo żałuję zaistniałej sytuacji i chciałem najmocniej przeprosić za wszystkie przykre słowa, które były kierowane do Panów narodowości Hinduskiej, którzy padli ofiarą moich niestosownych i nie do końca świadomych słów - napisał.Trzeci napastnik zatrzymany 18.06.2019
Cały czas trwały poszukiwania trzeciego mężczyzny, który brał udział w tym przestępstwie. Udało się go zatrzymać we wtorek, 18 czerwca, około godziny 19:30. Policjanci weszli do mieszkania, w którym ukrywał się 28-letni mężczyzna.
Mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. W środę zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty.
Za znieważenie na tle narodowościowym grożą trzy lata pozbawienia wolności.