- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (588 opinii)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (198 opinii)
- 3 15-latek autem na minuty uciekał policji (93 opinie)
- 4 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (128 opinii)
- 5 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (87 opinii)
- 6 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (179 opinii)
Gdański gangster "Zachar" został zamordowany
W nocy z wtorku na środę w Gdańsku został zabity znany trójmiejski gangster Daniel Zacharzewski, bardziej znany jako "Zachar".
- Potwierdzam, że wczoraj przy pętli w Oliwie doszło do zabójstwa - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pierwsze informacje o śmierci "Zachara" pojawiły się już ok. godz. 23. - Prowadzimy postępowanie w sprawie zabójstwa mężczyzny na pętli w Gdańsku-Oliwie - mówi Cezary Szostak, prokurator rejonowy prokuratury Gdańsk-Oliwa, która zajmuje się sprawą. - Trwa właśnie sekcja zwłok. Sprawa jednak jest zbyt świeża, by móc coś więcej powiedzieć na ten temat - ucina.
Prokurator potwierdza, iż są przypuszczenia, że zamordowanym jest trójmiejski mafioso. - Ustalamy tożsamość mężczyzny, nic więcej na razie powiedzieć nie mogę - mówi Cezary Szostak.
Kulisy zabójstwa ojca chrzestnego polskiej mafii
Jeden z naszych czytelników, który był na miejscu zdarzenia, tak relacjonuje całe zajście:
- Otóż całe zajście miało miejsce w restauracji Concordia. Do lokalu podjechało parę aut, z których wyszło kilku osiłków. Ofiara zamachu zaczęła uciekać. Została jednak pochwycona, a następnie parę razy uderzona kijem bejsbolowym. Potem oddano ok. 5 strzałów. Całe zajście miało miejsce ok. godz. 23:05- 23:10. Reanimacja zakończyła się ok. godz. 23:40 - informuje nas pan Krzysztof. - Na terenie pętli w szybkim czasie zjawiły się służby specjalistyczne z wykrywaczami metalu. Odgrodzono cały ten obszar i rozpoczęto przeczesywanie pobliskich terenów w poszukiwaniu materiału dowodowego - dodaje.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się "Zachar" dostał kilkanście ciosów ostrymi narzędziem w głowę, klatkę piersiową i plecy. Strzały być może były przypadkowe.
Kup sobie dom "Nikosia"
Daniel Zacharzewski, 42 lata, wchodził w skład tzw. "klubu płatnych zabójców", który, zdaniem prokuratury, miał na koncie co najmniej cztery morderstwa, w tym zabójstwo "Szwarcenegera". "Zachar" był podejrzany o zlecenie jednego zabójstwa, ale przed sądem został uniewinniony.
"Szwarceneger" uznawany był za jednego z bossów wybrzeżowego półświatka. Został zastrzelony z broni maszynowej 5 maja 1997 r. przed blokiem na gdańskiej Żabiance.
Sprawa "klubu płatnych zabójców" zaczęła się od morderstwa Piotra S., właściciela warsztatu samochodowego w Gdańsku. Mężczyzna został porwany na oczach swojej żony w 27 kwietnia 1998 r. Jego ciało znaleziono jeszcze tego samego dnia w Borach Tucholskich w pobliżu wsi Biała.
Według operacyjnych informacji CBŚ, grupa "Zachara" zajmowała się m.in. wymuszaniem haraczy z agencji towarzyskich, zamachami bombowymi, a także zabójstwami na zlecenie, w tym wspomnianego "Schwarzeneggera". Policja badając wówczas sprawę ustaliła, że pistolet zabójcy należał właśnie do Daniela Z. Jednak wiedza policji nie miała przełożenia na sali sądowej i oskarżenia padały.
Gangster miał też zlecić zabójstwo gdyńskiego biznesmena Macieja N., który w latach 90. był na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Biznesmen przeżył kilka zamachów na swoje życie.
"Nikoś": człowiek z miasta. Oceniamy nowy hit Netflixa
W latach 90. "Zachar" był prawą ręką i ochroniarzem Nikodema Skotarczaka ps. "Nikoś" - domniemanego szefa świata przestępczego na Wybrzeżu. "Nikosia" zastrzelono w 1998 roku. Choć Zacharzewski wielokrotnie przewijał się w materiałach policji i kilkukrotnie był aresztowany, nigdy go prawomocnie nie skazano za kierowanie gangiem.
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (2152) ponad 200 zablokowanych
-
2010-07-23 07:23
(1)
Gdybyscie choc troszke go znali nie bylo by ani jednej nagannej opinii na jego temat !! banda cieciow!!!
- 5 4
-
2010-09-30 10:48
JHAHAHAHAHAHA SMIEC NIE ZYJE
- 2 1
-
2010-09-30 10:47
heheh
I DOBRZE MU TAK.TAKICH TO NISZCZYC.....
- 5 4
-
2010-10-16 18:33
banda debili i baranow!!!!
nieznaliscie go wiec dajcie mu spokoj!!! ci ktorzy go znali przyznaja mi racje ze byl dobrym czlowiekiem i dla tych ktorzy go znali i kochali zawsze pozostanie w ich sercach... Daniel spoczywaj w spokoju brakuje nam ciebie....
- 3 6
-
2010-10-20 20:21
hahaha silnieszych??zwykłych obszczymurów naćpanych małolatów...!
- 1 1
-
2010-12-03 00:49
To przez Krzyska J To wszystko.
- 2 2
-
2010-12-27 22:56
"znany trójmiejski gangster, ah"
Szkoda Zachara :((( ! był cudownym przyjacielem :((( i meżczyzna :(((
- 4 7
-
2011-01-20 18:48
+++ (1)
O zmarłym źle się nie mówi!Choć był mi winien pieniądze i nawet nie myślał by mi je oddać za życia to już dawno się z tym pogodziłam.Zresztą takich dłużników mojego syna chodzi cała masa.Jednak odszedł człowiek z swoimi wadami i zaletami...szkoda.Pamiętam jakie bzdury pisali o moim synu.Co jeden to chciał pokazać,że go znał,że coś więcej wie...a tylko coś gdzieś usłyszeli.Pajace,którzy mu zazdrościli samochodu,pieniędzy itd.Jakie bzdury opowiadali o jego śmierci,a nikt nie mógł nic wiedzieć.Za to Żaba mi pomagał jak mógł,a przecież nie musiał.
Mama N.- 4 5
-
2011-08-08 16:57
Żaba to stara ku..a
- 1 0
-
2011-01-22 09:00
zachar mial zasady
a te swinskie lby co to zrobily zgnija w pudle
- 4 3
-
2011-02-20 21:34
był jaki był . .
szkoda mi jego bliskich , w taki sposób to nie powinno się skończyć . niech się każdy zajmuje sobą to będzie dobrze ! szkoda i takich ludzi , pewnie i był dobrym człowiekiem ! porachunki .
- 4 3
-
2011-04-06 16:33
Ej ,
a o jakim kocie była tam mowa ?? skąd ten kot ??
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.