• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontroler Renomy zwolniony po uderzeniu agresywnego pasażera

Michał Sielski
10 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
W autobusach często dochodzi do ostrej wymiany zdań pomiędzy pasażerami "na gapę" i kontrolerami. W autobusach często dochodzi do ostrej wymiany zdań pomiędzy pasażerami "na gapę" i kontrolerami.

Nie miał biletu, a kontrolerowi kazał się "odwalić". Potem nie chciał pokazać dokumentów, głośno przeklinał, wreszcie zaczął szarpać i sprowokował bójkę. W jej efekcie pracownik Renomy został zwolniony z pracy. Słusznie?



Kto zazwyczaj zachowuje się prowokacyjnie podczas kontroli biletów?

Niemal każdego dnia dostajemy od naszych czytelników maile, w których opisywane są rozmaite sytuacje z udziałem kontrolerów. Zwykle ich autor jechał bez biletu, a w liście do redakcji skarży się, że mandat dostał niesłusznie, bo bilet "właśnie chciał kupić", albo "właśnie chciał go skasować".

Jednak list, jaki dostaliśmy tym razem, był zupełnie inny. Jego autorka opisała sytuację, w której kontroler musiał bronić się przed agresywnym pasażerem.

- Chwilę po godz. 4 rano, w autobusie N6 w Gdańsku, była kontrola biletów. Na wysokości Moreny kontroler poprosił młodego mężczyznę o bilet. Ten najpierw wyjął nieważny bilet, a potem kazał się kontrolerowi "odwalić" - relacjonuje nasza czytelniczka, pani Katarzyna.

Poproszony o dokument tożsamości mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo agresywnie. Krzyczał i ubliżał kontrolerowi, potem przeszedł do rękoczynów.

- Zaczął wymachiwać rękoma, chcąc uderzyć kontrolera w twarz, następnie chciał go uderzyć "z główki". Kontroler wyprowadził go na przystanku z autobusu. Uważam, że bardzo dobrze postąpił z agresywnym pasażerem - dodaje pani Katarzyna.

Jej zdania nie podzieliły jednak władze firmy, tym bardziej, że na przystanku doszło do czegoś, czego nasza czytelniczka nie dojrzała.

- Sprowokowany przez pasażera kontroler, uderzył go pięścią w twarz. ZW Renoma nie może zaakceptować takiej postawy. Kontroler musi być odporny na zaczepki, nie może pod żadnym pozorem uderzyć pasażera. W tej sytuacji stosunek pracy został rozwiązany - informuje adwokat Łukasz Syldatk, reprezentujący ZW Renoma.

Od kilkunastu dni obowiązuje znowelizowana ustawa o transporcie publicznym, która pozwala kontrolerom m.in. ująć pasażera jadącego bez ważnego biletu. Ustawa jest jednak kontrowersyjna, pozostawia bowiem możliwość interpretacji.

Kontrolerzy często muszą sobie radzić z agresywnymi lub pijanymi pasażerami na gapę. I nadal nie wiadomo na co w takim wypadku pozwala im prawo.

- Tym razem przyczyną zajścia była agresja ze strony nieuczciwego pasażera, który nie dość, że wyłudzał darmowy przejazd, to wywołał także awanturę. Niestety z taką postawą kontrolerzy nierzadko się spotykają. Kontroler tłumaczył, że puściły mu nerwy. Można go zrozumieć, ale złamał obowiązujące standardy pracy - podkreśla Łukasz Syldatk.

Miejsca

Opinie (567) ponad 50 zablokowanych

  • a ja powiem tak:

    jezdze codziennie autobusami i jak jest kontrola to zawsze uprzejmi. niedawno jechalem pociagiem a nie mialem biletu i kanary akurat byli... Facet byl tak uprzejmy, ze puscil mnie. Dziekuje bardzo! moja wiara w ludzi powrocila :)

    • 1 1

  • Dobrze (1)

    Każdych agresywnych tylko lać,klientów w sklepach też

    • 0 0

    • masz na myśli pracowników firmy Renoma? takim tropem wszyscy by już byli martwi

      • 0 0

  • a mi

    nie szkoda nic co związanego z renomą

    • 1 0

  • ZW Renoma Zakład Wieśniaków RENOMA

    • 1 0

  • Obrońcy renomy

    Widzę że sporo obrońców tych legalnych złodziei się znalazło - Z.W Renoma płaci wam za te komentarze na rzecz wizerunku firmy? A może artykuł pana Michałą Sielskiego też był sponsorowany? Dopóki w Renomie pracują chamy ta firma nie będzie cieszyła się dobrą renomą i mam nadzieję że dużo ludzi utrudnia pracę tym grabieżcom. Zbyt wiele ludzi (żadni cwaniacy) zostało niesprawiedliwie ukaranych przez podstępnych złodziei, więc gdy zostaniecie spytani o bilet przynajmniej nie kwapcie się by go pospiesznie wręczyć burakowi. Jeśli macie poczucie humoru, na pewno znajdziecie dużo fajnych pomysłów jak im w zabawny sposób utrudnić pracę ;)

    • 3 1

  • Mandat za zepsute kasowniki!

    Parę dni temu jechałam pociągiem SKM do Gdańska Głownego i zostałam skontrolowana. Miałam ważny, świeżo kupiony bilet SKM, skasowany w zdezelowanym kasowniku. Oczywiście atrament się rozmazał (chyba każdy kto jeździ SKM'kami wie o co chodzi) a bilet nie do końca był czytelny. Gdy kontrolerzy zobaczyli mój bilet zaczęli grozić mi 5cioma latami więzienia za fałszowanie DOKUMENTÓW! Zaczęli wmawiać mi, że bilet był wielokrotnie kasowany i wypisali mi mandat, mówiąc, że jak nie okażę dokumentów to zadzwonią po policję i sprawa będzie odbywać się w sądzie (tu został powiedziany wątek z więzieniem), nie chcąc się kłócić w jadącym pociągu okazałam dokumenty, chcąc później napisać odwołanie. Gdy pociąg zatrzymał się na stacji jeden z kontrolerów po długiej rozmowie oddał mi dokumenty i mój bilet, zgniótł i włożył do kieszeni mandat mówiąc, że mogę jechać dalej i nie będę miała żadnych konsekwencji. Szczęśliwa z tego faktu po dojechaniu do domu wyrzuciłam bilet do najbliższego kosza. Po kilku dniach przyszło do mnie wezwanie do ZAPŁATY za MANDAT, którego ODEBRANIA ODMÓWIŁAM... Dowód (bilet) został wyrzucony... Byłam pewna, że już się nie przyda... Nie mogę napisać odwołania... Co za kraj... Mandat za zepsute kasowniki...

    • 2 0

  • hahahaha

    kogo nazywacie zlodziejami ludzi ktorzy okradaja miasto jezdzac bez biletu?? a Ci co was okradaja na kazdym kroku w rzadzie w radzie miasta sprzedawane przetargi walki na pieniadzach publicznych??? i jeszcze was kontroluja i kaza zyc sprawiedliwie a sami maja to gdzies??? ja tam mam w pupie i ta renome i te prawa poki nie robie komus krzywdy jest dobrze a od gapowiczow swiat sie nie zawali pozdrawiam wszystkich jezdzacych bez biletow:)

    • 2 0

  • nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawe ludzie ale to nie nazywa sie mandat tylko oplata dodatkowa tzn ze kazdy moze sobie jezdzic bez biletu tyle ze cze34ka go oplata dodatkowa w zwiazku z nie kupieniem go wczesniejm, tak wiec kanar wypisuje mandati tle...nie powienien miec takich uprawnien a skoro nie ma jak go wylegitymowac powinien puszczac i tyle a nie straszenie policja itp wiekszosc ludzio oddaj dokumenty bez zadnego szemrania a ta grupka co tego nie robi niech dalej tak ma ale bedzie sie wstydzic w busie ze jest w takiej sytuacji i to odpowiednia kara pozdrawiam ludzi sr...ch na renome:D

    • 0 0

  • stomil olsztyn mieszkający w gd

    Renoma!!!! Nigdy nie zejdziemy na kanara

    • 1 0

  • brak biletu to wykroczenie, a zlamanie nietykalnosci to przestepstwo

    jazda bez biletu jest wykroczeniem... uderzenie kogos jest przestepstwem.... kanar jest przestepca bo uderzyl pasazera.... pasazer docelowo kanara nie trafil wiec chyba proste... na miejscu pasazera bym zalozyl mu sprawe cywilna....

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane