• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniszczył auto, "bo było źle zaparkowane"

piw
5 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Policjanci z Gdańska zatrzymali 23-latka, który zniszczył stojące na parkingu auto, twierdząc, że jest źle zaparkowane. Zatrzymano też jego kolegę, który zwyzywał interweniującego policjanta, po czym uderzył go pięścią w twarz.



Wszystko działo się w niedzielę późnym wieczorem w okolicach ul. Taborowej zobacz na mapie Gdańska. Policję wezwano, gdy na lokalnym parkingu pojawiła się grupa głośno i wulgarnie zachowujących się młodych mężczyzn.

Początkowo o zniszczeniu samochodu mowy nie było. Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zobaczyli grupę podchmielonych młodych mężczyzn. Część z nich zaczęła uciekać, a część... dążyć do konfrontacji ze stróżami prawa. Jeden z mężczyzn najpierw zwyzywał policjanta, a później uderzył go pięścią w twarz. Został obezwładniony i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Dopiero po tym zdarzeniu policjanci zauważyli, iż jedno ze stojących nieopodal aut zostało zdemolowane - wyrwano z niego wycieraczki wraz z całym mechanizmem, spuszczono także powietrze z jednego z kół.

Zidentyfikowanie sprawcy zajęło policji kilkanaście godzin. 23-latek, który był w grupie młodych mężczyzn, ale na widok policji uciekł, został zatrzymany w poniedziałek.

Tłumaczył policjantom, że samochód zniszczył dlatego, iż był on nieprawidłowo zaparkowany i utrudniał przejście. Według policji auto stało jednak prawidłowo, co najwyżej wandal mógł mieć problemy z obejściem go z zupełnie innych przyczyn.

- 23-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. Właściciel uszkodzonego auta wycenił swoje straty na 1,3 tys. zł - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (193) ponad 20 zablokowanych

  • mija się z prawda! (5)

    Prawie wszystko co tu jest napisane mija sie z prawda! i skończcie te obrazliwe komentarze! to są normalni młodzi chłopacy! ktorzy w wekennd spotkaja sie i wypija piwko! Czy Wy jak byliście młodzi nie spotykaliście sie z przyjaciółmi na piwko gdzieś w parku pod klatka czy w bramie ?

    • 6 8

    • sto procent prawdy! kazdy z nas byl mlody

      • 4 6

    • (2)

      Dla tych chłopców weekend jest każdego dnia - piją, wrzeszczą, zachowują sie wulgarnie i jeżeli to jest efekt wypicia jednego piwka to nie powinni nawet wąchać piwa.

      • 4 3

      • (1)

        nie przesadzajmy ze co wekennd,a nawet jezeli to uwazam ze młodosc własnie po to jest zeby po ciezkim tygodniu pracy czy szkoły sie w wekennd odprerzyc ;] troche wyrozumiałosci!!

        • 2 4

        • Koleżanko, czytaj ze zrozumieniem, bo podstawówka się kłania - dla tej patologii weekend jest KAŻDEGO dnia. Gdyby wszyscy po całym tygodniu dużo cięższej pracy w ten dposób się odprężali, to niezły burdel mielibyśmy w kraju. Gratuluję "wyrozumiałości".

          • 3 2

    • sie nie mija

      jasne, niech się spotykają i piją ile chcą. Niech nawet drą ryje do 3 w nocy w poniedziałek jak to teraz było (co tam, że inni muszą iść do pracy następnego dnia). Tylko niech nie demolują cudzej własności...

      • 1 3

  • a samochód ?

    był dobrze zaparkowany? co zrobili z nim policjanci?
    Może to była społeczna interwencja na parkowanie na trawniku czy chodniku?
    ;-)

    • 1 3

  • Wandale na Taborowej (1)

    To dopiero początek. W lecie nie da się zasnąć bo na ławkach pod balkonami rozrabiają do 2-3 w nocy i piją. A co do parkowania to fakt, zastanawiam się kto dał prawo jazdy niektórym, stanie skosem a gdyby prawidłowo zaparkował to zmieściloby sie jeszcze nie jedno auto. Dziwię się że nikt nie wzywa straży, albo ta nadgorliwa sąsiadka nie sprawdza czy za szybą są identyfikatory.Bo mieszkańcy stawiają na trawnikach, a na miejscu dla mieszkańców parkują samochody bez zezwolenia. Chłopaki przesadzili z tą aferą, mieszkam tu od początku i wierzę że to niezrobili chlopaki z naszych bloków, a że "nasi" popijają piwo pod klatkami w weekendy to fakt.

    • 3 4

    • Przynajmniej raz pogonili złodzieja kołpaków o 2 w nocy.

      • 3 2

  • Niektórzy z Was to nie mają pojęcia co zaszło, ale swoje 3 grosz muszą wcisnąć.
    Fakt: samochód stał prawidłowo zaparkowany na miejscu do tego przeznaczonym, fakt: osoba, która dopuściła się napaści na policjanta była durnym, przypadkowym uczestnikiem zajścia, a druga osoba stająca w obronie pierwszej z tych samych przypadkowych powodów załapała się na wyrok. Podsumowanie: Oznacza to tylko jedno, że ci młodzi ludzie nie są tacy normalni i spokojni, ponieważ w moim pojęciu "spokoju" i "normalności" takie zachowanie nie mieści się w żadnej ramie. Kolejny fakt: dwaj chuligani, którzy notorycznie niszczą cudzą własność myśleli, że uda im się. Niestety odsiadka na "dołku" robi swoje. Zasłużyli na to w 100 %. Może niedługo rzucą się na własne rodziny z powodu braku ambicji i zajęcia się czymś pożytecznym. Tak zostali wychowani przez rodziców, a jeśli nie rodzice są winni, to kto? Duch? Jedno jest pewne od pierwszego wyroku w zawieszeniu niedaleka droga do odsiadki, niech mają się na baczności.

    • 6 4

  • Opona

    No nieeee spuscili powietrze z opony, grubo , he he

    • 3 1

  • sprawa skończy sie w sądzie .. tam jako świadkowie (najlepsi kumple do picia) będziecie zeznawać na ich korzyść bez sensu

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane