- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (243 opinie)
- 2 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (76 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (336 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (358 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (55 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (123 opinie)
Bez szans na przejście przy Teatrze Miniatura?
12 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Bezpieczniej na przejściu na Wysepkę. Wróci przejście dla pieszych przy Teatrze Miniatura
Gdy w grudniu 2010 r. zamykano przejście przez al. Grunwaldzką na wysokości Teatru Miniatura we Wrzeszczu , zapewniano, że utrudnienia potrwają jedynie kilka miesięcy, a rok później przejście będzie nowe i bezpieczniejsze. Z obietnic nic nie wyszło, a przejścia jak nie ma, tak nie ma.
Jego zamknięcie oczywiście nie poprawiło bezpieczeństwa w tym miejscu, bo piesi przebiegają przez ulicę i torowisko kilkadziesiąt metrów dalej .
Pod presją mediów i organizacji pozarządowych urzędnicy zadeklarowali przebudowę i ponowne otwarcia przejścia we wrześniu następnego roku.
Choć koszt przebudowy, która zakładała m.in. poszerzenie pasa rozdziału alei, wyniósł 907 tys. zł i przekroczył budżet o 200 tys. zł, urzędnicy zapewniali, że nie wycofają się z inwestycji.
- Nadal chcemy odtworzyć to przejście. Nie wiadomo jednak czy uda się tego dokonać w tym roku czy dopiero w przyszłym - mówił w sierpniu 2011 r. Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Potem miasto zaczęło tłumaczyć brakiem pieniędzy na przejście koniecznością finansowania budowy... tunelu pod Martwą Wisłą.
Dzisiaj już nikt nie zapowiada rychłej przebudowy przejścia. Czy zatem nie lepiej uruchomić ponownie przejście w takim kształcie, jak przed zamknięciem?
- Przejście nie może zostać otwarte w obecnym stanie ze względu na bezpieczeństwo pieszych. Wymaganym elementem dla jego funkcjonowania w tym miejscu, jest przebudowa oraz wprowadzenie sygnalizacji świetlnej. Do czasu realizacji koniecznie stało się zamknięcie przejścia, a decyzję taką podjęto na podstawie opinii Miejskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w skład której wchodzą przedstawiciele policji, straży miejskiej czy straży pożarnej - tłumaczy Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Co więcej, z racji upływu czasu od opracowania dokumentacji, wszystkie uzgodnienia wygasły i wymagają ponownej procedury. Urzędnicy decyzję o odtworzeniu przejścia warunkują ponadto opracowaniem nowych analiz ruchu kołowego i pieszego, z uwzględnieniem planowanej ul. Nowej Politechnicznej.
Do tego czasu mieszkańcom, by legalnie przekroczyć al. Grunwaldzką, pozostaje nadkładać drogi i zamiast pokonywać dystans ok. 30 metrów przez aleję, wybierać okrężną drogę o długości ok. 500 metrów przez skrzyżowanie alei z ul. Do Studzienki-Miszewskiego .
Zarząd Dróg i Zieleni szacował kilka lat temu, że w szczycie komunikacyjnym z przejścia korzystało 30-50 osób w ciągu godziny.
Czytaj też: Będzie bezpieczne przejście na wysepkę we Wrzeszczu?