- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (187 opinii)
- 2 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (33 opinie)
- 3 W porcie znaleziono bombę. Ważyła 250 kg (73 opinie)
- 4 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (37 opinii)
- 5 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (161 opinii)
- 6 Napadli na salon gier i ukradli pieniądze (44 opinie)
Nowa Wałowa. Budowa ma ruszyć jesienią
Nowa Wałowa - mityczna droga, której potrzebę budowy nakreślono jeszcze przed wojną, może wreszcie powstanie. Na razie jednak tylko na odcinku od Bramy Oliwskiej do ul. Rybaki Górne.
- Posiadamy już pozwolenie na budowę tego odcinka. Czekamy na pozwolenie dla odcinka od ulicy Nowomiejskiej w kierunku Bramy Oliwskiej, o które aplikuje miasto Gdańsk - informuje Ole Christian Vad, członek zarządu BPTO.
Pozostałe etapy, obejmujące "przedłużenie" ul. Nowej Wałowej do Bramy Oliwskiej , leżą już w gestii miasta, choć BPTO odpowiadał za opracowanie ich dokumentacji technicznych.
- W maju powinniśmy uzyskać wszelkie niezbędne decyzje, by móc ogłosić przetarg na roboty budowlane - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor naczelny Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, której powierzona została realizacja tego przedsięwzięcia.
Bartosiewicz zapewnia jednocześnie, że niezależnie od tego, czy uda się znaleźć odpowiednie środki finansowe, w wakacje rozpocznie się rozbiórka budynków, które stoją w śladzie planowanej drogi.
Niestety, prace obejmują wyłącznie powstanie jednej nitki drogi, bez torowiska tramwajowego. Druga jezdnia oraz linia tramwajowa powstaną w bliżej nieokreślonej przyszłości.
- Obecnie powstanie jeden wiadukt łukowy nad torami kolejowymi, z którego będzie zjeżdżać dalej estakadą w głąb terenów stoczniowych. Docelowo nad torami pojawi się jeszcze jeden wiadukt drogowy - dodaje Bartosiewicz.
Nie wiadomo także, jak zostanie rozwiązane przecięcie głównego deptaka Młodego Miasta, prowadzącego od Placu Solidarności od kanałów portowych do ul. Nowej Wałowej.
- W pierwszym etapie przejście dla pieszych zostanie wykonane na tym samym poziomie, co ul. Nowa Wałowa. Nie planuje się budowy wiaduktu czy też tunelu. Technicznie jest możliwe wybudowanie przejścia dla pieszych w tunelu, ale na tym etapie nie jest rozpatrywane takie rozwiązanie - informuje Vad.
Nie definiuje tego także obowiązujący plan zagospodarowania.
- W planie nie zastrzegliśmy żadnej formy pokonania ul. Nowej Wałowej Drogą Do Wolności. Może to być zarówno przejście naziemne z sygnalizacją, jak i rozwiązanie bezkolizyjne. Wszystko zależeć będzie od docelowego projektu realizacji - dodaje Irena Romasiuk, kierownik zespołu urbanistycznego Śródmieście w Biurze Rozwoju Rozwoju Gdańska.
Miejscy planiści preferują raczej "tradycyjne" przejście na poziomie gruntu z sygnalizacją świetlną.
- Wykonaliśmy także nasz wewnętrzny konkurs na sposób pokonania Nowej Wałowej Drogą Do Wolności. Przeważały głosy, że najlepszym rozwiązaniem jest właśnie przejście naziemne - dodaje Romasiuk.
- Wizualizacje BPBK na naszej stronie internetowej [i prezentowane w artykule - dop. red.] pokazują, że przejście podziemne w ciągu Drogi Do Wolności przy lekkim wyniesieniu samej Nowej Wałowej nie musi niszczyć przestrzeni miasta. Obecnie wizualizacje są jednak nieaktualne, gdyż takie rozwiązanie nie będzie realizowane - mówi Jan Kosiedowski, prezes BPBK.
Zdaniem BPBK budowa tunelu dla pieszych, a nie aut, jest najbardziej rozsądna z przyczyn technicznych. Chodzi nie tylko o zapewnienie mniejszej kolizyjności na ul. Nowej Wałowej, ale także o warunki geologiczne.
- Zaproponowane przez nas rozwiązanie wynika głównie z poziomu wód gruntowych i kwestii odwodnienia. Zdecydowanie łatwiej technologicznie jest zbudować krótki odcinek przejścia pod Nową Wałową niż na przykład poprowadzić samą drogę w wykopie - tłumaczy Kosiedowski.
Pewne jest natomiast to, że nie powstanie połączenie tramwajowe z terenów Młodego Miasta do Bramy Oliwskiej. Takie rozwiązanie było sugerowane w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (jest to najważniejszy dokument określający politykę rozwoju miasta, zgodnie z którym tworzone są plany zagosp.) z 2001 roku, jednak teraz BRG uważa, że... był to błąd graficzny.
- Faktycznie na planszach w tym studium pojawia się takie połączenie. Jest to jednak wyłącznie błąd graficzny. Nigdy nie planowaliśmy realizować takiego połączenia torowisk. Tramwaj z ul. Nowej Wałowej będzie włączać się w tory na ul. Jana z Kolna - mówi Tadeusz Mendel, kierownik zespołu komunikacji w BRG.
Zdaniem planistów połączenie z Jana z Kolna jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż potoki pasażerskie do centrum pochodzą w znacznej mierze z Dolnego Tarasu. Mieszkańcy Wrzeszcza będą mogli natomiast pojechać przez Operę i Węzeł Kliniczna do Młodego Miasta.
Pozostaje jednak obszar pomiędzy Operą Bałtycką a Dworcem Głównym (znajduje się tu m.in. Gdański Uniwersytet Medyczny), który nie będzie posiadać żadnego bezpośredniego połączenia z nowym centrum miasta, jakim ma być Młode Miasto.
- Młode Miasto będzie w głównej mierze obszarem usługowym, a nie mieszkaniowym. W takim założeniu nie ma sensu łączyć miejsc pracy z innymi miejscami pracy - tłumaczy Mendel.
Dla kierowców takich ograniczeń w ruchu nie przewidziano i znaleziono rezerwę na przeprowadzenie dwóch wiaduktów nad torami kolejowymi i ul. Jana z Kolna. Natomiast dla tramwajów zabrakło już miejsca. W grę nie wchodzi także wpięcie torowiska z Bramy Oliwskiej do Nowej Wałowej z pominięciem ul. Jana z Kolna (prowadząc torowisko nad nią).
- Ulicą Jana z Kolna będzie prowadzony główny ruch tramwajowy z Dolnego Tarasu w stronę centrum i Młodego Miasta. Nowa Wałowa musi obowiązkowo posiadać powiązanie tramwajowe z tą ulicą - twierdzi Mendel.
Nie planuje się także stworzenia żadnych alternatywnych tras, np. skrętu tuż pod Zieleniakiem od strony Wrzeszcza w kierunku Placu Solidarności (obecnie można jechać wyłącznie w kierunku dworca PKP).
Opinie (105) 2 zablokowane
-
2011-03-29 10:05
Cytuję: jak znajdziemy finansowanie......
plan Budynia kadafiego to tylko plan. W budżecie pieniądze wydał na stadion i halę. Nie ma kasy na zalepienie dziur,na pomalowanie pasów na jezdniach, na budowę szkoły na Południu itd....
To już się nie odwróci. Cud jak Słowackiego do ETC dociągną. A powinni conajmniej do Hallera. W każdej chwili mogą się skończyć kredyty.
Porównajcie: wykończenie hali czyli wyposażenie 122mln a budowa Słowackiego 159mln. Ile takich dróg byłoby gdyby nie ten chory na sławę kadafi????- 0 1
-
2012-04-21 00:02
Kolejna autostrada w śródmieściu, czy aby na pewno potrzebna?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.