- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (180 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (118 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (196 opinii)
- 4 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (28 opinii)
- 5 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (381 opinii)
- 6 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (40 opinii)
Gdańsk za "pół ceny” - ale nie wszędzie
Ponad 70 punktów - restauracje, hotele, muzea - weźmie udział w organizowanej po raz pierwszy akcji "Rozsmakuj się w Gdańsku. Weekend za pół ceny". Niestety nie wszędzie będzie o połowę taniej.
Restauracje, kawiarnie, kluby, hotele, muzea, a nawet ZOO - wszędzie tam, gdzie na drzwiach zobaczymy plakat, będzie można zjeść, napić się, czy zwiedzać za połowę normalnej ceny.
- Jest wiele ciekawych miejsc, niestety wciąż mało docenianych przez mieszkańców i turystów. Chcemy by ludzie skierowali kroki właśnie tam: na Szafarnię, Ołowiankę czy na Targ Rybny - mówi Jan Orchowski, właściciel "Baru pod Rybą" i jeden ze współorganizatorów akcji.
Akcja "Rozsmakuj się w Gdańsku. Weekend za pół ceny" koncentruje przede wszystkim restauratorów. To oni, w ten jeden weekend, zrezygnują z połowy utargu na rzecz promocji Gdańskiego Głównego Miasta.
Jednak nie wszystkim restauratorom taki pomysł przypadł do gustu. I tak w trakcie "Weekendu za pół ceny" nie zapłacimy mniej m.in. w klubach Absinthe, Apartament, Blaszany Bębenek, CICO, Degustatornia - Dom Piwa, Dolce Vita, Irish Pub, Odlot, Red Light, restauracjach Goldwasser, Kresowa, Yang Guang, Sphinx i Primitive oraz w hotelu Hanza.
- Jako patriota jestem za wszelkimi akcjami promującymi Gdańsk. Jednak moja restauracja nie może w niej uczestniczyć - tłumaczy Marek Otwinowski, właściciel restauracji Kresowa. - Może inne restauracje nie mają ruchu w weekend, ja mam i nie mogę sobie na to pozwolić (na obniżenie cen - przyp.red). Co innego gdyby taka akcja odbywała się w tygodniu. Wówczas chętnie bym wziął w niej udział.
Natomiast o wpływy z utargu martwi się właściciel klubu Odlot, który mieści się na trasie akcji "Weekend za pół ceny". - Jestem początkującym właścicielem, liczę każdy grosz, i na takie akcje mnie po prostu nie stać. Przez weekend stracilibyśmy kilka tysięcy złotych - tłumaczy Michał Kain, właściciel klubu Odlot. - Sytuację pogorszyły też dwa weekendy żałoby narodowej.
Podobnie kalkuluje też właściciel Cafe Absinthe i La Dolce Vita. Niestety nie udało nam się skontaktować ani z managerem ani z właścicielem. - Rzeczywiście na początku, gdy ruszaliśmy z akcją, właściciel Absynth'a i La Dolce Vita przyłączył się do nas. Następnego dnia dostałem jednak telefon, że wycofują się, bo udział w akcji im się nie kalkuluje i według ich obliczeń, stracą kilka tysięcy złotych - mówi Jan Orchowski.
Poza 50-procentowymi cenami w restauracjach na takie same zniżki można liczyć w ZOO, Muzeum Bursztynu, Centralnym Muzeum Morskim, a także w korporacji taksówkarskiej Komfort Taxi, która obniży ceny kursów do Głównego Miasta.
Opinie (183) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-22 08:29
Nie chcą obniżyć cen ... (2)
... to po prostu ludzie pójdą do innych knajpek i wyjdą na tym bardziej stratni, niż gdyby te ceny obniżyli, wiadomo, chytry traci dwa razy :-)
- 15 2
-
2010-04-22 08:36
baaardzo... (1)
w to wątpię. gdybyś chodził po klubach/pubach, to byś wiedział, że to bzdura, szczególnie w odniesieniu do niektórych.
- 1 2
-
2010-04-22 09:50
nie watp
jestem czestym gosciem w restauracjach i pubach i przy wyborze kieruje sie rowniez cena. Z przyjemnoscia ide do knajpki, ktora zacheca mnie do tego roznymi promocjami, dajac mi do zrozumienia, ze jestem dla niej waznym klientem zamiast do innej, ktora traktuje mnie jak worek z pieniedzmi.
- 0 0
-
2010-04-22 08:30
Właściciel Kresowej to jakiś niesmaczny żart. (4)
Panie, nie chcesz brać w tym udziału, to nie bierz! Ale wymówki, że nie możesz, bo jest dużo ludzi (i co z tego?), ale jednocześnie podkreślasz, że jesteś za tym, żeby promować Gdańsk... tylko niech inni to robią, bo Ty "nie możesz".
- 17 3
-
2010-04-22 08:54
a czego się spodziewać po kimś, kto w Gdańsku nazywa swoją restaurację "Kresowa" (3)
żenada i obciach. Zerowe poczucie miejsca.
- 8 0
-
2010-04-22 17:38
(2)
Teraz wypadałoby pójść do Kresowej, skorzystać z kibla i nie spuścić wody. Jakby się właściciel przyczepił, to oczywiście popieramy spuszczanie wody, ale niech to robią inni, bo nam się nie chce :)
- 5 0
-
2010-04-22 17:56
Czarna rozpacz z biedakami krytykującymi coś, czego nie doświadczyli. (1)
"Kresowa" jest kontynuacją "Tatiany" z Borowa i oferuje znakomite dania kuchni staropolskiej i rosyjskiej. Wyśmienite "pielmieni" warto zakupić w większej ilości do domu. Potrawy produkowane są na miejscu i nie trafisz na mrożonki z marketu, czy zupę z proszku. Ceny są przyzwoite i wcale nie dziwię się że Pani Tatiana nie zamierza dokładać do interesu. A kaczka z jabłkami to czysta poezja.
- 1 2
-
2010-04-22 19:32
To pan Marek to pani Tatiana?
Ale tak na co dzień czy tylko wieczorami dla klientów? :)
- 2 0
-
2010-04-22 08:35
chwała Bogu! (1)
mojego miejsca pracy nie ma na liście... jeszcze by tego brakowało;]
a Absynt i Dolce Vita maja racje - szczególnie w tym pierwszym jest zawsze tak pełno, że często są problemy z wejściem, a jak już się to uda, to w środku nie ma wolnego 0,5 mkw:) więc im to z pewnością niepotrzebne. Poza tym na pewno nie szukają klientów, których stać na imprezowanie tylko, kiedy jest 50% taniej.
osobiście nie tylko chodzę regularnie do miejsc, gdzie na napoje wydaję 7-16 zł, ale jeszcze zostawiam napiwki PRZY BARZE, na co pewnie większość odwiedzających za 50% by nie wpadłaby nawet płacąc połowę ceny. bo że obsługa zarabia marnie, tego nikt nie pamięta;]- 7 7
-
2010-04-22 08:47
pamięta pamięta..
nie czuj się jakiś szczególny..- 6 0
-
2010-04-22 08:45
(2)
akcja została za mało wypromowana.. o tym powinno się trąbić miesiacami. wszędzie powinno być widać plakaty. tak żeby każdy, dosłownie każdy, że to się dzieje i że to jest dokładnie w ten weekend. tak nie jest. ja np wiem, ale założę się że reszta mojej rodziny nie wie...
przez to zamiast odnieść ogromny sukces, ta akcja odniesie przeciętny sukces..
to tyle z konstruktywnej krytyki- 3 1
-
2010-04-22 09:15
sukces będzie, nie martw się (1)
pogadamy po weekendzie marudo :)
- 0 1
-
2010-04-22 09:16
a poza tym, pomysł akcji powstał niedawno
choc otym, ani kto jest jej incijatorem (bo także miasto) w artykule nie przeczytasz.
- 0 0
-
2010-04-22 08:51
(1)
nie chodze po restauracjach bo musze spłacać kredyt mieszkaniowy i ledwie mi na jedzenie starcza.
- 9 2
-
2010-04-22 09:09
Nie bój nic, za 30 lat może znów będzie taka akcja powtórzona i wtedy zasmakujesz życia jedząc spaghetti z mikrofali lub rybę na starym oleju za 50% ceny.
- 8 0
-
2010-04-22 09:06
restauratorzy są biedni (2)
sam jestem restauratorem i powiem tak : dlaczego mam rezygnować z zysku?, to tak działa niestety
- 4 5
-
2010-04-22 09:18
Restauratorzy - drudzy taksówkarze
Dać marżę z księżyca i jak najmniej pracować. Dlatego w tym kraju jest jak jest - nikt tu nie jest skłonny do ryzyka, a przedsiębiorcy mają tendencję wysysania rynku jak się da. Zamiast więcej posiać, wolą więcej zbierać. Takie ukręcanie łba złotej kurze. Tym się różni gospodarka Polski od gospodarek krajów cywilizowanych - tam stawia się na obrót, a u nas na marżę.
No ale ad rem:
Akcja rzeczywiście trochę bez sensu, bo turyści się nie pojawią nagle w Trójmieście tylko z tego powodu - a już na pewno nie z taką promocją tej akcji. Może mieszkańcy się wyjątkowo wybiorą - tylko, że jaki sens ma w takim razie organizowanie tego w weekend, kiedy puby i restauracje i tak są pełne? Zamiast akcji weekendowej powinna to być akcja w martwym tygodniu roboczym. I do jasnej cholery REKLAMA REKLAMA REKLAMA! - informacja na Trójmiasto.pl na 2 dni przed to "trochę" mało...- 6 0
-
2010-04-22 09:29
jestes biedny ;) bo nie myślisz
Koszty masz stałe. Dzięki zwiekszonemu obrotowi, przy niższej marży, zwielokrotnilbyś zysk...
Jedynym ryzykiem było by - mimo zmniejszonych cen - niewiele wieksza ilość klientów. Ale to równiez inwestycja w przyszlość. Cześć z nich dobrze ugoszczona - wróci.- 4 1
-
2010-04-22 09:07
A to Ci fart
akurat weekend, kiedy mnie nie ma w 3mieście :(
- 0 2
-
2010-04-22 09:14
Pół ceny=normalna cena. (7)
Ludzie,postarajcie sobie uzmysłowić,ze te "pół ceny" to tak na prawdę realna cena jaką powinniśmy płacić za usługi kulturalne,gastronomiczne,czy jakiekolwiek inne w tym chorym kraju.
Ceny towarów i usług mamy już porównywalne do zamożnej części Europy a zarobki co najmniej trzykrotnie mniejsze.
Ktoś wcześniej wspomniał o marżach tych "gastronomików" sięgających 200-500%.
Nie dziwota więc,że w większości,nie maja zamiaru zrezygnować z normalnego okradania klientów.
Codziennie widzimy pomykające ulicami BMW-szki,Merce,Audice i inne bryki,na które przeciętny Polak musiałby odkładać 200 lat a w nich właśnie tych złodziei łupiących bez żadnej żenady przeciętnych obywateli narzucając im drakońskie ceny.
Nikt mnie nie przekona,że na dorobku,że ciężko,że się nie da....
Jeśli,po obiektywnej kalkulacji,widzisz,ze nie dasz rady w tej branży szybko się wzbogacić to daj sobie spokój.
Na koniec życzę wszystkim Polakom "normalnych cen".- 20 4
-
2010-04-22 09:22
100% racji :)
Popieram kolegę:)
- 2 1
-
2010-04-22 09:27
a gdyby panstwo nie zabieralo mi pol pensji (3)
to bylo wlasnie tak jakbym placil te "polceny" zawsze... no ale niestety ktos nawkladal do glow rodakom moim o tym jak straszny jest podatek liniowy i sie go ludzie boja jak eutanazji.. z szacunku do zmarlych moze nie bede wskazywal palcem kto zacz
- 4 1
-
2010-04-22 09:45
(2)
Jakiś nowobogacki z propagandą?
W Polsce praktycznie obowiązuje podatek liniowy - żeby wpaść w drugi próg podatkowy trzeba by zarabiać dwukrotność średniej pensji.
A tyle nikt swoim szeregowym pracownikom nie płaci. Więc twierdzenie, że podatek progresywny zwiększa koszty jest generalnie nieprawdziwe.
Nie mówię o CITie, który od dawna jest liniowy. Nieliniowy jest tylko VAT, ale to akurat dobrze, bo w tym przypadku liniowość oznaczałaby wyższe ceny.- 2 2
-
2010-04-22 09:56
jesli w Polsce jest podatek liniowy (1)
to skad te progi podatkowe? Podatek powinien byc jednakowy dla wszystkich i zero odliczen jakichkolwiek.
- 2 2
-
2010-04-22 10:35
dwa minusy - widzę, że za trudne.
Próg podatkowy zmienia się z 18 na 32 procent dla zarabiających od 7 200 zł w wzwyż.
Takie zarobki ma mniej niż 10% pracujących w Polsce (stąd sformułowanie "praktycznie liniowy"), a średnia płaca jest nawet dwukrotnie niższa. Takich płac nie osiągają pracownicy zajmujący się bezpośrednio produkcją ani nawet pracownicy średniego szczebla.
Ergo: twierdzenie, że przy podatku liniowym mielibyśmy niższe ceny jest po prostu nieuargumentowany - to tylko szczekanie tych forsiastych, którzy chcieliby mniej podatku płacić.
Żeby produkcja była tańsza to z punktu widzenia kosztu podatków wystarczyłoby po prostu zmniejszyć skalę podatkową, podatek liniowy jest tu zbędny.- 1 0
-
2010-04-22 20:32
kup BMWSZ
ZATEM PROSZE OTWORZYC LOKAL
- 1 0
-
2010-04-22 20:42
ZATEM I TY STAN SIE OBYWATELEM NIEPRZECIETNYM...
...TO OTWORZ LOKAL i KUP BMWuszke....I STAN SIE OBYWATELEM NIEPRZECIETNYM. ps. 50% taniej - a nam - maruderom i tak malo...;)
- 1 0
-
2010-04-22 09:17
znowu głupia sonda
ja bym zaznaczył pierwsze trzy możliwości - bo wszystkie są prawdziwe
- 2 1
-
2010-04-22 09:17
strata ??!! (2)
czyżby restaurator stracił by kilka tyś za 2 dni weekendowe ?
To niby ile oni zarabiają ? Jeśli straciłby np. 3 tyś zł. to normalnie ma 6 tyś zł ?
(x 4 weekendy + pozostałe dni to wychodzi niezła sumka).
Po przeczytaniu tytułu art. pomyślałem: No, wszyscy restauratorzy się zmówili i zaproponowali akcję - reklamę, co jest logiczne - w celu złapania nowego klienta być moiże nawet stałego ! A co tu widzę ? że się nie opłaca ??
Dwa ziemniaczki zamiast za 30 zł to będzie za 15 zł ? I gdzie tu strata ??- 7 1
-
2010-04-22 09:23
"Może inne restauracje nie mają ruchu w weekend, ja mam i nie mogę sobie na to pozwolić (na obniżenie cen - przyp.red). "
Tłumaczenie:
Ja mam kupę forsy a i tak nie sprzedam ziemniaka za połowę ceny który u mnie kosztuje 9,99 zł :D
normalnie żydostwo !- 3 0
-
2010-04-23 00:50
a kumasz, ze zeby zaplacic ok 2k miesiecznie za prad, od 10-20k dzierzawy, zaplacic po4-10k pracowikom wszystkim razem, gaz, woda itp itd to dziennie musisz przytulac przynajmniej 1 tys? na koszty!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.