• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złamał nogę, skacząc przez ogrodzenie zamkniętego cmentarza

Ewelina Oleksy
4 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Mężczyzna złamał nogę, przeskakując przez ogrodzenie zamkniętego cmentarza na Srebrzysku. Mężczyzna złamał nogę, przeskakując przez ogrodzenie zamkniętego cmentarza na Srebrzysku.

Decyzja o zamknięciu cmentarzy od 31.10 do 2.11 nie wszystkich powstrzymała przed odwiedzeniem grobów bliskich. Dla jednego z mężczyzn złamanie zakazu skończyło się poważnym złamaniem nogi.



Zdarzyło ci się łamać zakazy?

Zamknięcie cmentarzy od soboty, 31 października, sprawiło, że były one mocno oblegane w piątkowy wieczór po tym, jak premier ogłosił decyzję w tej sprawie.

Znaleźli się jednak śmiałkowie, którzy pomimo zakazu postanowili za wszelką cenę odwiedzić groby bliskich także w sobotę, 31.10. I dla niektórych z nich skończyło się to niezbyt miło.

Telefon po ratunek do narzeczonej



W Gdańsku, mimo zamkniętych bram, pewien mężczyzna postanowił po zmroku wejść na cmentarz Srebrzysko.

- Niestety, przeskakując przez ogrodzenie, doznał urazu nogi i nie mógł się podnieść. Zadzwonił do swojej narzeczonej, która czekała przed cmentarzem, żeby sprowadziła pomoc. Problem w tym, że mężczyzna nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Kobiecie powiedział jedynie, że leży gdzieś przy ogrodzeniu - mówi aplikant Magda Płażewska ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Zobacz też: Cmentarze już otwarte po trzech dniach przerwy

Mundurowi wspólnie z kobietą wjechali na teren cmentarza, by poszukać poszkodowanego. Przez cały czas rozmawiali z nim przez telefon i próbowali zlokalizować miejsce upadku. Po kilku minutach udało się go znaleźć.

W piątek, 30.10, cmentarze przeżywały oblężenie, od soboty zostały zamknięte na trzy dni.


"Skoczek" odwieziony do szpitala



- Mężczyzna leżał po drugiej stronie ogrodzenia na niewielkim wzniesieniu. Powiedział nam, że kiedy zeskakiwał z powrotem, to wpadł w spore wgłębienie w ziemi, które było przy płocie. Doznał kontuzji nogi i nie mógł się podnieść. Narzekał na silny ból - opowiada Magda Płażewska. - Gdy do niego pojechaliśmy, stało przy nim kilku przechodniów. Karetka pogotowia była już w drodze. Uraz nogi wyglądał na poważny, prawdopodobnie było to złamanie z przemieszczeniem. Mężczyzna wymagał natychmiastowej interwencji chirurgicznej - dodaje.
Po usztywnieniu kończyny mundurowi razem z medykami znieśli poszkodowanego ze zbocza do karetki. Ta zabrała "skoczka" do szpitala.

Mapa cmentarzy w Trójmieście


Zdezorientowaną narzeczoną strażnicy odwieźli na najbliższy postój taksówek, aby mogła pojechać za przyszłym mężem do szpitala.

W pierwszy listopadowy weekend Straż Miejska pilnowała bram cmentarzy

Miejsca

Opinie (172) ponad 20 zablokowanych

  • "stało przy nim kilku przechodniów." jeśłi było to na terenie zamkniętego cmentarza

    to o jakich przechodniach mowa? Też skoczkach przez płot?

    • 4 0

  • Gang Olsena.

    • 5 0

  • (1)

    Narzeczona niech się lepiej zastanowi czy taka fujarę chce za męża

    • 10 4

    • Wlasnie chcialem to powiedziec.

      • 1 1

  • (2)

    współczuję wypadku, na prawdę. Ale cały artykuł to jak Monty Python, co się dzieje? Zamykane cmentarze, desperacja i nocne skoki przez płot, żeby zapalić znicz, ta nieszczęsna noga, poszukiwania skoczka nie wiadomo gdzie i zdezorientowana narzeczona; popłakałam nie ze śmiechu.

    • 3 3

    • Słabe poczucie humoru masz

      • 1 0

    • Popłakałas sie ze śmiechu,

      chyba mialo byc.

      • 1 0

  • Czy zapłacił mandat ? Bo skoro dzicz protestująca nie płaci to on tez nie

    • 1 1

  • narzeczoną czy konkubinę po prostu

    • 2 0

  • (1)

    Kurdupel też złamał zakaz i wjechał na cmentarz i co mu kto zrobił.

    • 0 4

    • Nie prawda

      • 1 0

  • kolejny cymbał z durnego kaczystanu...tak samo głupi jak ci co zamknęli cmentarze... (1)

    • 2 5

    • On akurat jest wychowankiem PO i poszedl na cmentarz aby zrobic na zlosc Panu Mateuszowi.

      • 1 2

  • Straż miejska kłamcy (2)

    Znaleźli go przypadkowi ludzie, straż miejska zamiast otworzyć najbliższą furtkę cmentarza pojechała do okola i przyszli sobie powoli bo zobaczyli światła latarek ludzi którzy mu pomagali.... Widziałem zdarzenie.

    • 3 1

    • Skad sie tam wzieli ludzie, skoro bylo to na terenie zamknietego cmentarza?

      • 3 0

    • Straż miejska kłamie

      Mężczyzna z innego miasta tego dnia przyjechał do Gdańska i tego samego dnia miał wyjechać do domu . Chciał odwiedzić bliska osobę postawić znicz i nie fartownie skoczył . Pomogli mu przechodnie i wezwali karetkę na co pózniej pojawiła się straż miejska . Świadek

      • 0 0

  • jak ktoś ma pecha (1)

    to i w d.pie palec złamie

    • 3 1

    • Co na to twoja zona (narzeczona)?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane