• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zrobili festyn, ale posprzątać już nie raczyli

pani Magdalena / czytelniczka trojmiasto.pl
27 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Krajobraz po zorganizowanym przez spółdzielnię festynie. Krajobraz po zorganizowanym przez spółdzielnię festynie.

Na pięknej i cichej polanie w okolicy ul. Sezamowej zobacz na mapie Gdyni na Dąbrówce spółdzielnia mieszkaniowa "Na Wzgórzu" zorganizowała 25 czerwca "Leśne Party". Mimo licznych protestów, nie zważając na zastrzeżenia okolicznych mieszkańców, zorganizowano nie tyle festyn, co pijacką bibę z łomotem zamiast muzyki.



Sami organizatorzy - niby miłośnicy Dąbrówki - wjeżdżając do lasu samochodami osobowymi i ciężarowymi (zdaje się, że to jest zabronione), poniszczyli część poszycia leśnego oraz połamali sporo gałęzi. Ptactwo wychowujące młode było przerażone hałasem. Nie wiadomo czy w ogóle wróci do gniazd. Dla mniejszych zwierzątek potrafiono zrezygnować z obwodnicy Augustowa.

Miłośnicy przyrody musieli też patrzeć na śmieci walające się pod nogami i systematycznie wdeptywane w poszycie leśne. Tych śmieci do dziś zresztą nikt nie raczył pozbierać. Zalegają na polanie i w okolicznych krzakach. Próbowali je posprzątać rodzice spacerujący z dziećmi, ale, po paru skaleczeniach rozbitymi butelkami po piwie, dali spokój. Może prezes spółdzielni, który doprowadził do tego chlewu przyjdzie posprzątać, a może któryś z mądrych radnych dzielnicy weźmie się do roboty? A jest co sprzątać! Nawet dla licznej ekipy to robota co najmniej na dwa dni. Trzeba wynieść śmieci (nie wywieźć przecież), a wcześniej ściąć trawę, bo dopiero wtedy będzie można wygrzebać wdeptane w ziemię odpadki.

Nadmienić trzeba, że na środku polany spółdzielnia zrobiła sobie dodatkowo wysypisko odpadów pochodzących z cięcia krzaków i drzew na osiedlu. Wszystko po to, aby zaoszczędzić na utylizacji. Samochód spółdzielni raz po raz przywozi (też łamiąc krzewy i małe drzewka) na polanę gałęzie prowokując do palenia ognisk bez żadnych zabezpieczeń.

Ogniska takie, z racji dużej ilości materiału, są olbrzymie (o ich wielkości świadczyć mogą nadpalone kłody leżące obok), i stwarzają poważne zagrożenie dla istniejącego jeszcze kawałka lasu oraz dla domów znajdujących się nieopodal. Mimo interwencji straży pożarnej nie zawsze udaje się zakończyć takie dzikie "ogniskowanie". Czasami imprezujący przenoszą się w okoliczne krzaki. Stan ucztujących na polanie powoduje, że często ryczą po nocy jak zarzynane zwierzęta.

Podczas ostatniej imprezy, łomot na polanie nie pozwolił spać okolicznym mieszkańcom do godz. pierwszej w nocy. Potem jeszcze, rozchodząc się do domów, imprezowicze zakłócali spokój przynajmniej przez kolejną godzinę.

Jesteśmy mieszkańcami tej dzielnicy i żyjemy w najbliższym sąsiedztwie polany, jednak nikt nie pytał nas, czy mamy ochotę mieć dyskotekę w mieszkaniu. Czy organizatorzy chcieliby mieć coś takiego pod oknami swojego domu? Chyba nie. Dlatego też protestujemy przeciw takiemu postępowaniu. Organizatorom powinno być wstyd, a śmieci muszą jak najszybciej zniknąć, jak nie, to sami będziemy musieli wezwać firmę sprzątającą i poprosić ją o usunięcie odpadków na koszt spółdzielni.
pani Magdalena / czytelniczka trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (109) 5 zablokowanych

  • a tak bardziej obiektywnie (5)

    to co to byla dokladnie za impreza?

    • 76 5

    • Z opisu i zdjęć...

      ...wyglądało to na całkiem niezłą imprezę;].

      • 15 7

    • Wydaje mi się, że po prostu tej Pani nie zaprosili...

      ... może nie potrafi się bawić? Założę się, że sama podrzuciła śmieci ;-)

      • 23 13

    • (1)

      Spęd bydła. Z opisu wynika jasno.

      • 21 8

      • wierzysz bezkrytycznie w każdą relację ?

        • 7 4

    • syf party

      • 9 0

  • Polska "brudna mentalność".... (3)

    ...jak w temacie...

    Trzeba jeszcze wielu lat na zmiany w tym kraju!

    • 80 5

    • ja się dziwię, jakoś nad jeziorem Drwęckim się wychowałem i nigdy śmieci nie zostawialiśmy w lesie (1)

      i nie pamiętam żeby ktoś mnie tego uczył,
      musiałem widać wyssać z mlekiem matki.

      Mieszkając w Trójmieście też nieraz robiliśmy ogniska
      w różnych "nielegalnych" miejscach
      i nikt nie łamał drzew ani nie zostawiał śmieci,
      niedopałków też nikt nie rzucał w lesie.

      Jak to jest?

      • 10 2

      • nie wiem jak to jest ale wiem, że dzis widziałem ściętą sosne nad jeziorem w osowej.

        oczywiście ogniska z niej nie było bo za mokra no ale teraz sobie leży...bydło

        • 8 1

    • Dziwne gadanie

      Bo wiekszosc ludzi nie wyrzuca smieci bylegdzie ale tego niestety nie widac, a ten artykul to tez zasmiecanie.

      • 0 3

  • Leśne party

    to jest codziennie na stogach, też nie sprzątają...

    • 49 1

  • Dr Dolittle?

    "Ptactwo wychowujące młode było przerażone hałasem"
    Pani Magdo - czy Pani z tymi ptaszkami rozmawiała?

    • 87 43

  • przecież to las koło osiedla, a nie rezerwat (2)

    co to za porównanie do augustowa, "poszycie leśle" myśle że jest czymś, po czym można chodzić, a nie jest tylko do oglądania zza barierki.

    niedługo to już skandalem będzie samo przejście obok osiedlowego lasku, ludzie dajcie spokój i wyluzujcie troche, gdzieś przecież trzeba się zrelaksować, nie tylko TV. TERENY LEŚNE SĄ DLA LUDZI !!! zwłaszcza te przy osiedlach

    • 71 57

    • nic nie rozumiesz, to że masz prawo do wypoczynku nie znacz, że do śmiecenia.

      • 18 5

    • a może festyn parafialny?

      Pani Magdo,podejrzewam że pani chętnie uczestniczyłaby w festynach,odpustach parafialnych.Tylko nie wiem czy nie przeszkadzałaby pani gra orkiestry,i czy zwracałaby pani uwagę pielgrzymom żeby nie niszczyli 'poszycia leśnego".Proszę się nie wypowiadać w imieniu mieszkańców gdyż jestem mieszkanką ul. sezamowej i festyn bardzo mi się podobał.Z jednym mogę się zgodzić-porządek mogli zrobić!Myślę że jutro nie pozna pani swojej polany

      • 6 3

  • "Nadmienić trzeba, że na środku polany spółdzielnia zrobiła sobie dodatkowo wysypisko odpadów pochodzących z cięcia krzaków i (3)

    drzew na osiedlu. Wszystko po to, aby zaoszczędzić na utylizacji. " kobieto, przecież to "odpady" organiczne, rozłożą się i wzbogacą jak to pani pięknie ujęła "poszycie leśle".

    Polecam pani wycieczkę na jakiekolwiek ogródki działkowe i rozmowę z działkowiczami, dowie się pani że wszystkie tego typu odpady się kompostuje, a one użyźniają glebę.

    • 58 35

    • jesteś brudasem i tyle. albo ktoś ci płaci za wypisywanie bzdur ale jesteś kretynem:) (2)

      • 8 13

      • oh ah zostawiaja drewno w lesie co za brudasy

        • 6 1

      • Dziecięca rymowanka.

        Kto się przezywa, ten się tak nazywa.

        • 1 0

  • ehh, (2)

    "łomotem zamiast muzyki" - Gusta są różne, to że pani jest prawdopodobnie wielbicielką Mozzarta nie oznacza, że reszta społeczeństwa nie ma prawa bawić się przy odrobinę bardziej rozrywkowej muzyce

    Skoro jest tyle odpadów to znaczy że jednak wielu osobom taka muzyka się podobała. Oczywiście powinni posprzątać, ale pani robi aferę z samego faktu zrobienia festynu na terenach przyleśnych (tak, to nie las, a tereny przyleśne obok osiedla mieszkaniowego)

    • 61 23

    • nie, ona pisze o tym, że nie posprzatano bo spedzie bydła:) a Ty katuj swoje dzieci smerfnymi hitami i maluj swoj dom na rozowo

      w zielone groszki:) p.s. dobry gust nie oznacza wielbienia muzyki poważnej....

      • 11 7

    • gusta tak ale próg bólu działa tak samo u każdego

      no chyba że ktoś lubi

      • 6 1

  • polaki to brudasy, nasrac pod siebie i na tym leżeć w rytmie disco polo:) to polski gust i zabawa:) (1)

    taka ocena po widoku wysypiska nad jeziorem wysockim.

    • 52 8

    • polaki???

      wykazując się prawem do krytyki, zadbaj o poprawne słownictwo. wątpię żeby wieś pod Mazowszem można było spersonalizować.

      nie mniej zgadzam się z opinią. niestety tylko ok. 10% społeczeństwa potrafi wykazać się kulturą.

      • 5 1

  • Nauczyc (2)

    polakow , odrobiny , chociaz kultury to bardzo ciezka sprawa i raczej niewykonalna , chamstwo polakow az razi , dlatego mamy tak negatywna opinie na swiecie!!!!!

    • 43 7

    • szkoda, że nikt Ciebie nie zrozumie .... pozdrawiam

      • 1 8

    • Większości Polakom wydaje się, że to inni są gburowaci i głupi...

      ...a najczęściej to właśnie największe buraki uważają się za lepszych od innych. Tak jak z kierowcami. 90% kierowców uważa siebe za dobrego kierowcę jednocześnie uważając innych za kierowców beznadziejnych.

      • 4 0

  • Psy (5)

    Proponuję również, aby nikt nie wyprowadzał tam do lasu swoich psów, bo s****ą wszędzie i straszą zwierzęta.

    • 63 22

    • Dokładnie

      Do tego nie zbierać grzybów w lesie i nie chodzić tam na spacery. Po co mamy straszyć ptactwo dźwiękiem deptanego poszycia (trauma na całe życie) i niszczyć naturalne środowisko;).
      Jakieś inne "ciekawe" pomysły "proekologiczne" pani Magdaleno?

      • 10 6

    • I wrzeszczących dzieciarów ;-)

      • 13 1

    • (2)

      wyprowadzać trzeba, ale tylko w kagańcach.

      • 3 0

      • a w kagańcach nie będą s****y??!!

        • 5 0

      • W krawatach. Pies w krawacie jest mniej awanturujący się

        dzieciar też

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane