• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duże reklamy znikną z elewacji centrum Batory

Patryk Szczerba
5 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Reklamy na ścianach Batorego mają w niedługim czasie zostać zastąpione przez cztery mniej nachalne z logotypem centrum. Reklamy na ścianach Batorego mają w niedługim czasie zostać zastąpione przez cztery mniej nachalne z logotypem centrum.

Do czerwca znikną wielkoformatowe reklamy z elewacji centrum handlowego Batory. To skutek przeobrażeń w obiekcie, ale i rozmów z miejskim plastykiem Jackiem Piątkiem. Czy śladem centrum pójdą też zarządcy innych budynków?



Czy wielkoformatowe reklamy szpecą Gdynię?

Stanowisko plastyka miejskiego w Gdyni zostało obsadzone w sierpniu. To miał być sygnał, że w mieście potrzeba artystycznej ręki, by uporządkować reklamowy chaos. Nowo zatrudniony urzędnik zapewniał, że zrobi wszystko, by w jak największym stopniu uwolnić miasto od reklam i szyldów..

Póki co, widocznym efektem działań stały się nowe elementy świątecznej dekoracji przy dworcu PKP w Gdyni. Udało się też zmusić właścicieli banerów na płocie okalającym dom Sióstr Urszulanek zobacz na mapie Gdyni w Orłowie do ich demontażu. Obecność reklam, które wisiały kilkanaście miesięcy, jak się okazało, była niezgodna z zapisami planu zagospodarowania terenu.

Skutek przyniosły również rozmowy z firmą Pomorze Inwestment, właścicielem Centrum Handlowego Batory. Jej przedstawiciele zobowiązali się, że niebawem wielkoformatowe reklamy mają zniknąć ze ściany od strony ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni. W zamian pojawią się cztery mniejsze - w ramkach z logotypem centrum. Całość związana jest z przeobrażeniami obiektu, o czym pisaliśmy rok temu.

- Lifting centrum jest zaplanowany na wiosnę. Konsultacje dotyczące zewnętrznej powierzchni doprowadziły nas do momentu, w którym zdecydowaliśmy się o usunięciu wielkoformatowych reklam. Mamy nadzieję, że z punktu widzenia ekonomicznego ten ruch nie będzie dla nas porażką - wyjaśnia Aneta Składanowska z firmy Pomorze Inwestment.

Na więcej spektakularnych zmian w centrum na razie się nie zanosi, jednak, jak zapewnia plastyk, to nie oznacza kapitulacji. Orężem ma być nadal perswazja i ujednolicanie zasad już na etapie planów zagospodarowania.

- Ściśle współpracuję z innymi wydziałami, m.in. architektury i biura planowania miasta. Jestem obecny przy pracach nad planem zagospodarowania terenu, opiniując projekty, wskazując na najpilniejsze potrzeby. Bezustannie przekonuję przedsiębiorców, że warto postawić na zmiany w wyglądzie ich sklepów czy punktów handlowych - opowiada Jacek Piątek.

Okazją do rozpowszechnienia tematu wyglądu miasta jest konkurs na najlepiej zaaranżowany szyld i witrynę sklepową w mieście. Do końca stycznia wpłynęło blisko 100 propozycji. Najlepsze wybierze komisja konkursowa. Mają być promowane na specjalnie zaaranżowanej wystawie.

- Przestrzeń miejska to nie tylko wielkoformatowe reklamy, kolorystyka elewacji, meble miejskie, szyldy i witryny, które wpisują się w krajobraz miasta. Mogą przyciągnąć klientów, jak i zniechęcić. Wystawa powinna to uświadomić- zaznacza, dodając jednocześnie, że spodziewał się większego zainteresowania.

Tego być może nie ma, bo, jak przyznaje, przez kilka miesięcy pracy w Gdyni i po szeregu rozmów spotykał się z różnymi reakcjami. Niektórzy od razu zamykali drzwi, nie chcąc dyskutować, inni, choć otwarci na rozmowę, do zmian przekonać się nie chcieli. Przełamaniem lodów ma być debata będąca pokłosiem wystawy, która jest planowana na wiosnę.

- Chcemy zaprosić specjalistów od reklamy, architektów, którzy mogliby wskazać kierunki, którymi warto podążać, tworząc szyldy, banery i reklamy. W dalszej perspektywie zależy mi też na dotarciu do młodych ludzi, którzy w perspektywie kilku lat, jako przedsiębiorcy, mogą budować przestrzeń miejską - dodaje Piątek.

Czytaj też: Czy parki kulturowe ograniczą reklamy w Trójmieście?

Miejsca

Opinie (64) 4 zablokowane

  • Fajnie, w końcu...!!! Ale co z resztą miasta? (1)

    z plandekami....i przyczepami....

    czekam, cierpliwie czekam...

    • 14 0

    • od czegoś trzeba zacząć, poza tym jeśli chodzi o dzielnice to fajnie, aby ich radni pomyśleli o estetyce przestrzeni

      • 2 0

  • Te niby reklamy

    Moja podświadomość rejestruje jak śmieć w przestrzeni. jak psie g.....na chodniku lub fruwającą na wietrze foliową torebkę

    • 13 2

  • (3)

    Ogolnie rzecz biorac Polacy maja chorobę reklamowa wszystkim wszysko przeszkadza jakos w Londynie czy Nowym Jorku to funkcjonuje i nie narzekają ale Polak musi zawsze na wszystko narzekac, do tego wszsyce znaja się najlepiej na plastyce a politycy jak swiete krowy ulegaja dla poklasku bo to dobre dla PR

    • 2 23

    • jakoś

      • 0 0

    • Londyn to znasz chyba z opowiesci, skoro takie banialuki tu piszesz. Widziales tam gdzies porwane szmaty na plotach, jakies przyczepki, lawety poustawiane gdziekolwiek wolne miejsce jest, auta szroty i te inne guana? Jesli cos takiego sie tam by pojawilo, to szybciej wlasciciel to usuwa, niz postawi. Prawo takie mają i trzeba na tym sie wzorowac. Ten nasz kraj przeistacza sie w jedno wielkie targowisko, jak w Bangladeszu (nikomu nie ujmujac).

      • 9 0

    • Chyba nigdy nie byles w Londynie i NYC. W Londynie takich reklam nie ma, a NY są tylko na Times Squere.

      • 4 1

  • Nie trzeba byc plastykiem zeby zauwazyc ze to szpeci miasto.

    Niezle sobie tam stanowiska wymyslaja.

    • 11 2

  • Jeszcze trochę i sam Batory zniknie, Riwiera wykonczy inne centra handlowe w Gdyni (1)

    • 3 8

    • Z tego co obserwuję to nie wydaje mi się :) Batory nie jest zagrożony w ogóle ze względu na lokalizację.
      Obawiam się o Klif, ale jeżdżę dość często do obu i zarówno w Riwierze, jak i Klifie są TŁUMY ludzi.
      A na parkingach pół Królewca, Gdańska i Wejherowa.

      Jak widać centra handlowe w dzisiejszych czasach dobrze sobie radzą...

      • 6 0

  • Gdyby (2)

    tylko restauracje z Riviery przenieść do Batorego to byłyby tam tłumy.

    • 4 2

    • ale w Batorym zawsze jest dużo ludzi... Poza tym nie ma tam odpowiedniej przestrzeni, aby przenieść te fast foody. Bo niby gdzie małyby być? między bielizną a obuwniczym?

      • 5 0

    • w Rivierze nie ma restauracji! Są tam tylko budki z fastfoodami!

      • 0 5

  • (1)

    A kiedy znikną brzydkie reklamy na wysokości Castoramy w Oliwie?

    • 6 0

    • ale Gdańsk nie jest zainteresowany usuwaniem reklam

      • 1 0

  • Czas najwyższy! WSZYSTKIE reklamy powinny zniknąć, a zwłaszcza te wielkoformatowe. Bądźmy przykładem i nie niszczmy naszej przestrzeni miejskiej!!!!!!!

    • 6 2

  • reklama

    A kiedy zostanie zlikwidowana reklama przy szkole na Grunwaldzkiej w poblizu schroniska. Wieczorem jak sie jedzie to mozna oslepnac od tego swiatla

    • 3 0

  • Jak to jest, że w Polsce ...

    ... można wprowadzić zakaz spożywania alkoholu w miejscu publicznym, a nie można wprowadzić zakazu oszpecania budynków szmatami, nazywanych reklamami?

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane