- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (166 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (253 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (724 opinie)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (145 opinii)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (105 opinii)
Zmiany w pasie nadmorskim tylko po wysłuchaniu mieszkańców
Po naszym artykule, w którym Urząd Morski zdecydowanie odciął się od pomysłu renaturyzacji pasa nadmorskiego, urzędnicy z Gdańska pojechali z misją pojednawczą do Gdyni. Na wspólnej konferencji zapewniali, że oba urzędy będą współpracować.
W konsekwencji gdańscy urzędnicy bodaj pierwszy raz w historii zaprosili dziennikarzy na spotkanie do Gdyni, gdzie w siedzibie Urzędu Morskiego zapewniali, że współpraca obu instytucji układa się dobrze.
- Na dziś nie znam osoby ani instytucji, która mogłaby zaopiniować koncepcję renaturyzacji wybrzeża w Gdańsku. Powód jest prosty: tej koncepcji jeszcze nie ma - przekonywał Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska UM w Gdańsku. - Naszym celem jest ograniczenie presji turystycznej i gospodarczej, z którą mamy do czynienia na całym wybrzeżu. Wszystko po to, by ratować chronione gatunki występujące jeszcze w tym obszarze.
W spotkaniu z mediami uczestniczyła też Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor techniczny Urzędu Morskiego w Gdyni oraz Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w Urzędzie Morskim.
- To tylko zaczyn pomysłu rzucony przez naszych kolegów z Gdańska. Zdajemy sobie sprawę, że pas nadmorski wymaga zmian, ale naszym obowiązkiem i priorytetem pozostaje gwarancja bezpieczeństwa, które zapewniają nam wydmy. Możemy rozmawiać o kosmetycznych zmianach, upiększaniu tego miejsca, ale zmiany nie mogą być radykalne - zastrzegała Anna Stelmaszyk-Świerczyńska.
Bardziej dosadnie wypowiedział się kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża. Roman Kołodziejski przyznał, że podczas pierwszej konferencji prasowej w Gdańsku, do opinii publicznej poszedł zły przekaz.
- Można było odnieść wrażenie, że pas nadmorski jest w złym stanie, Urząd Morski nad nim nie panuje i potrzeba daleko idących zmian. A tak nie jest - podkreślał. - Każdej zmianie, która mogłaby spowodować wzrost bezpieczeństwa mówimy: tak. Taką zmianą mogłoby być stworzenie drewnianych kładek wejściowych na plażę, które zostałyby poprowadzone nad wydmami. W ten sposób zachowana zostanie ciągłość wydm. To ważne, bo każde wejście przecinające wydmę staje się miejscem, przez które woda może wdzierać się w głąb lądu.
Jak usłyszeliśmy, na wycofanie się z opracowania koncepcji renaturyzacji wybrzeża nie ma szans, bo procedura przetargowa już ruszyła.
- Dokument ma zostać opracowany w trzech etapach: programowym (inwentaryzacja przyrodnicza połączona ze społeczną identyfikacją problemów i ich rozwiązań), weryfikacji, czyli sprawdzeniu, na ile wskazane rozwiązania są bezpieczne i funkcjonalne. Ostatnią fazą będą uzgodnienia pomiędzy instytucjami odpowiedzialnymi za wprowadzenie ewentualnych zmian - tłumaczy Maciej Lorek.
Konsultacje społeczne ruszą we wrześniu i prawdopodobnie odbywać się będą w szkołach położonych najbliżej pasa nadmorskiego. Mieszkańcy w formie głosowania wybiorą, które problemy dotyczące pasa nadmorskiego są najistotniejsze i wymagają natychmiastowego wprowadzenia.
Urzędnicy zdają sobie sprawę, że mogą usłyszeć o problemach najbardziej prozaicznych, takich jak niewystarczająca liczba ławek, koszy na śmieci czy toalet.
