• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna kolizja na Chylońskiej. Kiedy będzie bezpieczniej?

Łukasz
12 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
- W okolicach przejścia, w momencie zdarzenia, nie znajdował się na szczęście żaden pieszy - relacjonuje świadek zdarzenia. - W okolicach przejścia, w momencie zdarzenia, nie znajdował się na szczęście żaden pieszy - relacjonuje świadek zdarzenia.

- Jedyną ochroną przed wariatami drogowymi na północnym odcinku ul. Chylońskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni jest pan z tablicą ze znakiem "Stop", który jednak po południu kończy swoją niebezpieczną misję - alarmuje w liście do naszej redakcji pan Łukasz, który w czwartek był świadkiem kolejnej kolizji w tym miejscu.



Czy zachowujesz wzmożoną ostrożność, jadąc ul. Chylońską?

Do zdarzenia doszło przed południem. Kierowca samochodu marki BMW, jadąc w stronę Chyloni zniszczył znak drogowy przy przejściu dla pieszych w okolicach ul. Owsianej zobacz na mapie Gdyni. Samochód zatrzymał się na latarni naprzeciw Biedronki, tuż za przejściem dla pieszych. W wypadku nikt nie ucierpiał.

Zdaniem naszego czytelnika, do takich zdarzeń będzie dochodziło coraz częściej. O pomysłach na poprawę bezpieczeństwa na ul. Chylońskiej pisaliśmy już kilka miesięcy temu.

Oto kolejne z nich, którymi podzielił się nasz czytelnik:

Organizacja ruchu na północnym odcinku Chylońskiej wydaje się być zaprojektowana wyłącznie z myślą o trolejbusach i TIR-ach. Te ostatnie, nie wiedzieć czemu, wciąż wpuszczane na Chylońską, często właśnie tędy skracają sobie drogę. W efekcie kierowcy jadący samochodami osobowymi często zachowują się na jezdni zdecydowanie zbyt swobodnie.

Jedyną ochroną przed wariatami drogowymi jest - póki co - pracujący tu sympatyczny pan w pomarańczowym kubraczku z tablicą ze znakiem stop, który po południu kończy swoją niebezpieczną misję. O niebezpieczeństwie mówią m.in rowerzyści, którzy podkreślają, że jazda jednośladem po tej ulicy powszechnie uchodzi za kuszenie losu lub co najmniej lekkomyślność.

Czwartkowa kolizja ro nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Może się to wydawać dziwne, ale pierwsze przejścia dla pieszych przez ul. Chylońską od strony ul. Północnej znajdują się w odległości 500 metrów. Na tym odcinku poruszają się każdego dnia uczniowie największej gdyńskiej podstawówki. Przez przejście, które dziś mogło stać się areną tragedii, przechodzą też uczniowie Zespołu Szkół Ekologicznych i inni pasażerowie wysiadający z pociągów zatrzymujących się na stacji SKM Cisowa.

Najwyższy czas zmienić w tym miejscu organizację ruchu i fizycznie go uspokoić. Niebezpieczne skrzyżowanie Owsianej z Chylońską zobacz na mapie Gdyni tanim kosztem można zmienić w rondo. Przejścia dla pieszych powinno się zabezpieczyć popularnymi w Gdańsku "poduszkami berlińskimi" które bardzo skutecznie zmuszają rajdowców do zwalniania bez względu na porę dnia i nocy.

Całą gamę prostych środków uspokajania ruchu od miesięcy sprawdza się w Redzie. Mam nadzieję, że zmiany, o które dopomina się wielu mieszkańców w końcu nastąpią, zanim ktoś zapłaci życiem za niefrasobliwość miejskich urzędników.
Łukasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (222) ponad 20 zablokowanych

  • Podpis zdjęcia: "Na przejściu nie znajdował się żaden pieszy, bo skutki wypadku mogły być tragiczne." (1)

    Ja j....e! Analfabetów zatrudniają do pisania wiadomości. To zdanie oznacza, że pieszy nie znajdował się na przejściu bo skutki wypadku mogły być tragiczne. Czy może nie rozumiem tego zdania? :)

    • 11 3

    • Autor artykułu chciał podkreślić, że piesi stanęli na wysokości zadania i wiedzieli, że przejście dla pieszych należy opuścić jeszcze przed nastąpieniem wypadku.

      • 2 0

  • MISTRZ DRIFTU.

    a raty za furę jeszcze kilka lat do spłacenia.

    • 4 0

  • Ta trójka to golas za parę tysi ! Ale jeżdzić to trza umić ! ! !

    • 1 1

  • głupi zawsze ma za swoje.

    • 1 0

  • Dawaj bokiem Malina!! :D (1)

    • 2 2

    • ...z pozdrowieniami...dla Karoliny :P

      • 1 0

  • nie wygląda na szrot

    • 0 1

  • Pytanie do ankiety niczym z serialu paradokumentalnego.

    • 3 0

  • O niebezpieczeństwie mówią m.in rowerzyści, którzy podkreślają, że jazda jednośladem po tej ulicy powszechnie uchodzi za (8)

    a przecież taka piękna pusta droga rowerowa tuż obok na wyremontowanej Morskiej. Po jakie licho stwarzać zagrożenie na wąskiej Chylońskiej ???

    • 15 2

    • (5)

      rowerzyści mogą jeździć po wszystkich ulicach nieoznaczonych znakami zakazu dla nich a nie tylko tam gdzie wyznaczyli jakieś byle co zwane dróżkami rowerowymi.Te zrobione przy wyremontowanej Morskiej to jakaś kpina i parodia asfalt wokół studzienek wywalonych na całą szerokość tego czegoś krzywy pozapadany krawężniki w jednym miejscu poniżej asfaltu w innym 5 cm powyżej kto to projektował?Jako rowerzysta nie widzę żadnego niebezpieczeństwa na Chylońskiej dlatego że jest wąska i nikt tam nie osiąga rajdowych prędkości

      • 2 6

      • (4)

        jeździć mogą tylko dlaczego środkiem pasa ?

        • 5 1

        • (3)

          dlatego żeby takie dekle jak ty nie wyprzedzały na gazetę jest takie powiedzenie zrób komuś dobrze to sam będziesz miał źle.I to świetnie pasuje do logiki jaką kierują się drogowi kretyni pozbawieni rozumu i wyobraźni.Bo tylko tak można nazwać typa który wyprzedza jadącego skrajem drogi rowerzystę nie zwalniając nie zachowując ostrożności i mijając swoim blaszanym złomem niczym niechronionego człowieka z prędkością 70 czy 80 km/h jak za dużo miejsca zostawisz to możesz być pewien że gnój wyprzedzi cię tak że wypchnie cię z drogi

          • 1 5

          • (1)

            na gazete to wyprzedzam jak ty jedziesz środkiem deklu ! :)

            • 4 2

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • Posłuchaj obszczymurku rowerowy, droga jest dla samochodów. Tam gdzie jest szeroko i jest możliwość, nie ma sprawy, jedź ile wlezie, ale ludzki rozsądek nakazuje nie pchać się tam gdzie wielki Oltrans może wepchać cie do rowu. Co za debilne lobby rowerowe powstało, oni chcą jeździć wszędzie tu i teraz i koniec. Ja samochodem nie pcham się do lasu, chociaż jest tam droga. A za ten język którym operujesz, to powinieneś bo pysku dostać.

            • 8 5

    • na ulicy rowery nie stwarzają zagrożenia

      zagrożenie stwarzają kierowcy, którzy nie mieszczą się w pasie jezdni. Drogi dla rowerów nie są budowane po to, by rowerzystów usunąć z jezdni, tylko by rowerzyści/rowerzystki nie mający/e doświadczenia w ruchu drogowym mogli/mogły poruszać się po mieście rowerem.

      • 1 7

    • no właśnie

      po co pozwalać autom łamać przepisy, skoro można uspokoić ruch i wszyscy pojadą bezpiecznie ?

      • 0 1

  • Obstawiam o każde pieniądze, że jego opony to dobre używki z giełdy w Chwaszczynie. Przecież są ważniejsze sprawy - np. chińskie lampy typu Lexus
    Paaanie, jeszcze jeden sezon polatasz ja ta lala!

    • 3 2

  • Wejherlan jechał na lans na skwer do miasta (2)

    postoją kółka porobią, pogazują, umapa umpa włącza i wracają..."ale było fajowo".

    • 6 7

    • Ten był z Redy, bo z Wejerowa to już wydatek tu dojechać. (1)

      • 7 1

      • Ten był z Gdańska i bez przeglądu .

        • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane