- 1 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (243 opinie)
- 2 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (74 opinie)
- 3 Ponad 9 mln zł za inwestycję na Szadółkach (94 opinie)
- 4 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (602 opinie)
- 5 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (191 opinii)
- 6 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (45 opinii)
Znalazł drucik w kawie z Lidla. Sklep: mamy detektory metalu, to niemożliwe
Nasz czytelnik w jednym ze sklepów Lidl w Trójmieście kupił opakowanie kawy, w którym znalazł kawałki metalowego drutu. Sieć zapowiada, że wyjaśni incydent i prosi klienta o przesłanie ciała obcego do badań.
- Gdy zawartość opakowania przesypywałem, jak zwykle do słoika, zauważyłem, że oprócz zmielonych ziaren kawy, w środku znajdują się najprawdopodobniej miedziane kawałki drutu. Informuję o tym, aby przestrzec klientów przed zakupem właśnie tej kawy. Za pośrednictwem portalu czekam też na wyjaśnienia producenta - informuje pan Grzegorz, nasz czytelnik.
O odniesienie się do sytuacji poprosiliśmy przedstawicieli sklepu Lidl. Zarówno oni, jak i producent kawy wykluczają możliwość, by w opakowaniu znalazły się jakiekolwiek metalowe elementy.
- Każda paczka przed trafieniem na półkę sklepową przechodzi przez bardzo czuły detektor metalu. Producent jednoznacznie i stanowczo wykluczył taką możliwość, by w produkcie znalazło się jakiekolwiek metalowe ciało obce - wyjaśnia Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik prasowy Lidla w Polsce.
Aby wyjaśnić co znalazło się w opakowaniu kupionym przez pana Grzegorza, niezbędne będą jednak badania w certyfikowanym laboratorium. W ciągu roku w zakładach produkcyjnych Lidl przeprowadza ok. 5 tys. audytów jakości, a każda wątpliwość klientów jest skrupulatnie sprawdzana.
- Nie mamy powodów, by dyskredytować naszych klientów. Do każdego tego typu zgłoszenia podchodzimy bardzo poważnie i niczego nie lekceważymy, bo jakość produktów kontrolowana przez nasz dział zarządzania jakością oraz bezpieczeństwo klientów są dla nas priorytetowe - dodaje Robaszkiewicz. - Prosimy więc pana Grzegorza, ale też innych klientów, którzy mają jakiekolwiek uwagi do jakości naszych produktów, by zgłosili nam to przez bezpłatną infolinię. Na każde takie zgłoszenie odpowiadamy na piśmie. Do tej pory nie otrzymaliśmy podobnego zgłoszenia w tej sprawie.
Polskie prawo nie rozstrzyga jednoznacznie kto ponosi odpowiedzialność w takich przypadkach: sklep czy producent. Przedstawiciele Lidla zapewniają, że to pierwsze tego typu zastrzeżenia do kawy tej marki.
Apelujemy zatem do pana Grzegorza, by jak najszybciej skontaktował się z Biurem Obsługi Klienta sklepu Lidl (bezpłatny numer: 800-507-777, czynny od poniedziałku do soboty w godz. 8-21).
A wszystkim - szczególnie w czasie wielkich wyprzedaży - polecamy, aby zawsze sprawdzać zawartość opakowania. Nie tylko kawy.
Opinie (268) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-29 08:24
W którym momencie szkoda???
Tu polska jest.. no problema..słabe dowody "zbrodni" ...
- 0 0
-
2016-11-29 08:55
Bo to nie kawa tylko jakiś żart
Sensowna kawa za w miarę niską cenę to lavazza, tylko taką kupuję
- 1 1
-
2016-11-29 09:10
Wykluczają?
A skąd wiedzą?
- 0 0
-
2016-11-29 10:03
kawa
nie przesadzajcie ciemno-grodzianie kiedys pil turka a teraz wymyslaja gold balerine wrzucil kawalek drutu i robi sensacje
- 0 0
-
2016-11-29 11:13
No to teraz...
zanieś opakowanie po kawie razem z toną innych śmieci i powiedz, że towar nie spełnił twoich oczekiwań....bo druty to i owszem nawet lubisz, ale innego sortu....
- 1 0
-
2016-11-29 17:08
jak Banki was dymają bo nie doczytaliście regulaminu to jakoś banki nie są Januszami
ale jak sprytny Polak chce tak samo potraktować np. Lidl to już ich wyzywacie od Januszy bo regulamin wykorzystali
oj tępe polaki cebulaki sami siebie niszczycie a zachodnim firmom w d.pe włazicie
zacznijcie siebie chwalić a nie dawać się zachodowi bo to tylko im na rękę- 1 0
-
2016-11-29 17:12
byla kupa kamieni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.