- 1 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (116 opinii)
- 2 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (551 opinii)
- 3 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (25 opinii)
- 4 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (39 opinii)
- 5 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (184 opinie)
- 6 Życie w realu sterowane przez internet (62 opinie)
Zmarł prof. Jarosław Warylewski
Zmarł prof. dr hab. Uniwersytetu Gdańskiego Jarosław Warylewski. Miał 61 lat, był prawnikiem, adwokatem i nauczycielem akademickim.
O śmierci profesora Jarosława Warylewskiego poinformował dziekan Wydz. Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
- Z głębokim żalem informujemy, że w dniu 1 listopada 2020 roku zmarł Profesor Jarosław Warylewski, kierownik Katedry Prawa Karnego Materialnego i Kryminologii, Dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego w latach 2004-2012, wychowawca wielu pokoleń karnistów. Oddany mąż i ojciec, nauczyciel i przyjaciel. Przeżył 61 lat - poinformował dziekan Wojciech Zalewski.
Profesor Jarosław Warylewski był autorem i współautorem ponad 150 publikacji z zakresu prawa karnego. Był promotorem dwunastu rozpraw doktorskich. Jego Mistrzem naukowym był Prof. dr Marian Cieślak, dlatego zawsze podążał w swojej pracy badawczej za zawołaniem: in dubio pro humanitate.
Odznaczony został przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego medalem za długoletnią służbę (2008). Za osiągnięcia naukowe odznaczony przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Złotym Krzyżem Zasługi (2013), a za osiągnięcia dydaktyczne Medalem Komisji Edukacji Narodowej (2015).
- Profesor Jarosław Warylewski zawsze był wierny prawdzie, stał na straży wartości demokratycznych i praw człowieka. Z oddaniem służył Uczelni, Wydziałowi, Katedrze, swoim Pracownikom i Uczniom. Nauka polskiego prawa karnego i nasza społeczność poniosły niepowetowaną stratę. Profesor Jarosław Warylewski na zawsze pozostanie w naszych sercach. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie - napisał dziekan.
Prof. Warylewski był zatrudniony na UG od 1988 roku.
Zmarł profesor Jarosław Warylewski (17 opinii)
Opinie (81)
-
2020-11-01 16:05
R.I.P. (15)
Odszedł ceniony karnista, profesor nauk prawnych, a przede wszystkim porządny człowiek, dziekan w latach 2004 -2012, pod którego rządami Wydział Prawa i Administracji UG przeżył swój wiek złoty. Po ich zakończeniu, z roku na rok, pod zwierzchnictwem bezpośredniego następcy, Jakuba Steliny, pogłębialiśmy z dnia na dzień świadomość, że te dobre czasy odchodzą bezpowrotnie w przeszłość. Jarosław Warylewski objął rządy w chwili dla Wydziału dramatycznej, kryzysu plagiatowego swego poprzednika na stanowisku dziekana i potrafił ten problem bezkolizyjnie rozwiązać. Dzisiaj społeczność Wydziału Prawa UG odczuwa ponownie olbrzymi wizerunkowy dyskomfort.
Będzie nam brak prof. Jarosława Warylewskiego.
R.I.P.- 43 15
-
2020-11-01 16:46
Klasa !
Tak, prof. Warylewski to był Gość ! W pełni zgadzam się! A ten cały Stelina, lepiej zamilczeć....
- 14 12
-
2020-11-01 17:11
(1)
Po śp. Warylewskim od 2012 roku na WPiA UG był tylko potop.
- 11 7
-
2020-11-01 17:55
Przed Warylewskim też... Rekrutacja na rok akademicki 2002/03 to był bajzel, przy którym bledną wszystkie bajzle w Polsce AD 2020 razem wzięte.
- 10 1
-
2020-11-01 20:13
Gruba przesada. Chociaż po sąsiedzku to okres Prof. J Steliny uważam (7)
za jeden z najlepszych. Potrafił skutecznie zarządzać wydziałem i rozwijać jego potencjał.
- 10 9
-
2020-11-01 22:00
czyżby...? (6)
Jeden z najlepszych ? Stelina zarządzał Wydziałem za pomocą smartfona, ewentualnie laptopa.
