• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniknęły diamenty za 1,5 mln dol

js, ms
16 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kradzież diamentów umorzona

20 tys. zł oferuje zarząd MTG za informacje o kradzieży brylantów należącyh do jednego z wystawców targów Amberif. Może nie wystarczyć, ponieważ skradzione kamienie są warte ok. 1,5 mln dolarów.



Potwierdziły się informacje, że torba podróżna, którą wczoraj znaleziono jest tą, w której przechowywane były kamienie szlachetne. Sprawcy prawdopodobnie porzucili ją pod jednym ze sklepów spożywczych w Rumi. W najbliższym czasie zostanie ona przekazana do badań.

Do kradzieży miało dojść w czwartek około godz. 8. Złodziej, podając podrobione dokumenty jednego z właścicieli oraz kartę elektroniczną, która otwierała drzwi do depozytu poprosił strażnika o wydanie kamieni. Ten nie podejrzewając niczego wydał mu mały woreczek z drogocenną zawartością. Potem oszust miał ją schować do teczki i spokojnie oddalić się z hali targowej - taką wersję wydarzeń podał "Dziennik".

Gdy po towar około godz. 11 zgłosili się prawdziwi właściciele, czyli pracownicy belgijskiej firmy Benelux Diamonds z Antwerpii, okazało się, że w sejfie już go tam nie ma. Wtedy też o przestępstwie powiadomiono policję.

Skradziono 230 sztuk diamentów, o wadze od 0,005 do 4 karatów, średnicy od 1 milimetra do 1 centymetra. Ich wartość oszacowano na ponad 1,5 mln dolarów. Były ubezpieczone.

Według dotychczasowych ustaleń, Belgowie złożyli kamienie szlachetne do depozytu w środę wieczorem. - Sejf stoi w pomieszczeniu, do którego dostęp mają wszyscy wystawcy - informuje komisarz targów Ewa Rachoń.

Jeden z pracowników poszkodowanej firmy zeznał, że przed kradzieżą zginął mu elektroniczny identyfikator, dzięki któremu można swobodnie poruszać się po terenie targów. Karta umożliwiała także wejście do depozytu. Belg nie jest jednak pewny, czy starcił kartę na skutek roztargnienia czy kradzieży.

Benelux Diamonds to doświadczona firma handlująca diamentami, z siedzibą w światowym centrum obrotu tymi kamieniami - Antwerpii. Rocznie uczestniczy w ponad 20 imprezach targowych. Do Gdańska przyjechała prosto z Hong-Kongu, a trzy dni po Amberifie miała jechac do Istanbułu. Trudno powiedzieć czy to wciąż aktualne - pracownicy firmy przez cały dzień odmawiali komentarzy.

Organizatorzy targów stwierdzili, że pomimo tej kradzieży - pierwszej w 14-letniej historii targów Amberif - impreza nie zostanie przerwana. Wydali także następujące oświadczenie: "Na prośbę Policji nie podajemy żadnych wiadomości dotyczących zgłoszonej w dniu dzisiejszym kradzieży diamentów belgijskiego wystawcy."

Nasza wczorajsza relacja po ujawnieniu kradzieży diamentów.
js, ms

Opinie (129) 9 zablokowanych

  • beka beka kto by pomyslał

    • 0 0

  • CUUDO !!! POLAND WELCOME TO he he he he

    KIEDY SA NASTEPNE TARGI ... BO NIE MAM ZA CO POLECIEC Z POLSKI NA KARAIBY!!!
    AHA I ZAPROSCIE JESZCZE RAZ TYCH BELGOW NA WYSTAWE......
    ... MOZE PRZYWIAZA COS LEPSZEGO he he he he he

    • 0 0

  • SUPER!:D

    wreszcie porządna kradziesz w Polsce! a nie jakieś komórki dzieciom czy renty staruszkom! prawdziwi złodzieje! bomba!

    • 0 0

  • a kto powiedział

    a kto powiedział że to polacy buchnęli jeżeli to światowa firma to mogła być namierzana od dłuższego czasu

    • 0 0

  • kamery?!

    Nieco dziwi mnie fakt, że w pomieszczeniu, w którym stoi sejf nie ma kamer...

    • 0 0

  • W Belgii jest największa ilośc pedofilii

    Więc mi ich nie szkoda. Dobrze im tak za Marca Detroux.

    • 0 0

  • ciekawe czy były ubezpieczone

    Gdańsk to nie jest miejsce do wystawiania brylantów za 1,5 mln EUR. Cel właścicieli był pewnie inny. Kamienie pewnie były ubezpieczone i zapewne celowo "nie specjalnie" strzeżone

    • 0 0

  • mam te diamenty

    i chce w zamian azylu na Kubie

    • 0 0

  • to chyba nie Polacy

    Polscy przestepcy nie zrobiliby czegos nie pozostawiając po sobie śladów, co wynika z informacji o tej kradziezy.Mysle ze zagraniczni goscie odwiedzili nas, bo targi sa, zaufajcie, bardzo slabo chronione. Zreszta akcja z kartą - sztuczka jak z "Agentki o 100 twarzach..." Po prostu majstersztyk

    • 0 0

  • Lame

    Szybka sprzedaż.
    Diamenty są już na pewno w Antwerpii lub Rotterdamie, a Belgowie dostaną odszkodowanie.
    Taka gruba transakcja na rynku polskim...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane