- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (306 opinii)
- 3 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (771 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (434 opinie)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
Zmarł jeden z ostatnich obrońców Westerplatte
Nad ranem zmarł Jan Lelej, przedostatni żyjący obrońca składnicy tranzytowej na Westerplatte we wrześniu 1939 r.
W czwartek w Domu Pomocy Społecznej "Kombatant" w Olsztynie zmarł w wieku 94 lat ppor. Jan Lelej, który na kartach polskiej historii zapisał się jako jeden z obrońców składnicy tranzytowej na Westerplatte w 1939 r.
Jan Lelej urodził się 10 maja 1917 r. w Ugłach nieopodal Wołożyna, na terenie dzisiejszej Białorusi. Na Westerplatte trafił 13 sierpnia 1939 r.
Z 31 sierpnia na 1 września 1939 r. pełnił wartę nocną. Podczas obrony walczył w wartowni nr 5, a po jej zbombardowaniu w składzie placówki "Tor kolejowy". Został niegroźnie ranny w wybuchu pocisku artyleryjskiego.
Po kapitulacji trafił do stalagu [obozu jenieckiego dla szeregowców i podoficerów - przyp. red] w Prusach Wschodnich. Pod koniec wojny udało mu się z niego zbiec.
Po wojnie osiedlił się w Ostródzie, gdzie w latach 1946-1954 pracował jako intendent w Milicji Obywatelskiej i Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego. Od 1955 r. był tokarzem w zakładach naprawczych taboru kolejowego. W 1977 r. przeszedł na emeryturę.
W 1989 r. został awansowany na stopień podporucznika i odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. Był jednym z dwóch żyjących żołnierzy, spośród 200 tzw. Westerplatczyków, którzy bronili Westerplatte w pierwszych dniach II wojny światowej. Poza nim pozostał jedynie 96-letni Ignacy Skowron z Kielc.
W grudniu 2010 roku zmarł z kolei inny Westerplatczyk, kapitan Władysław Stopiński
Miejsca
Opinie (164) 9 zablokowanych
-
2011-10-13 14:10
CHWAŁA!!!!
Pyta mnie syn....Mamo, czy można sobie spiewać hymn Polski w toalecie, lub tak podczas zabawy? Nie !!!! Dlaczego?? Bo Polacy ginęli dbając o honor naszej ojczyzny w imieniu hymnu i flagi- dlatego chwala,chwała dla tych co za nią zginęli i walczyli...trzeba dzieciom to tłumaczyć.....dlaczego nie powinniśmy przeklinać, kaleczyć języka ojczystego? Bo kiedyś ktoś o to walczył.....
- 50 2
-
2011-10-13 13:59
KAZDY MA SWOJE WESTERPLATE ...
CHWALA BOHATEROM !!! BOG HONOR OJCZYZNA !!!
- 27 5
-
2011-10-13 13:44
Chwała bohaterowi
- 32 2
-
2011-10-13 13:18
Byłem wczoraj ze znajomymi na spacerze po Westerplatte
Osobiście miałem gęsią skórkę przeczesując zgliszcza po koszarach. Po chwili zadumy dało odczuć się tą powagę miejsca i poświęcenie naszych chłopaków.
- 34 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.