Wiecznie nieobecny na uczelni, ciągle w służbowych podróżach turystycznych na koszt studentów zaocznych i doktorantów płacących horendalne czesne. Chile, Australia, RPA, Argentyna, Chiny, Peru, Kongo, Nigeria, Angola, Brazylia, Meksyk, Rosja etc. Zawsze przeloty w najwyższej klasie, zawsze prestiżowe hotele. Rozwijał potencjał nie Wydziału, a indywidualnego wydziałowego biura podróży stelina-travel ! Rzeczywiście, był to okres najlepszy - dla Steliny.
Model dziekanowania Warylewskiego aż tak turystyczny nie był!!!!- 12 5
-
2020-11-01 22:09
A skąd Kolega/Koleżanka wie, że przeloty w najwyższej klasie i prestiżowe hotele?
- 8 6
-
2020-11-02 09:17
Stelina nie lubił kobiet, takie moje odczucia już kilka lat temu, nie tylko dziś (4)
- 5 5
-
2020-11-02 09:53
RACJA (2)
Zawsze otaczał się wianuszkiem chłopczyków-asystentów. Swojemu stosunkowi do kobiet dał wyraz w wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji ! Kariera i miłość że strony władzy za wszelką cenę ! Pamiętamy, nie zapomnimy !
- 7 5
-
2020-11-02 10:06
Z całym szacunkiem, ale Koleżanki chyba pomyliły osoby.
Bardzo dobry Dziekan i - jeśli mogę użyć kolokwializmu- równy gość. Czapki z głów za odwagę Panie Profesorze!
- 5 7
-
2020-11-02 11:05
Kobiety i Stelina
Zdawałam u J.Steliny egzamin z prawa pracy kilka lat temu. Zdałam w pierwszym terminie, ale antyfeministyczne dygresje i uwagi egzaminatora, które wówczas padały, rzekomo śmieszne i niby rubaszne,pozostawiły jednak duży niesmak. Brak jakiejkolwiek kindersztuby.
Warlewskiego szkoda. To był jednak zupełnie inny format!- 6 4
-
2020-11-02 13:26
Warylewski natomiast odwrotnie. Dziewczyna miała na start ocenę wyżej. Ale i tak był ok.
- 5 1
-
2020-11-02 12:21
(1)
Jeśli faktycznie jesteś pracownikiem naukowym to nie masz klasy pisząc o zmarłym i jednocześnie atakując jego następcę. Przy okazji choroba czerwonych oczu z Pana wychodzi, a te narzekania to po prostu utrata wpływów i trudniejsza sytuacja w promowaniu swoich.
W gwoli ścisłości jako absolwent tego wydziału który zaliczył jednego i drugiego dziekana i obcował z wykładami obu Panow powiem tak że szału nie było.- 2 5
-
2020-11-02 18:48
nie było szału, nepotyzm to prawda, zobaczymy jak tam nowy dziekan sie spisze
ale nowy jest na poziomie facet
- 3 0
-
2020-11-02 12:43
(1)
Toczycie te swoje wojenki klanów o wpływy i granty. Promowanie swoich przydu*asów na uczelniach, w kancelariach i polityce. Nawet tym wpisem widać wyraźnie jaka tam jest atmosfera.
Nepotyzm, kooptacja, silne zidoligizowanie i upolitycznienie, stare układy, niechęć do lustracji i stanięcia w prawdzie, brak samokrytyki i pokory. Pycha bije od byłych i obecnych pracowników polskich uczelni, w szczególności humanistycznych. Koszty jakie ponosi państwo polskie na wasze utrzymanie są nieproporcjonalne do przynoszonych korzyści.- 6 0
-
2020-11-02 18:47
nepotyzm - o tak to prawda
- 5 0
-
2020-11-01 16:43
RIP (1)
Wybitny znawca prawa karnego materialnego, niekwestionowany autorytet moralny, drogowskaz dla pokoleń adeptów prawa, mistrz mowy polskiej, maratończyk procesu karnego, uczeń swojego Mistrza.
- 26 4
-
2020-11-01 16:53
nie zaprzeczam, może i tak, jednakże nie każdy z jego uczniów/doktorantów czerpał z Niego wzór
- 5 1
-
2020-11-01 18:01
Giełda w Kolejarzu (4)
A kto pamięta Pana Profesora z lat 88-90 z giełdy w Kolejarzu ? Z małym Atari. Fajny był z niego człowiek.
- 21 0
-
2020-11-02 00:47
Ciekawe :) (1)
Nie znam tej historii, napisz więcej :)
- 3 1
-
2020-11-02 11:42
Hmm, czas zatarł dokładniejsze wspomnienia. Pamiętam go jako błyskotliwego, inteligentnego, o ciętym języku i dość pewnego siebie. Już wtedy wykorzystywał Atari do swojej pracy - jako edytor tekstu.
Zresztą potem jego strona WWW na uczelni była chyba jedną z pierwszych wśród kadry. Szkoda że talent i interdyscyplinarną wiedzę takich ludzi nie wykorzystano lepiej, choćby do unowocześnienia wymiaru sprawiedliwości.- 2 1
-
2020-11-02 08:56
no, takie historie więcej są warte niż elegie na cześć
- 1 0
-
2022-11-03 11:24
Zbiku
Kondolencje dla rodziny, znałem bardzo dobrze z okresu 1989-1994 czyli giełd komputerowych. Więcej napisze w Atari Area na ten temat. Cześć jego pamięci !
- 0 0
-
2020-11-01 18:12
RIP
To smutna i przykra wiadomość
Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.- 7 4
-
2020-11-01 18:27
4+ z karnego na zerowce, a pozniej jeszcze jak byl adwokatem ...
Szkoda, choc charakter b. trudny, despotyczny, czlowiek zdystansowany do granic mozliwosci, ale trudno bylo go nie lubic.
Podejrzewam ze zgubny nalog dal o sobie znac...
R.I.P.- 14 2
-
2020-11-01 18:41
Dowcipny, błyskotliwy wykładowca.
Lubiłam jego wykłady z prawa karnego. Szkoda.
- 11 4
-
2020-11-01 18:51
To był solidny rzemieślnik prawa.
To był solidny rzemieślnik prawa.
- 10 0
-
2020-11-01 19:40
Zacna postać
Wyrazy współczucia dla rodziny. Był to bardzo przyzwoity człowiek z poczciem humoru. Wielka szkoda.
- 11 3
-
2020-11-01 19:46
studiowałem kilka lat temu i byłem jego studentem
widać było że coś się działo gdyż czasami nie bywał na zajęciach, ale nie tylko On nie bywał na zajęciach....
z cwiczeniowcami z prawa karnego też nie bywało najlepiej.. z prawa karnego jedynie wspominam jednego teoretyka bardzo dobrze
Pokój Jego Duszy- 4 2
-
2020-11-01 20:48
! (4)
To On cygara palił w gabinecie? Już nie pamiętam tyle było tych egzaminów. te wszystkie Szpopery i inne indywidualności.
- 10 4
-
2020-11-01 22:45
Dmuchanie studentowi w twarz dymem z palącego się cygara? (2)
- 2 0
-
2020-11-01 23:39
Melonie! (1)
Tak, to prof. Warylewski palił cygara w trakcie ustnych egzaminów. To był ten urok studiów, kontakt z prawdziwymi indywidualnościami, naukowcami wielkiego formatu Takie było niegdyś prawo na UG. Dzisiaj tak nie jest ! Tych rozpoznawalnych poza Bażyńskiego 6 obecnie brak. Jedni umarli, niektórzy odeszli. Szkoda, że nie wiesz /nie pamiętasz. Ciebie zresztą też nikt już nie pamięta !
- 6 5
-
2020-11-02 23:24
Taaak. Pamiętam - ustny z karnego w jego gabinecie chyba 2004 rok i on palił papierochy. To było niezwykle.
- 0 1
-
2020-11-02 07:03
Miałem z nim ćwiczenia z karnego w 1997 r.
Fakt, na zaliczeniu pisemnym, przy całej grupie, popalał przy uchylonym oknie papieroska. Ale fajny był z niego człowiek. Zapamiętałem jego rozważania na temat dylematów moralnych sędziego skazującego na najwyższy wymiar kary.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.