- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (63 opinie)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (134 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Pociągi do Helu pękają w szwach. Mijanki i elektryfikacja linii mają to zmienić
Linia kolejowa z Trójmiasta do Helu przeżywa wakacyjne oblężenie. Nie ma już miejsca na dodatkowe lub nawet dłuższe pociągi. Lekarstwem na tę sytuację jest przebudowa linii wraz z elektryfikacją. Trwają w tej sprawie uzgodnienia. Przy okazji sprawdzamy ceny biletów z Trójmiasta do Helu.
Problem w tym, że podróż koleją przestaje być komfortowa. Dlaczego? Coraz więcej osób z niej korzysta. W rozładowaniu tłoku nie pomaga liczba połączeń.
- W okresie wakacyjnym przepustowość linii jest wykorzystana w sposób maksymalny: na odcinku pomiędzy Gdynią i Helem kursują 24 pociągi w jedną stronę i 24 z powrotem, w ciągu doby - mówi Ewa Symonowicz-Ginter ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., która zarządza linią kolejową w Gdynia - Hel.
Niewiele można zrobić, jeśli chodzi o wydłużenie składów.
- Problemem jest m.in. długość peronów na wybranych stacjach - są zbyt krótkie. W hipotetycznej sytuacji wydłużony pociąg wystawałby poza jego krańce. Sytuacja jest niedopuszczalna, bowiem to byłoby narażanie pasażerów na niebezpieczeństwo - mówi Michał Stilger z PolRegio (dawne Przewozy Regionalne).
Elektryfikacja i mijanki
Lekarstwem na utrudnienia w ruchu pociągów byłaby przebudowa linii - wykonanie mijanek, a także elektryfikacja linii.
- Gdyby mijanki powstały, kolejarze skuteczniej łagodziliby skutki opóźnień pociągów jadących m.in. z centrum Polski. Dzisiaj kilkudziesięciominutowe opóźnienie jednego pociągu na linii do Helu wywołuje efekt domina, czyli opóźnienia innych składów. Dodatkowe mijanki poprawiłyby także przepustowość linii - mówi Paweł Rydzyński z Zespołu Doradców Gospodarczych Tor.
Zaznaczamy, że obecnie na całej trasie jest tylko pięć mijanek i do tego nie są zlokalizowane w podobnych odległościach. Niektóre dzieli 5 km.
Co pasażerowie zyskaliby dzięki elektryfikacji?
- Pociągi z napędem elektrycznym radzą sobie lepiej w trudnym terenie. Taki jest właśnie na trasie z Gdyni do Helu. Pociągi elektryczne nie tylko przyspieszają sprawniej, ale także radzą sobie doskonale na podjazdach, czego nie można powiedzieć o składach spalinowych - wyjaśnia Rydzyński.
Ponadto elektryfikacja umożliwiłaby wjechanie na tory do Helu pociągom typu Pendolino czy Dart. Nie byłoby potrzeby oczekiwania na zmianę lokomotywy z elektrycznej na spalinową w Gdyni.
Potrzeba 140 mln zł na zmiany
Eksperci szacują, że prace na linii z Helu do Gdyni wymagałyby zainwestowania ok. 140 mln zł. Dzięki tym wydatkom przepustowość linii wzrosłaby dwukrotnie.
Kolejarze mówią zdecydowanie mniej w tym zakresie.
- Obecnie trwają rozmowy Zarządu Województwa Pomorskiego z zarządcą infrastruktury w celu określenia warunków współpracy. Na dzień dzisiejszy nie zapadły wiążące decyzje w tym temacie. Po wypracowaniu modelu współpracy będziemy mogli przystąpić do określenia, jakie prace należałoby wykonać na linii, aby poprawić jej przepustowość - czy i ile dodatkowych mijanek mogłoby być zbudowanych na trasie i jak na przejazd wpłynęłaby elektryfikacja - mówi Ewa Symonowicz-Ginter.
Wstępne założenia mówią, że inwestycja miałaby zostać zrealizowana do 2023 r. Ministerialni urzędnicy zapewniają, że będą wspierać finansowanie przebudowy. Na ile im się to uda, czas pokaże.
Niedawno na linię do Helu wydaliśmy 170 mln zł
W 2015 r. zakończyła się modernizacja linii Reda - Hel. Pierwszy etap inwestycji Polskich Linii Kolejowych zakończył się w 2014 r. przy współfinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego na poziomie 117 mln zł. Dzięki tym pracom o 17 minut skrócił się czas przejazdu z Redy do Helu (57 km) i dalej do Trójmiasta.
Oprócz torów wyremontowano 12 stacji, 2 wiadukty i 3 mosty, podniósł się poziom bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Dzięki modernizacji pociągi poruszają się z prędkością 100 km/h.
Koszt drugiego etapu modernizacji obejmującego stację Hel przekroczył 49 mln zł i zakończył się jesienią 2015 r. Łącznie na rewitalizację i remont linii kolejowej na Półwyspie Helskim przeznaczono prawie 170 mln zł.
Niestety piętą achillesową tych przedsięwzięć było nieuwzględnienie wspomnianych mijanek.
Za ile pociągiem z Trójmiasta do Helu
Z Gdańska do Helu dojedziemy ośmioma pociągami. Odjeżdżają one głównie w godzinach wczesnoporannych. To przede wszystkim pociągi PKP Intercity, w których za podróż zapłacimy 29 zł. Podobnie ceny kształtują się u przewoźnika Arriva.
Najkorzystniejszą cenowo ofertę proponuje firma PolRegio, która pociągiem Tur dowiezie nas w dwie i pół godziny na półwysep za kwotę 19,80 zł.
Z Gdyni mamy 24 pociągi do Helu. Kursują one praktycznie co godzinę. Najtańszą ofertę ma spółka PolRegio - 17,10 zł to cena biletu normalnego. W PKP Intercity podróż kosztuje 24 zł. Przejazd Arrivą to wydatek 26 zł.
Miejsca
Opinie (243) 3 zablokowane
-
2017-07-13 10:29
Hel, jak mało która stacja, stwarza możliwość by w jedna stronę jechało 30 pociągów a w drugą tylko 20. Trzeba tylko trochę przedłużyć tory.
- 1 0
-
2017-07-13 10:35
Elektryfikacja sieci powinna byc wszedzie i to jak najszybciej zlikwidowac trujące połaczenia ! (1)
skorzystaja na tym wszyscy dzieki czystemu powietrzu.
- 1 5
-
2017-07-13 13:03
A skąd prąd?
Ile węgle muszą zużyć elektrownie, aby "wyprodukować" prąd?
- 0 0
-
2017-07-13 10:54
odbudować linie do Krokowej
Zrobić studium wykonalności odbudować linie do Krokowej i dalej do Łeby ruch się rozproszy. Rowerzyści nie muszą mieć ścieżki rowerowej kosztem linii kolejowej
- 4 2
-
2017-07-13 10:58
krotkowzrocznosc vol.2
Zamiast mijanek dwa tory do Władysławowa. Częstotliwość pociągów na Hel jest ok, gorzej z Wladyslawowo-Trójmiasto.
- 5 0
-
2017-07-13 11:18
Trzeba zelektryfikować Kaszuby i trasę PKM a nie pociągi na Hel na 2 miesiące w roku
kr
- 3 2
-
2017-07-13 11:36
Elektryfikacja do samego Helu nie ma sensu ekonomicznego, nawet Niemcy do Westerland.. (1)
nie zelektryfikowali połączenia wybitnie sezonowego. Wystarczy loko spalinowa i nowe piętrowe wagony dużej pojemności. O tym juz się mówi w PolRegio / Pomorskim.
2 lata po modernie linii ZD TOR proponuje kolejną drogą rozpierduchę na linii - po co?- 5 0
-
2017-07-13 11:39
dawać
towarniaki - turyści będą zachwyceni :)))
- 0 1
-
2017-07-13 11:52
W 1526 Zygmunt Stary przyłączył Hel do Gdańska - wiadomość dla komentatora, który radził redaktorowi pisać tylko o Trójmieście.
- 0 0
-
2017-07-13 13:24
Elektryfikacja? Po kiego grzyba?
Co z tego, że wydamy grube miliony na elektryfikacje linii, jeśli pociagi jeżdżą po jednym torze. Moim zdaniem dobudowanie kilku mijanek i wprowadzenie na trasę bardziej pojemnych wagonów pietrowych w znaczny sposób złagodzi problem. Będzie taniej, a piętrusy moga już jeździć od dziś.
Korków na drodze i tłoku w pociagach zlikwidować sie nie da. Półwysep jest za wąski, a i do Karwi czy do Jastrzębiej też prowadzą wąskie drogi Do końca czerwca i od 1. 09. jest OK- 3 2
-
2017-07-13 14:00
elektryfikacja? a po co , puszczą pendolino to regionalnych bezie jeszcze mniej, bo mniejsza przepustowość. A po za tym pendolino jest długie, to jak się na stacji zmieści, skoro do regionalnych nie chcą dodatkowych wagonów doczepić , bo perony za krótkie
- 0 0
-
2017-07-13 14:38
Tramwaje wodne z Gdańska ? Rejsy z Gdańska na Hel .
Żegluga Gdańska hamuje rozwój transportu wodnego . Jest to sabotaż turystyczny . Kiedyś wodoloty z Gdańska na Hel i to w normalnych cenach a dziś ???
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.