- I właśnie dlatego chcemy usłyszeć to od mieszkańców. Bez ich wiedzy i zgody nie zostaną wprowadzone żadne radykalne i budzące ich wątpliwość zmiany, np. wycinka drzew - podkreślał Maciej Lorek. - Zdajemy sobie sprawę z mocy sprzeciwu mieszkańców. Było to widać, gdy w Brzeźnie miała powstać wysoka zabudowa, a społeczeństwo jednoznacznie dało do zrozumienia, że tego nie chce i trzeba było odstąpić od zmian w planach zagospodarowania przestrzennego.
Koncepcja ma kosztować 95 tys. zł. Środki mają pochodzić z budżetu Wydziału Środowiska.
Opinie (144) 3 zablokowane
-
2015-07-24 15:27
Niech specjaliści zdecydują a nie mieszkańcy w razie powodzi wszyscy rączki umyją. Słabe to!
- 16 1
-
2015-07-24 15:28
co tu wymyslac ?
turyści czekają na toalety i lawki w pasie nadmorskim !
- 31 1
-
2015-07-24 15:31
...
Cyt. jak usłyszeliśmy, na wycofanie się z koncepcji renaturyzacji wybrzeża, nie ma szans bo procedura przetargowa już ruszyła... Wynika z tego że najpierw przetarg a później zdanie mieszkańców. A może tak geniusze z chorymi pomysłami z Urzędu
Miejskiego zamiast renaturyzacji wybrzeża zajmą się dezynfekcją swoich chorych pomysłów.- 45 1
-
2015-07-24 15:32
lorek ma trefny kolorek
niejaki lorek to eweidentnie pieseczek na posyłki grupy interesu. należy natychmiast zablokować to towarzycho. "Jak usłyszeliśmy, na wycofanie się z opracowania koncepcji renaturyzacji wybrzeża nie ma szans, bo procedura przetargowa już ruszyła." dobra dobra lorek- wiemy w co grasz cwaniaczku...
- 31 1
-
2015-07-24 15:32
woda
Dobrze ze wybory tuz tuz ..... zmiana jest nam potrzebna jak woda
- 13 3
-
2015-07-24 15:40
czyli urzędnicy UM Gdańsk wyrzucili pieniądze na przetarg (2)
Który jest nic nie wart, a teraz próbują wyjść z tego z twarzą?
Ktoś mi to wytłumaczy?- 39 1
-
2015-07-24 16:32
Chcieli PO cichu przygotować atrakcyjne tereny na sprzedaż, ale
sprawa ujrzała światło dzienne, zrobił się szum i teraz muszą robić dobrą minę do złej gry.
- 12 1
-
2015-07-24 23:28
a gdzie szukac linka do tego przetargu?
w BIPie UM nie widzę, ktoś pomoże? Przeczytałbym, czyj to siostrzeniec albo bratanek wygrał. Przytulic 95 tys. za półkownika, super interes.
- 4 0
-
2015-07-24 15:53
zrobili taką siarę.....
że teraz trzeba było z tego jakoś wyjść z twarzą....
- 27 2
-
2015-07-24 16:18
budyn land
A moze naszym gościom z wa wy co wakacyjne mieszkaja nad morzem w apartamentach przeszkadza las bo morza nie widac. Budyn betonuj wszystko az do ncsu. Pomysl mega fajny
- 21 1
-
2015-07-24 16:21
(1)
Łapy precz od nadmorskiej ścieżki rowerowej to jest unikat w skali kraju i won z łapami od tego
- 41 1
-
2015-07-24 20:35
Racja. To irania z tym betonem. Auta niech pod tesco stawiaja. Bez zmian
- 3 0
-
2015-07-24 16:24
Te plany 'wyczyszczenia' pasa nadmorskiego
to przecież ewidentnie przygrywka, tylna furtka do przygotowania terenu pod zabudowę: bloki, hotele, itd. Ma zostać jak jest.
- 48 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.