• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To 65-latek niszczył źle zaparkowane auta na Wzgórzu

Piotr Weltrowski
20 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
W tej okolicy działał "samozwańczy szeryf". Choć znak nakazuje parkowanie równoległe, wszyscy parkują prostopadle, zajmując i niszcząc chodnik. W tej okolicy działał "samozwańczy szeryf". Choć znak nakazuje parkowanie równoległe, wszyscy parkują prostopadle, zajmując i niszcząc chodnik.

Zatrzymano samozwańczego "szeryfa", który od ponad roku rysował lakier samochodów parkujących na Wzgórzu św. Maksymiliana. Sprawcą okazał się mieszkający w okolicy 65-latek. Przyznał policjantom, że auta rysował, gdyż były - jego zdaniem - nieprzepisowo zaparkowane.



Czy kiedykolwiek miałe(a)ś ochotę zniszczyć źle zaparkowane auto?

O dziesiątkach zgłoszeń dotyczących zniszczenia samochodów, które parkowały w rejonie ul. Kopernika zobacz na mapie Gdyni oraz ul. Orzeszkowej zobacz na mapie Gdyni informowaliśmy kilka tygodni temu. To teren przyległy bezpośrednio do strefy płatnego parkowania. Miejsca parkingowe przez całe dnie zajmują więc także ci kierowcy, którzy pracują w centrum, ale nie chcą płacić za postój. To sprawia, że nie jest łatwo tam zaparkować, przynajmniej zgodnie z przepisami.

Na zbyt dużą liczbę aut, także tych zaparkowanych nieprawidłowo, od dawna skarżą się mieszkańcy okolicy. W lutym ubiegłego roku jeden z nich postanowił "wziąć sprawy w swoje ręce" i zaczął regularnie niszczyć samochody, które w jego ocenie stały niezgodnie z przepisami.

Sprawca zatrzymany na gorącym uczynku



Policja od dłuższego czasu próbowała złapać "szeryfa" i w końcu się to udało - zatrzymano go na gorącym uczynku, gdy przed godz. 5 rano, podczas spaceru z psem, rysował jedno z aut.

- Na razie 65-latek usłyszał 19 zarzutów. Przyznał się do zarysowania samochodów. Niszczył je podczas spacerów z psem. Gdy widział, że jakieś auto jest zaparkowane - w jego ocenie - nieprawidłowo, to podchodził i rysował jego bok na całej długości - mówi Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Straty wynikające z działań "szeryfa" można już liczyć w dziesiątkach tysięcy złotych, bo w przypadku każdego z aut ich właściciele wyceniali je średnio na 2 do 4 tys. zł.

Policja przyznaje, że przynajmniej część zniszczonych przez 65-latka samochodów faktycznie mogła być zaparkowana nieprawidłowo.

Liczba zarzutów dla mężczyzny wciąż pozostaje kwestią otwartą, bo policjanci zgłoszeń dotyczących rysowania lakieru w tej okolicy otrzymali w ostatnich miesiącach znacznie więcej. Nie jest jednak wykluczone, że część zniszczeń wykonał nie tylko 65-latek, ale też jego naśladowcy.

Opinie (513) ponad 10 zablokowanych

  • Skąd tyle nienawiści? (3)

    Skąd w ludziach tyle nienawiści? Samochody były rysowane w nocy, nawet w artykule napisano, że złapano go o 5 rano. I kto wtedy tam parkuje? Ci "którzy pracują w centrum, ale nie chcą płacić za postój"? Nie! W ciągu dnia nie ma tam problemu z parkowaniem. Bandyta niszczył samochody swoich sąsiadów. Większość porysowanych aut była zaparkowana dobrze, a sam artykuł jest napisany strasznie tendencyjnie.

    • 8 8

    • jak się nigdy nie widziało na oczy kodeksu drogowego

      to się uważa, że były zaparkowane dobrze

      • 5 5

    • Wiesz bo tam parkowałeś? (1)

      Jeżeli nie, to przejedź się tam i zobacz jak wyglądają trawniki i chodniki. Może tak pod twoim domem parkować na trawnikach? Widać ma chamów a nie sąsiadów skoro nic do nich nie docierało. Gość zapłaci za swój czyn ale zaczęli parkujący, na których nie ma bata, bo władzunia Gdyni ma wszystko w nosie.

