Tadeusz Huciński nie jest już zawieszony. Rektor AWFiS spotkał się z minister Barbarą Kurdycką, wraca do pracy i triumfuje... Tymczasem ministerstwo wydaje komunikat, w którym sugeruje, że wypowiedzi Hucińskiego mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd.
Biuro promocji uczelni rozesłało już do mediów komunikat pod znamiennym tytułem
"Rektor wraca do gry". Czytamy w nim, że podczas spotkania w ministerstwie poinformowano
Tadeusza Hucińskiego o tym, że nie jest już zawieszony i może bez przeszkód wrócić do pracy. Mowa jest także o tym, że samo spotkanie odbyło się z inicjatywy pani minister.
-
To nieprawda. O spotkanie pierwotnie zabiegał pan rektor Huciński. Nie jest tak, że podczas tego spotkania został on odwieszony. Został jedynie poinformowany, że 24 lipca okres jego zawieszenia, na mocy prawa, wygasł, bo od momentu doręczenia uczelni wniosku o odwołanie rektora minął miesiąc - tłumaczy
Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Zaznacza, że ministerstwo cały czas oczekuje od prof. Hucińskiego wyjaśnień w kilku kwestiach. Chodzi o ustosunkowanie się do zarzutów zawartych w protokole przeprowadzonej wcześniej na uczelni kontroli, a także o wyjaśnienie, dlaczego po wniosku o jego odwołanie nie wyznaczył swojego następcy, co uniemożliwiło głosowanie nad odwołaniem.
-
Wszystko wyjaśniłem pani minister podczas spotkania. Moje wyjaśnienia zostały przyjęte - mówi Huciński.
Ministerstwo dzień po spotkaniu: -
Minister powiadomiła rektora, iż oczekuje w trybie pilnym wyjaśnienia przebiegu procedowania wniosku o odwołanie oraz przedstawienia sposobu zarządzania uczelnią w okresie zawieszenia.
Huciński: -
Na pewno chodzi o wyjaśnienia na piśmie.
Ministerstwo: -
Ze względu na konieczność dochowania przewidzianych procedur i realizacji nadrzędnego celu, jakim jest dobro uczelni i studentów AWFiS, w chwili obecnej Ministerstwo nie zamierza odnosić się do publicznie wyrażanych przez rektora stwierdzeń, które mogą wprowadzać w błąd opinię publiczną.
Huciński: -
Na pewno chodzi o sprawę dotyczącą tego, kto wyszedł z inicjatywą spotkania. Rzeczywiście doszło do małego przekłamania, bo z inicjatywą spotkania wyszła pani minister, ale po moich licznych apelach. Można więc przyjąć, że obie strony mają rację.
Bartosz Loba: -
To, kto wyszedł z inicjatywą spotkania jest akurat mało istotne w kontekście tak poważnej sytuacji. Na pewno nie jest jednak prawdziwa interpretacja, że ministerstwo opowiedziało się po jakiejś ze stron konfliktu na AWFiS. Wysłuchujemy każdej strony. Sprawa cały czas nie ma swojego finału. Czekamy na wyjaśnienia dotyczące kluczowych dla sytuacji kwestii i wówczas nastąpi rozstrzygnięcie.
Konflikt na uczelni wciąż trwa. Po serii protestów przeciwko Hucińskiemu wrócił on w czwartek do pracy, chociaż do 2 sierpnia miał przebywać na zwolnieniu lekarskim. -
Ryzykując własne zdrowie skróciłem zwolnienie, bo wymaga tego sytuacja na uczelni. Nie mogę pozwolić, aby bezprawne działania moich przeciwników - anarchistów - zachwiały jej stabilnością - twierdzi odwieszony właśnie rektor.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
