- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (38 opinii)
- 2 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (689 opinii)
- 3 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (54 opinie)
- 4 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (93 opinie)
- 5 Kierowca prysnął gazem w radnego (343 opinie)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (201 opinii)
Kierowca prezydenta zaoszczędził 50 metrów i naraził się na wysoki mandat
Wiele osób udających się do Europejskiego Centrum Solidarności skraca sobie drogę jadąc przez przejście dla pieszych, chodnik i ścieżkę rowerową, łamiąc obowiązujący tam zakaz ruchu. W środę taki sam manewr wykonał kierowca prowadzący służbowe auto wiceprezydenta Gdańska. Grozi za to wysoki mandat i punkty karne.
Konferencja rozpoczęła się w środę o godz. 10. Kilka minut przed jej rozpoczęciem, pod główne wejście ECS podjechał służbowy samochód wożący wiceprezydenta ds. edukacji Piotra Kowalczuka. Zastępca Pawła Adamowicza spieszył się na rozpoczęcie imprezy, jadąc prosto z Przymorza, gdzie godzinę wcześniej wziął udział w otwarciu jeżo-strefy przy ul. Jagiellońskiej (oznaczonych domków dla tych zwierząt zlokalizowanych w siedmiu punktach miasta).
Problem w tym, że wiozące go auto złamało po drodze kilka przepisów ruchu drogowego. Kierowca służbowej skody przejechał po przejściu dla pieszych, przeciął ścieżkę rowerową i chodnik, po czym przejechał obok znaku B-1 (zakaz ruchu w obu kierunkach). Po chwili - już bez prezydenta na pokładzie - powtórzył manewr (co widać na nagraniu od 18 s.) i odjechał w kierunku Jana z Kolna i al. Zwycięstwa.
Za skrócenie drogi o zaledwie 50 metrów (z ul. Popiełuszki jest dogodny dojazd zarówno na podziemny parking pod ECS, jak i pod boczne wejście do budynku) może jednak słono zapłacić.
- Działając m.in. na podstawie art. 9 Kodeksu wykroczeń, w przypadku gdy sprawca jednym czynem naruszył dwa lub więcej przepisów, policjant nakłada mandat karny w wysokości do 1 tys. zł. oraz 5 punktów karnych. W tym przypadku mówimy tu o dwóch oddzielnych wykroczeniach: niestosowanie się do znaku B-1 oraz jazda wzdłuż po przejściu dla pieszych. Za pierwsze grozi mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł i 5 punktów karnych, za drugie wykroczenie kierowca może otrzymać mandat karny w wysokości 250 zł i 0 pkt. - wyjaśnia Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Prezydent Kowalczuk nie zauważył, by jego kierowca złamał przepisy.
- To nie jest tak, że prezydenci mogą więcej. Mój kierowca jest zdyscyplinowany i zapewniam, że patrzy na znaki i jeździ zgodnie z przepisami - podkreśla.
Sprawa trafiła do wyjaśnienia do Wydziału Kadr i Organizacji, któremu podlegają prezydenccy kierowcy. Przyjrzy się jej również policja.
Miejsca
Opinie (227) 10 zablokowanych
-
2016-11-10 17:59
Urzędnicy do komunikacji miejskiej
Podobno "tramwajem szybciej"
- 7 0
-
2016-11-10 18:07
Pisiak chciał przywalić Adamowiczowi?
Bo w tytule "kierowca prezydenta" sugeruje się że jechał Adamowicz. A dopiero dalej, że jechał Kowalczuk. Jak ktoś dalej nie przeczyta, to za jakiś czas będą gadać, że tam był Adamowicz. Ogarnijcie się, pisowcy!
- 3 6
-
2016-11-10 18:22
Żenua. Przypomnijcie sobie lepiej autko (prywatne! BMW x5- 300 tyś!) Kurskiego
- 3 4
-
2016-11-10 18:32
kto jest bez winy niech wpierwej piżnie kamieniem ...
- 2 5
-
2016-11-10 18:40
Trzeba sprawdzić na monitoringu w jakim czasie pokonał trasę (1)
Idę o zakład że średnia prędkość to ponad 100 km/h i prawo jazdy do zwrotu.
Domki dla jerzy odbiera prezydent i dlatego wszystko tak wygląda. Oni z PO są...- 5 0
-
2016-11-10 20:47
w Tristarze...
- 1 0
-
2016-11-10 18:55
www
Zabrać prawko i do łopaty bo nic więcej cap nie potrafi
- 4 0
-
2016-11-10 19:45
W cywilizowanych krajach "urzędnicy" przestrzegają prawa. w POlskim Gdańsku urzędnicy nie mają zasad.
W POlskim Gdańsku, urzędnicy uważają się za Kacyków, którzy mogą sobie pozwolić na "każdy numer świata", nawet rozjechać pieszego na chodniku.
- 8 3
-
2016-11-10 20:08
ale jaja, ale temat
ale jaja, ale temat, ale jaja, ale temat- szok!
- 2 0
-
2016-11-10 20:28
ale problem
autor pewnie chciałby odwołania Adamowicza. Debilna organizacja ruchu nawet zawodowi kierowcy głupieją.
- 1 7
-
2016-11-10 20:46
wiceprezydent ma kierowcę?
Z jakiej racji wiceprezydent ma służobowe auto? Sam kierować nie potrafi? A złośliwie powiem: nie mógł jechać rowerem albo komunikacją miejską? Prezydent Biedroń potrafi to i nasi by potrafili.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.