      • 6 2

      • Trzeba być kompletnym frustratem żeby komuś niszczyć samochód.

        Auta nikomu nie przeszkadzały. Można tam było normalnie przejść czy przejechać wózkiem. Starszemu panu zatarły się granice i uznał, że sam może wymierzać kary (po kryjomu). Na pewno miał z tego wiele satysfakcji i czuł się bezkarnie.

        • 2 1

  • nie ma problemu!!

    jak bedzie potrzebowal na adwokata

    • 7 4

  • Zawsze coś...

    Choć nic nie upoważnia do niszczenia cudzego mienia niezależnie od tego czy ktoś ma rację czy nie to jednak jestem w stanie zrozumieć frustrację ludzi tam mieszkających bo prawdą jest że większość kierowców to największe gamonie w tym kraju jeśli chodzi o parkowanie no i czara goryczy została przelana... Sami sobie winni... Myślę też że ostro powinno dostać się policji i straży miejskiej za to że mimo iż mają tam dużo zgłoszeń to nie kontrolują tego na bieżąco...

    • 8 0

  • Wieśniaki wyszły ze wsi, ale wieś z wieśniaków nie wyjdzie nigdy

    "Policja przyznaje, że przynajmniej część zniszczonych przez 65-latka samochodów faktycznie mogła być zaparkowana nieprawidłowo."

    Więcej niż pewne, że wszystkie autka wieśniaków były zaparkowane nieprzepisowo, a wieśniakom - ich właścicielom należało wpier**lić nie raz nie, dwa, nie trzy, ale po stokroć mandaty za złe parkowanie.

    Tylko, że naszym stójkowym się nie chce, bo sami parkują jak ostatnie PI*DY.

    • 5 1

  • (1)

    Taki prawdziwy Polak katolik

    • 0 6

    • odprawił sakrament parkowania, a przedtem sakrament tankowania, analogiczny do sakramentu tacy, dzięki któremu jest uprawniony do wszelkiej chamówy

      • 0 4

  • dobrze robił

    więcej takich

    • 4 1

  • 1 auto (2)

    Złapali go jak rysował 1 auto, resztę muszą mu udowodnić.

    • 8 1

    • Samo przyznanie to za mało.

      • 4 0

    • Powinieneś się podpisać "prawdziwy polak" .U nas takich dostatek .

      • 0 2

  • Ciekawe czy ten "szeryf" (5)

    sprząta kupy po swoim psie czy zostawia je na chodniku??? Stawiam na to drugie (przecież jest zajęty czymś innym). To po pierwsze.

    A po drugie - skoro działał w nocy to znaczy, że niszczył samochody swoich sąsiadów. Ludzi przyjezdnych, parkujacych poza strefą płatnego parkowania, jeszcze o tej porze nie ma.

    • 4 8

    • A skąd wiesz matołku że on ma psa??? (1)

      A ty sprzątasz po swoim żółwiu?

      • 0 0

      • Napiali że wychodził z psem

        • 0 0

    • To jest mój sąsiad z domu naprzeciwko i on ma kota a nie psa. (1)

      Czasem chodził z tym kotem trzymając go na rękach.

      • 1 0

      • Czyżby błąd w tekście?

        Jednak jest napusane, że o 5. spacerował z psem, a nie z kotem

        • 0 0

    • Psiarze

      Dobra myśl. Psiarze powinni sprzątać z chodników i trawników i zostawiać na w/w samochodach.

      • 2 0

  • Uff, ulżyło mi.

    Teraz znowu będzie można parkować jak popadnie i gdzie popadnie. Ja już sobie upatrzyłem świeżo odnowiony trawniczek z ładnymi kwiatkami. Jeszcze dzisiaj je bezkarnie rozjadę, wiedząc że ani policja ani straż miejska zadków nie ruszą. Korzystajmy wszyscy, póki gdzie nie gdzie jest jeszcze ładnie i dokończmy dzieła zniszczenia. Karani będą tylko ci, co śmią zwrócić uwagę na nieprawidłowości. Polska to super kraj.

    • 10 2

  • Zrzutka (1)

    Z chęcią bym się zrzucił na mandat/odszkodowanie, facet odwalał robotę za Straż Miejską

    • 7 4

    • Boś taki sam frustrat jak ten kretyn . Ale to się leczy choć to niełatwe jak się wredoctwo wyssa z mlekiem matki . Dużo zdrowia ..

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane