• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orunia Górna i jej połączenie ze śródmieściem

Ainhoa
10 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Rondo łączące ul. Platynową ze Świętokrzyską i Małomiejską. Rondo łączące ul. Platynową ze Świętokrzyską i Małomiejską.

Problemem mieszkańców Oruni Górnej, są duże, a z początkiem roku szkolnego olbrzymie korki - pisze nasza czytelniczka.



Każdego dnia są kłopoty z wyjazdem z osiedla, a droga dojazdowa, z jego górnych partii do ronda na skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej i Platynowej zobacz na mapie Gdańska, trwa co najmniej 30 min. Zastanawiam się dlaczego włodarze miasta, dopiero teraz zastanawiają się nad modernizacją ulic tej dzielnicy, skoro w planach zagospodarowania przestrzennego od lat było wiadomo ile bloków mieszkalnych zostanie tam wybudowanych, a co się z tym wiąże ile osób będzie tam mieszkać.

Oczywiście było wiadomo, że istnieje tylko jedna droga dojazdowa. Nie trzeba się dużo wysilać , że policzyć sobie ile aut będzie poruszać się tą drogą. Należy również zauważyć, że podróż autobusem komunikacji miejskiej, do czego wielu trójmiejskich polityków chciałaby zachęcić, również mija się z celem, ponieważ, autobus porusza się tą samą zakorkowaną drogą, czas przejazdu niczym się nie różni , za to podróżuje się w gorszych warunkach.

Mieszkam w tej dzielnicy od 16 lat, ale to co się ostatnio dzieje z dojazdem do centrum to obłęd. Miasto i Urząd Miejski licząc tylko zyski ze sprzedaży gruntów pod kolejne osiedla, a zapominają o zwyczajnych mieszkańcach.

Na tym osiedlu znajduje się szkoła, większość uczniów jest dowożona do szkoły przez rodziców, którzy potem muszą jakość wyjechać z osiedla, co również wpływa na przepustowość jedynej drogi dojazdowej do centrum. Nie można również zapomnieć, że ulica Świętokrzyska, a potem Małomiejska, są ulicami bezpośrednio udostępnione kierowcom zjeżdżającym z obwodnicy trójmiejskiej, co powoduje kolejną falę aut korkujących jedyną drogę dojazdową do centrum.

Kłopot jest również z dojazdem na osiedle. Każdego dnia popołudniu są korki, spowodowane w większości przez auta kierujące się na obwodnice i dalej położone miejscowości. Dlaczego buduje się nowe linie tramwajowe na takie osiedla jak Chełm i Morena, które mają wiele możliwości dwupasmowych dróg wyjazdowych i dojazdowych do własnych mieszkań. Zwracam uwagę na ten problem i mam nadzieję , że osoby mieniące się włodarzami miasta przyspieszą projekty mające usprawnić dojazd mieszkańców tej dzielnicy. Nie chcemy być osiedlem gorszej kategorii, pozbawionej rozwoju i modernizacji dostosowanej do potrzeb.
Ainhoa

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (319)

  • A powiedzcie mi (6)

    gdzież to, ach gdzież w Gdańsku są te "stare dzielnice bez korków"?
    Ostatnio przejazd Grunwaldzką od Oliwy do Manhattanu - 45 minut...

    • 0 0

    • nie bez korkow, tylko z alternatywnym środkiem transportu, który w korkach nie stoi:)np. tramwaj:)

      • 0 0

    • dobrze :-) (4)

      z Oliwy do Manhattanu jest 15 min. tramwajem lub niecałe 10 kolejką, nawet luźno, skoro niektórzy lubią stac 45 min w korku, zeby samochodem podjechać pod centrum handlowe z ciuchami

      • 0 0

      • (3)

        Widzisz, stary, problem w tym, że skoro już z 5W przywlokę się do Wrzeszcza czy Oliwy samochodem, to jakoś muszę nim wrócić. Poza tym wiesz, do centrum handlowego przyjeżdża się na zakupy, a zakupy mają to do siebie, że czasem trochę ważą, a ja na peerelowską babę z siatami się nie nadaję.

        • 0 0

        • (2)

          Chyba się nadajesz, bo zakupy można zaplanowac omijając 45 minutowy korek:-) Ale dobrze robisz, stara, rób tak dalej i się nie przejmuj uwagami !

          • 0 0

          • (1)

            Toteż omijam.
            Czasem się niechcący wbiję w to, co ci co tam mieszkają, mają na codzień. Czasem też się tam wbiję całkiem chcący, ale dlatego, że na inny termin czy godzinę nie mogłam sobie umówić spotkania. Choć fakt, staram się omijać te miejsca, na szczęście zakupy w zasadzie w 100% można zrobić wzdłuż obwodnicy. Ja tylko chciałam zaznaczyć, że nie wiem skąd te mity o mieszkaniach w centrum bez korków - bo korki są zarówno w centrum, jak i na obrzeżach.

            • 0 0

            • do korków racja - są nie tylko na obrzeżach ale i w centrum

              • 0 0

  • nie tylko orunia ma taki problem!!

    kiełpinogórne tez ma takie problemy.. wogule okolice auchan maja taki problem.. dojechac w te okolice w godzinach szczytu to jest poprostu masakra :/ jadac autobusem nie mozna liczyc na to,ze bedzie sie na czas bo sa korki ciagle i ciagle :/ jak wy to wszystko wymyslacie? kazdy chce cos zrobic do dupy zeby kolo niego bylo wszystko dobrze a nie licza sie z innymi!!

    • 0 0

  • Ja tam nie mieszkam na Górnej Oruni ale znam ten problem. Czasem człowiek musi tamtedy jechać. Zamiana auta na autobus nic nie da. I do tego jeszcze można byc narazonym na chamstwo ze strony Renomy czy pijanych pasażerów. Nie wyobrażam sobie tam jadacej karetki czy straży pożarnej, bo tam nie ma nawet gdzie zjechac na pobocze bo go nie ma. Podziwiam ludzi którzy tam kupuja mieszkania wiedząc jakie są warunki dojazdu i współczuje tym co tam mieszkaja. Osiedla sa fajne ale dojazd makabra.

    • 0 0

  • widziały gały co brały (1)

    • 0 0

    • ciekawe jak Ty z Sopotu dojezdzalbys do pracy gdzies przy obwodnicy...
      albo do Gdanska lub Gdynii

      haha, co drugi pyskuje, zeby kupowac mieszkanie w centrum a nie widzi, ze centrum to juz nie zawsze centrum jesli chodzi o miejsca pracy czy zakupy...

      • 0 0

  • większość czubów piszących w tym artykule

    zapomina o jednej rzeczy. To że ty ciepiesz w stoczni czy na budowie przez 8 godzin to nie znaczy ze inni też tak "pracują".

    Dla niektórych samochód jest poprostu narzędziem pracy i potrzebują się nim przemieszczać w ciągu dnia i nie ejst to ich kaprys że jada sobie rano samochodem, ale co tam tłumaczyć, fizolom takie rzeczy nie mieszczą się w ich małych główkach

    • 0 0

  • Mieszkańcy nie korzystają z komunikacji bo Renoma szaleje . Kiedys jak były bilety 10 min elita z Oruni wsiadała do autobusu na pierwszym przystanku na dole koło stacji paliw .Jechali dookoła osiedla a bilet kasowali dopiero na Ptasiej - bo tam jest ok 10 min . Poza tym - kiedyś samochód miał człowiek zamożny , dzis byle gamoń albo ma służbowe albo szrota za 200 euro .A dróg nie przybyło..

    • 0 0

  • Może tak jest , że sporo ludzi pracuje jeżdżąc autami . Ale faktem też jest , że w ferie lub wakacje aut rano jest dużo mniej bo mamulki i tatulkowie nie wożą dzieci samochodami do szkoły.

    • 0 0

  • jj (1)

    alez ty jestes pusty,juz zapomniales o swoich rodzicach robotnikach?

    • 0 0

    • co? zabolało stoczniowy fizolu? buahahahahaha :D:D:D:D

      a teraz odmelduj się na bramę do stoczni krokiem tanecznym frajerze. Twoje słowa są dla mnie niczym popierdywanie much

      • 0 0

  • jj to pajac ; podszywa się pod nie swój nick (1)

    • 0 0

    • dodam, iż w pinglach zamiast szkieł mam judasze

      • 0 0

  • masakra (2)

    a kto biednemu zabroni bogato żyć ja mam 3 auta ale trzema na raz nie jade drogi fatalne w piątek po pracy korek od zaroślaka na orunie i taki frajer będzie mi pisał że orunia czy ujeścisko to zadupie sam mieszka na slamsach zadupie nie zadupie ale 3 mieszkania sie ma i też tam k...a chce dojechać nie koniecznie przez godzine

    • 0 0

    • śmigłowiec sobie kup :)

      • 0 0

    • adamek

      Sam sobie tworzysz korki z twoim aroganckim podejściem, więc przestań k... narzekać.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane