- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (52 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (781 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (313 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (431 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Autostrada A1: Sądowy triumf GTC
Spór dotyczy 60 kilometrów autostrady z Grudziądza do Torunia.
Batalię o odzyskanie tego odcinka przez państwo minister transportu Jerzy Polaczek ogłosił na początku 2006 r. - Wybudujemy drogę taniej i szybciej niż prywatny koncesjonariusz - zapowiadał Polaczek. Według jego urzędników, ten 60-kilometrowy odcinek miał być gotowy do 2010 r., a koszty budowy miały wynosić ok. 5 milionów euro za kilometr.
Cena GTC - z końca 2005 r. - wynosiła 7,6 mln euro za kilometr.
- Minister mówi rzeczy nieprawdopodobne - komentował w 2006 r. Aleksander Kozłowski z rady nadzorczej GTC. - Nikt nie wybuduje tej drogi za sumę podawaną przez ministra. Nie ma też szans, by rząd wyrobił się do 2010 r. Tylko nasza firma, która buduje już A1 pomiędzy Gdańskiem a Grudziądzem, ma na miejscu sprzęt i ludzi, jest w stanie dotrzymać terminu.
Polaczek jednak postawił na swoim. Zlecił Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykonanie projektu autostrady (wydał na to 38 mln zł).
Zabierając kontrakt GTC minister podpierał się argumentem, że wydana w 1997 r. koncesja wygasła. GTC decyzję zaskarżyło twierdząc, że minister mylnie interpretuje przepisy. Wczoraj sąd przyznał rację GTC.
- To potwierdzenie, że to nasza firma, a nie rząd ma wyłączne prawo do budowy i eksploatacji autostrady A1 na odcinku Gdańsk-Toruń - mówi Aleksander Kozłowski z rady nadzorczej GTC.
Co dalej z budową autostrady A1, niezbędnej m.in. do przeprowadzenia Euro 2012 w Gdańsku? - Zgodnie z warunkami koncesji powinniśmy rozpocząć z ministrem negocjacje warunków. Jesteśmy do nich gotowi choćby jutro - zapewnia Kozłowski.
Niemal pewne jest, że teraz oferta GTC będzie dla państwa mniej korzystna niż ta z końcówki 2006 r., bo ceny poszły w górę. Ile teraz zażąda GTC - nie wiadomo.
Jednak na razie nic nie wskazuje, by rząd usiadł z GTC do rozmów. - Wyrok jest nieprawomocny. Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia, ocenimy zasadność złożenia skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego - informowało biuro prasowe resortu transportu.
Poinformowało także, że w przyszłym tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg na budowę spornego odcinka A1 Grudziądz-Toruń.
- Minister Polaczek czyni tą trudną sytuacją jeszcze trudniejszą - komentuje Tadeusz Jarmuziewicz, ekspert PO od infrastruktury. - Jeśli ogłosi przetarg, to w sporze GTC-ministerstwo pojawi się trzeci podmiot - zwycięska firma, która będzie rościła sobie prawo do budowy lub odszkodowania. To czyste szkodnictwo. Bez wątpienia będzie to pierwsza sprawa, z którą po wyborach będzie musiał zmierzyć się jego następca.
Opinie (237) ponad 50 zablokowanych
-
2007-10-04 10:14
po mojej myśli?
a co, ja jestem stroną ??- 0 0
-
2007-10-04 10:18
(2)
zorientowany wyłożył wam kawe na ławe
czemu nie chcecie dyskutować z nim merytorycznie?
powiem wam czemu wykształciuchy
bo jesteście niedouki prawne
bo jesteś niedoinformowani lub wasza wiedza bierze sie z tytułów w onecie i wybiórczej
bo wasza obsesja na punkcie PiS siega zenitu
a tymczasem pisowi przybyło 5 a ciamciaramciom ubyło 5 he he he he
i chyb stąd bierze się wasz dzisiejszy "kwaśny dowcip":-)- 0 0
-
2007-10-04 10:19
wypraszam sobie, dyskutuje jak najbardziej merytorycznie, za to coraz mniej merytoryki widze o ciebie.
- 0 0
-
2007-10-04 10:49
"bo jesteście niedouki prawne
bo jesteś niedoinformowani lub wasza wiedza bierze sie z tytułów w onecie i wybiórczej"
Zdradź mi zatem, dziadziu, źródło twojej wiedzy. Zakładam także, że jesteś "doukiem" prawnym?
No chyba, że zarzucasz innym to, o co można by oskarżyć również ciebie.- 0 0
-
2007-10-04 10:18
Jeszcze nam zafundują (za nasze pieniądze) dwioe równoległe autostrady.Co za kraj,szkoda gadać.
- 0 0
-
2007-10-04 10:20
"po mojej myśli?"
Po twojej myśli makówo (nomen omen).
Co oznacza zgodnie z twoimi oczekiwaniami .- 0 0
-
2007-10-04 10:20
Gallux
"nie widzę żadnego związku z dowodem babci A-1 i GTC
pomóż mi jakoś to powiązać"
Pomoge tobie bardzo chetnie.
Ta zaleznosc wyglada nastepujaco:
Jezeli twoja corka nie schowa twojego dowodu, to autostrady pozostana nadal wirtualne, a o kolejnych etapach "budowy" czytac bedziemy w kronikach sadowych.
Teraz zrozumiales?- 0 0
-
2007-10-04 10:21
(1)
jana
co takiego merytorycznego napisałaś, bo jakoś nie widzę
mozesz to powtórzyć?
w imię merytorycznej dyskusji i dla dobra ogółu:-)- 0 0
-
2007-10-04 10:23
przesledz sobie od poczatku to zobaczysz, nie oczekujesz chyba ze ci teraz skopiuje i wkleje.
co do polityki, to za cienka lina zeby wprawiała nie w dobry albo zły nastrój. dzieki bogu mam inne pasje i nie podniecam sie słupkami wzrosty lub spadku.
w przeciwieństwie do innych, co do każdego tematu dowala jedno albo drugie, z Toba zreszta na czele- 0 0
-
2007-10-04 10:22
wylania sie spisek sadow na zlosc ministrowi
powolac trybunaly ludowe z milosnie nam panujacej
wtedy bedzie prawo i sprawiedliwosc w Polsce- 0 0
-
2007-10-04 10:22
"bo jesteś niedoinformowani lub wasza wiedza bierze sie z tytułów w onecie i wybiórczej"
Ocho krynica wiedzy i życiowej mądrości się odezwała. Ty doktorze wikipedyczny ty...- 0 0
-
2007-10-04 10:24
(2)
ty rumun
ja nie jestem dla mojej córki babcią tylko ojcem
dodam że jest studentką III roku prawa z najlepszym wynikiem na roku:-)
najsmieszniejsze to jest to, że po studiach chce pracować w CBA hi hi hi
a ty jesteś niezły oszołom żeby z córki zrobić wnuczka, a z ojca babcie
czekam na kolejne rewelacje- 0 0
-
2007-10-04 10:28
Jednak nie zrozumiales tej zaleznosci
pomiedzy dowodem a autostrada, szkoda.
Corka chce do CBA?
Niedaleko pada jablko od jabloni. Tata tez by chcial, ale za wysokie progi.- 0 0
-
2007-10-04 13:16
No nie mów, gallux, powaga? Do CBA?
Ale to z powodów ideologicznych, czy po prostu z uwagi na pewność posady i nieokreślone zasady działania?
Wydawało mi się, że wśród młodych ludzi trudno znaleźć kogoś, komu się wydaje, że korupcję zwalcza się powołując do życia kolejne państwowe instytucje, zamiast po prostu sukcesywnie zmieniać przepisy i zasady, które do tej korupcji skłaniają, ale najwyraźniej rośnie nowe pokolenie z przekonaniami z poprzedniej epoki...- 0 0
-
2007-10-04 10:26
PS
a uważaj żeby w tej obsesji i obłędzie nie schować dowodu sobie samemu
życie nie takie zna przypadki- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.